Reklama

Wielu rodziców zastanawia się, kiedy ich dziecko zacznie pełzać i czy robi to prawidłowo. I słusznie, że pojawiają się takie wątpliwości! Okazuje się bowiem, że prawidłowe pełzanie jest nie tylko dowodem na to, że układ nerwowy dziecka rozwija się w prawidłowy sposób. To także warunek do tego, aby mózg mógł się dalej doskonalić.

Reklama

Prawidłowe pełzanie jest niezbędne do tego, aby dojrzały aż dwie z siedmiu struktur centralnego układu nerwowego – to blisko 30 procent mózgu. Pełzanie stymuluje między innymi rozwój ciała modzelowatego, które łączy obie półkule mózgu i jest później przydatne nie tylko w nauce raczkowania, chodzenia i biegania, ale też np. do wyrażania myśli. Jeśli dziecko nie nauczy się prawidłowo pełzać, rośnie ryzyko, że w wieku 7-10 lat zostaną u niego zdiagnozowane dysfunkcje rozwojowe, które będzie bardzo trudno skorygować.

Co ciekawe, przeciętne dziecko potrafi pełzać, ale nie robi tego w sposób, który pozwala jego sposób poruszania się nazwać prawidłowym pełzaniem. Czyżby dlatego coraz więcej dzieci ma problemy z koncentracją i nauką?

Spis treści:

Kiedy dziecko zaczyna pełzać?

Przyjmuje się, że dziecko powinno zacząć pełzać w wieku 3 miesięcy, a doskonałość w tym sposobie poruszania się powinno osiągnąć do 6-7 miesiąca życia. Jeśli niemowlę jest zdrowe, ma idealne warunki do rozwoju i jest ubierane tak, że nic nie krępuje jego ruchów, to zwykle zaczyna prawidłowo pełzać już w 3-4 miesiącu życia.

Przyjmuje się, że prawidłowe pełzanie:

  • w wieku 3-3,5 miesięcy oznacza szybkie tempo rozwoju dziecka
  • w wieku 6-7 miesięcy oznacza przeciętne tempo rozwoju dziecka
  • powyżej 7 miesiąca życia oznacza wolne tempo rozwoju dziecka

Ile czasu dziecko pełza?

Zwykle okres pełzania trwa do momentu, aż dziecko odkryje raczkowanie (według WHO nastąpić to powinno między 5,5 a 13. miesiącem życia). Oznacza to, że dziecko pełza od 2,5 do nawet 7 miesięcy.

Zgodnie ze schematem prawidłowego rozwoju ruchowego najpierw dziecko pełza, później zaczyna samodzielnie siadać (między 6 a 8 miesiącem życia), a później raczkować. A kiedy dziecko raczkuje, nie wraca już do pełzania.

Etapy rozwoju prowadzące do pełzania

Zanim dziecko rozwinie umiejętność prawidłowego pełzania, przechodzi następujące etapy rozwoju ruchowego bezpośrednio prowadzące do pełzania:

  1. Leży na brzuchu – dziecko w teju pozycji uczy się m.in. dźwigać głowę.
  2. Leży w pozycji „samolotu” – dziecko leży na brzuchu, a ręce, nogi i głowa są uniesione nad podłożem.
  3. Przechodzi etap „pływania” – dziecko w pozycji „samolotu” zaczyna się kiwać na boki i lekko poruszać kończynami, zupełnie jakby unosiło się na lekko falującej wodzie.
  4. Wykonuje pivoty – leżąc na brzuchu, dziecko jest w stanie obrócić się w lewo lub prawo, odpychając się rękami, a gdy wyprostuje oparte przed sobą na podłożu ręce, potrafi unieść nad podłoże klatkę piersiową i niemal cały brzuch.
  5. Pełza do tyłu – odpychanie się rękami od podłoża sprawia, że dziecko przesuwa się na brzuchu w tył.
  6. Pełza jak foka – niemowlę, leżąc na brzuchu, opiera przedramiona przed sobą, następie opiera się na nich i podciąga w ich kierunku resztę ciała; nogi niemalże nie uczestniczą w przemieszczaniu się dziecka.
  7. Pełza jak gąsienica – niemowlę leży na brzuchu, opiera przed sobą obie ręce i pociąga nimi ciało, ale czasie przemieszczania się do przodu brzuch traci kontakt z podłożem.
  8. Pełza prawidłowo – czyli techniką naprzemienności skośnej (ruchowi prawej ręki towarzyszy ruch lewej nogi i przeciwnie).

Czy każde dziecko pełza?

Tak, każde dziecko pełza, lepiej lub gorzej, np. zatrzymując się w rozwoju pełzania na jednym z wcześniejszych etapów osiągania tej umiejętności. Jednak nie każde dziecko pełza prawidłowo.

Według niektórych pediatrów pełzanie jest ważniejsze dla rozwoju ruchowego i rozwoju mózgu od czworakowania. Mimo to niektóre dzieci omijają ten etap, od razu przechodząc do siadania i czworakowania. Jeśli dziecko nie pełza prawidłowo, to albo ma zaburzenia rozwoju ruchowego albo… nie stworzono mu odpowiednich warunków do pełzania (np. dziecko nie zdoła pełzać na dywanie albo ubrane w śpiochy z długim rękawem i długimi nogawkami na śliskiej podłodze). To dlatego tak ważne jest, aby tworzyć niemowlęciu dobre warunki do doskonalenia sprawności fizycznej.

Jeśli rodzic martwi się, że dziecko nie raczkuje, tylko pełza, to tak naprawdę nie jest to powód do wielkiego niepokoju. W dodatku są sposoby na to, aby zachęcić dziecko do raczkowania.

Uwaga! Najlepiej będzie, jeśli prawidłowo rozwijające się dziecko przejdzie wszystkie etapy rozwoju ruchowego, a więc i pełzanie, i raczkowanie.

Co sugeruje, że dziecko może mieć kłopoty z prawidłowym pełzaniem?

Dziecko, które dotąd nie pełzało prawidłowo, a już samodzielnie siada, obraca się z brzucha na plecy i z pleców na brzuch, może ominąć etap pełzania. Kłopoty z nauką pełzania zapowiadają też następujące symptomy:

  • dziecko długo (powyżej kilku sekund) trwa w pozycji „samolocika”,
  • nie lubi leżeć na brzuchu,
  • w leżeniu na brzuchu niemowlę dźwiga pupę i opiera się na kolanach, a jeszcze nie pełza,
  • zaniknął już odruch Babińskiego (po podrażnieniu podeszwy stopy dziecka palce stopy zginają się w kierunku podeszwy stopy).

Nieprawidłowości w czasie pełzania

Zanim wymienimy rzeczy, które wskazują na nieprawidłowe pełzanie, zacznijmy od tego, jak dziecko pełza prawidłowo. Jak wygląda prawidłowe pełzanie?

Dziecko pełza prawidłowo, jeśli porusza się do przodu w sposób podobny do czołgającego się człowieka dorosłego. Ważna jest skośna naprzemienność ruchów. Oznacza to, że ruchowi prawej ręki w przód towarzyszy ugięcie się lewej nogi w biodrze i kolanie, i odwrotnie.

Prawidłowe pełzanie oznacza też, że dziecko porusza się energicznie i w ciągu dnia zdolne jest w ten sposób pokonać minimum 50 metrów.

Nieprawidłowe pełzanie:

  • dziecko nie pracuje symetrycznie obiema stronami ciała
  • dziecko pełza i odpycha się jedną nogą
  • dziecko pełza, odpychając się obiema nogami jednocześnie, a jego raczki utykają pod tułowiem
  • jedna z kończyn nie jest w pełni zaangażowana w pełzanie
  • dziecko nie zachowuje skośnej naprzemienności ruchów – pracuje jednocześnie ręką i nogą po tej samej stronie ciała
  • pełzając, dziecko nie jest w stanie w ciągu dnia w sumie pokonać ok. 50 metrów.

Jak zachęcić dziecko do pełzania

Do nauki pełzania zdrowe dziecko potrzebuje dobrych warunków, czyli usunięcia przeszkód, które mogą utrudniać zdobycie tej umiejętności. Aby zachęcić dziecko do pełzania:

  • często układaj je na brzuchu,
  • kładź je na powierzchni, która umożliwi ślizganie się na brzuchu,
  • ubieraj dziecko w body z krótkimi rękawami (i ewentualnie krótkimi nogawkami),
  • umieszczaj zabawki poza zasięgiem dziecka ale przed nim,
  • zrezygnuj z kładzenia dziecka na atrakcyjnej macie dziecięcej (wyposażonej w liczne zabawki).

Co następuje po pełzaniu?

Zwykle na początku 7. miesiąca niemowlę umie już pełzać. Później osiąga kolejne ważne etapy rozwoju ruchowego.

Kołysanie się na czworakach. Gdy niemowlę nauczy się czołgać, wkrótce także dojdzie również do tego, jak z pozycji na brzuszku można uklęknąć i podeprzeć się rączkami. To wielkie ćwiczenie równowagi, które można wspierać dzięki zabawom. Podaj dziecku małą piłeczkę – kiedy sięgnie po nią, przez chwilę będzie opierać się na jednej ręce. Podawaj mu zabawki tak, by musiało wyciągać po nie raz prawą rękę, raz lewą. Dzięki temu nauczy się utrzymywać równowagę, co bardzo przyda się potem przy nauce raczkowania i chodzenia.

Raczkowanie. Zanim maluch zacznie chodzić na czworakach, może najpierw czołgać się lub raczkować do tyłu. Po tych wprawkach, mniej więcej w 8. miesiącu, ruszy tam, gdzie zechce. Sposobów raczkowania jest tyle, ile jest dzieci, ale główna zasada: lewa ręka-prawa noga i prawa ręka-lewa noga jest zawsze taka sama. Zwróć uwagę, czy niemowlę podczas raczkowania porusza się symetrycznie, angażując mięśnie raz z lewej, a raz z prawej strony. Jeżeli „oszczędza” jeden bok, powiedz o tym lekarzowi – to może być oznaką np. asymetrycznego napięcia mięśni, które czasem trzeba rehabilitować.

Wstawanie. Po raz pierwszy dziecko wstanie na proste nóżki mniej więcej w 10. miesiącu: podciągając się przy sofie lub krześle. Może też wstawać i „sprężynować”, lekko uginając kolana. To już ostatnie wprawki przed chodzeniem. Nie stawiaj ani nie prowadzaj dziecka, kiedy jeszcze nie umie tego robić samodzielnie – lekarze powtarzają, że dziecko samo najlepiej wie, kiedy może samo ustać na stopach.

Chodzenie przy meblach i w końcu samodzielne chodzenie. Są dzieci, które zaczynają chodzić już w 10-11. miesiącu życia. Są też i takie, które czekają z pierwszym krokiem aż do pierwszych urodzin, a nawet 2-4 miesiące dłużej. Dziecko najpierw chodzi bokiem przy meblach, dostawiając stopę do stopy. Pewniej też czuje się, kiedy jest podtrzymywane przez mamę albo tatę.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama