Im wcześniej rodzi się dziecko, tym bardziej jest niedojrzałe. Na czym polega ta niedojrzałość i jak wpływa na rozwój wcześniaka w pierwszym okresie jego życia, wyjaśnia dr Danuta Chrzanowska-Liszewska, pediatra neonatolog ze Szpitala Klinicznego im. Księżnej Anny Mazowieckiej w Warszawie.

Reklama

Czym dokładnie różni się wcześniak od dziecka urodzonego o czasie?

Różnica dotyczy przede wszystkim rozwoju centralnego układu nerwowego – tłumaczy dr Chrzanowska-Liszewska. U dzieci donoszonych układ ten jest skonstruowany ostatecznie, a po narodzinach tylko dojrzewa i dokształca się. Układ nerwowy wcześniaków jest bardzo niedojrzały. Rozwój dziecka w łonie mamy jest powolny, delikatny, łagodny. Gdy maluch rodzi się przedwcześnie, jest zmuszony dalej rozwijać się w oddziale szpitalnym, w którym panują zupełnie inne warunki niż w brzuchu mamy – jest głośno i jasno. Dziecko jest kłute, zakłada mu się sondy, intubuje, wentyluje.

Jak lekarze dbają o prawidłowy rozwój wcześniaka?

Wkładamy dzieci do cieplarek, które osłaniamy grubą kołderką z ciemnym podbiciem od środka, aby dziecko nie było narażone na nadmiar światła. Staramy się maksymalnie wyciszyć oddział, ale niestety maszyny muszą pracować – opowiada dr Chrzanowska-Liszewska. – Respiratory wentylują, alarmy dźwięczą, stąd hałas. Potrzebujemy też dobrego oświetlenia: musimy widzieć maleńkie naczynia i żyły dziecka. Wcześniaki są mocno bodźcowane, dlatego ich rozwój – co może być dla wielu zaskoczeniem – jest bardzo gwałtowny i szybki – podkreśla lekarka. – Mówimy, że wcześniaki nie tylko nie rozwijają się wolniej, ale czasami nawet rozwijają się za szybko, dlatego naszym ogromnym wyzwaniem jest przeprowadzenie je przez okres pobytu w oddziale intensywnej terapii najdelikatniej, jak to tylko możliwe. Dotykamy je w specjalny sposób i układamy – wszystko w trosce o prawidłowy rozwój neurologiczny dziecka.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama