Tuż po narodzinach maleństwo niewiele widzi. I bardzo dobrze – dzięki temu jego układ nerwowy nie odbiera zbyt wielu bodźców, które mogłyby zmęczyć małego człowieka. Ale ciebie pozna od razu. Po... zapachu.

Uwielbiam na ciebie patrzeć
W pierwszych tygodniach życia niemowlę najostrzej widzi z odległości 20–30 cm, czyli dokładnie takiej, jaka podczas karmienia piersią dzieli jego oczy od maminej twarzy. To dowód na mądrość natury. Dzięki temu szybko uczy się, że obecność mamy i zadowolenie z pełnego brzuszka idą w parze. Wykorzystaj czas karmienia tak, by wzmacniać łączącą was nić porozumienia. Patrz dziecku w oczy, uśmiechaj się, cicho zagaduj. Już na początku drugiego miesiąca niemowlę na widok mamy zaczyna się uśmiechać – najpierw nieśmiało, a po kilku tygodniach już całym bezzębnym buziakiem. Teraz możesz być pewna, że maluszek doskonale cię rozpoznaje.
Ciekawe! Naukowcy zauważyli, że niemowlę najwcześniej zatrzymuje wzrok na oczach, potem na oczach oraz nosie. Patrzy dłużej na twarz osoby mówiącej lub uśmiechniętej.

Reklama

A to są znajomi i całkiem obcy
W 2–3. miesiącu maluszek rozpoznaje już tatę i starsze rodzeństwo. A gdy zobaczy nad sobą kogoś nieznajomego, przygląda mu się z rezerwą. Spostrzegawczy brzdąc uczy się także rozumieć mimikę dorosłych. Zasmucona twarz może doprowadzić go do płaczu,
a zmarszczone brwi taty z pewnością napędzą mu stracha.
Przed końcem pierwszego roku życia dziecko zacznie „sprawdzać” waszą reakcję mimiczną na różne codzienne sytuacje albo zdarzenia. Co więcej, będzie ją traktować jako wskazówkę tego, jak ma się zachować. Gdy np. przewróci się, zdezorientowane popatrzy na ciebie lub na tatę. Jeśli nie okażecie dużego zaniepokojenia, najpewniej wstanie i wcale się nie rozpłacze.
Ciekawe! Czy wiesz, że ośmiomiesięczny brzdąc widzi aż osiem razy lepiej niż noworodek tuż po urodzeniu? Zwraca też uwagę na detale i szybko zmieniające się obrazy w telewizorze. Pamiętaj jednak, że lekarze i psycholodzy zalecają, aby dziecko do trzecich urodzin nie oglądało telewizji.

Uwaga, od dziś zaczynam się bać
Twój ośmiomiesięczny maluszek do tej pory radośnie wtulał się w ramiona babci, a teraz na jej widok odwraca wzrok i rozpaczliwie płacze? To naturalne. Nagły wzrost nieufności wobec wszystkich oprócz mamy i taty nazywany jest przez psychologów „kryzysem ósmego miesiąca”. W tym okresie niemowlę bardzo dobrze już rozpoznaje obce twarze i zaczyna się ich bać. Ukojenie przyniosą tylko rodzice. Nie staraj się na siłę oswajać malca z rzadko widywaną babcią czy ciocią. Daj mu trochę czasu – za kilka miesięcy na nowo polubi różnorodne towarzystwo.
Ciekawe! Lęk przed obcymi oraz przed rozłąką z mamą związany jest z rozwojem ruchowym. Wtedy dziecko odkrywa, że może się oddalać od rodziców, którzy zawsze byli blisko niego. Ma na to wpływ również odkrywanie swej odrębności.

Ruszam na podbój świata
Na szczęście nieufność wobec obcych mija po kilku miesiącach i roczne dziecko jest gotowe poznawać nowe osoby. Jest ich ciekawe, pod warunkiem że ma „bezpieczną bazę” w ramionach rodziców.
Ciekawe! Dystans wobec obcych ludzi może się jednak utrzymywać aż do trzeciego roku życia dziecka. To zupełnie naturalny proces.

Powrót do pracy
Planujesz powrót do firmy kilka tygodni po zakończeniu urlopu macierzyńskiego? Jeśli twój maluch będzie miał już 7–8 miesięcy, zastanów się nad zatrudnieniem niani kilka tygodni przed godziną „W”. Najlepiej, by oswajał się z nową osobą w twojej obecności.

Zobacz także

td_dopisek.gif

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama