Meningokoki wywołują gwałtowną i niebezpieczną reakcję organizmu poprzez zakażenie bakteryjne lub wirusowe. Kiedy dochodzi do zakażenia ważna jest każda godzina, ponieważ meningokoki w szybkim tempie wywołują zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, a także sepsę! W reakcji najważniejsze są pierwsze 24 godziny, bo w tak szybkim tempie rozwija się choroba.

Reklama

Szybko reaguj!

Choroba meningokokowa obarczona jest bowiem największą śmiertelnością spośród wszystkich zakażeń bakteryjnych. Bardzo wiele osób, które przeżyły ma trwałe powikłania. Nierzadko przebieg może być piorunujący i w czasie kilku godzin prowadzić do zgonu – podkreśla dr Ryszard Konior z Oddziału Neuroinfekcji i Neurologii Dziecięcej, Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II.
Początkowo wygląda nawet niewinnie – zakażenie meningokokami objawami przypomina zwykłą grypę. Zakażony meningokokami ma:

  • gorączkę,
  • wymioty,
  • biegunkę,
  • jest senny,
  • ma dużą drażliwość na słuch i dotyk,
  • wzmożone pragnienie i ból gardła (młodzież do 16. roku życia).

Najważniejszym objawem zakażenia, które odróżnia je od grypy jest wysypka skórna, która jest krwotoczna (wybroczynowa) i która nie znika pod naciskiem. Warto wtedy wykonać test szklankowy, który pozwoli wykluczyć lub potwierdzić zakażenie. By wykonać test trzeba przycisnąć dno szklanki do wybroczyn – gdy ich kolor nie słabnie, jak najszybciej trzeba udać się na oddział szpitalny, który posiada oddział intensywnej terapii. Zakażenie atakuje organizm bardzo szybko. Wystarczy kilka godzin, aby stan chorego gwałtownie się pogorszył, dlatego tak ważna jest szybka reakcja rodziców, ale również prawidłowa diagnoza lekarza.

Grupa zagrożona

Największa grupą ryzyka związanego z zakażeniem odznaczają się noworodki, niemowlęta i małe dzieci (do 6. roku życia), ponieważ to one mają mniejszą odporność na bakterie meningokokowe. Drugą grupą ryzyka są młodzi ludzie (14-20 lat). W przypadku zbyt późnego rozpoznania i rozpoczęcia leczenia, śmiertelność może sięgać nawet do 70‑80%.

Zagrożenie zakażenia meningokokami zawiązane jest z:

Zobacz także
  1. Mniejszą odpornością na drobnoustroje (niemowlęta)
  2. Brak śledziony
  3. Przebywanie w zatłoczonych/zadymionych pomieszczeniach (młodzież)
  4. Czynne i bierne palenie

Szczepmy!

Profilaktyka przeciw meningokokom na szczęście istnieje. Są to szczepionki, które są w grupie szczepionek zalecanych. Niestety nie są one na razie refundowane, co oznacza, że musimy za nie płacić. Aby uchronić dziecko przez zakażeniem meningokokami, zaszczep je najlepiej w 1 lub 2 roku życia. Szczepionkami, które można podać dzieciom przed ukończeniem 2. roku życia – a więc w okresie zwiększonego ryzyka inwazyjnej choroby meningokokowej – są szczepionki tzw. skoniugowane, które zawierają przeciwciała dla memingokoków z grupy A, C, W i Y.

Koszt jednej dawki szczepionki skoniugowanej wynosi:

  • w aptece – 140–170 zł
  • w punkcie szczepień zazwyczaj jest mniejszy.


To rzadka choroba, ale ma wysoką śmiertelność i tworzy ryzyko ognisk epidemiologicznych, ponieważ przenoszona jest drogą kropelkową. Przez to zachorowania mogą odbywać się nawet w zasięgu jednej rodziny, dlatego jeśli choroba zaatakowała jedno z twoich dzieci – uważnie obserwuj także jego rodzeństwo.
24 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Zapalenia Opon Mózgowo-Rdzeniowych, dlatego ważne jest by zwracać uwagę na znaczenie szczepień i zapewnienie wsparcia tym, którzy zetknęli się z meningokokami.

Reklama

Polecamy: Czy szczepić dziecko przeciw pneumokokom

Reklama
Reklama
Reklama