Zabawy dla dzieci mają dużo zalet. Oprócz tego, że integrują najmłodszych z rówieśnikami, uczą także zasad życia w grupie, wyrażania emocji oraz rozumienia uczuć innych osób. Rozwijają spryt, inteligencję emocjonalną i koordynację ruchową. Są także formą aktywności fizycznej, która jest niezastąpiona w dobie telewizji czy Internetu. Jakie zabawy na dworze dzieci polubią najbardziej?

Reklama

Zabawy dla dzieci na dworze:

Zabawa w chowanego – to jedna z tych zabaw dla dzieci na dworze, którą znają zarówno nasi rodzice, jak i dziadkowie. Zabawa polega na tym, aby dobrze się schować na umówionym wcześniej terenie. Osoba, która szuka pozostałych dzieci, zamyka oczy i liczy np. do 15. W tym czasie reszta graczy musi się schować. Po odliczeniu zaczynają się poszukiwania. Zabawa w chowanego jest tym ciekawsza i dłuższa, im więcej dzieci bierze w niej udział. Zabawa w chowanego nie ma ograniczeń wiekowych, jeśli uczestniczą w niej maluszki i zabawa toczy się na mniej znanym terenie, najlepiej żeby dzieci ukrywały się razem z rodzicem (poczytaj więcej o zasadach bezpiecznej zabawy w chowanego).

Zabawa w berka – popularny „berek” to świetna atrakcja na świeżym powietrzu dla dzieci z nadmiarem energii lub po prostu tych, które lubią biegać! Zasady gry są bardzo proste. Na początku wybiera się osobę, która będzie berkiem. Jej zadaniem jest dogonienie dowolnego grającego, klepnięcie go w dowolną część ciała z okrzykiem „berek!”. Złapana w ten sposób osoba staje się berkiem i teraz ona goni pozostałych (poznaj też różne odmiany zabawy w berka).

Gra w gumę – to jedna z tych zabaw na dworze znana rodzicom z własnego dzieciństwa. Wyrabia nie tylko koordynację ruchową, ale i pomysłowość. Potrzebny jest jedynie długi kawałek gumy, np. 2-3 metry, związany w kółko. Dwójka stojących naprzeciwko siebie dzieci zakłada gumę na kostki i rozciąga ją tak, aby była naprężona. Trzeci uczestnik naskakuje na gumę według ustalonego wcześniej układu np.: jedna noga musi znaleźć się na jednej gumie, druga na drugiej. Potem trzeba zrobić obrót o 180 stopni i znów trafić na gumę. Pomysł na grę w gumę jest dobry, zwłaszcza dla dzieci powyżej 5 roku życia. Ale można bawić się również z maluszkiem, który może przechodzić pod gumą na czworaka tak, żeby jej nie dotknąć (to od was zależy, jakie wymyślicie zasady).

Zobacz także

Raz, dwa, trzy Baba-Jaga patrzy! – ta zabawa dla dzieci polega na tym, że jedna osoba, która jest w grze Babą-Jagą, odwraca się tyłem do reszty uczestników i krzyczy: „Raz, dwa trzy, Baba-Jaga patrzy”. W czasie, gdy Baba-Jaga jest odwrócona, pozostałe dzieci biegną w jej kierunku. Baba Jaga musi w tym samym czasie krzyknąć „patrzy” i odwrócić się przodem do graczy. Ten, któremu nie udało się zatrzymać w bezruchu na słowo „patrzy”, ląduje na starcie, zaś kto pierwszy dotknie Baby-Jagi, ten zamienia się z nią miejscem.

Wąż ze skakanki – skakać przez skakankę można pojedynczo lub w grupie. Jednak nie od dziś wiadomo, że najwięcej frajdy sprawiają te aktywności, które zrzeszają gromadkę dzieci. Jedną z popularniejszych zabaw z użyciem skakanki jest tzw. wąż. Zabawa polega na tym, że jeden z graczy trzyma koniec skakanki i kręci nią dookoła siebie, tuż przy ziemi. Reszta uczestników otacza osobę trzymającą skakankę i przeskakuje nad liną. Ten, kto pierwszy skusi, czyli dotknie skakanki, zajmuje miejsce kręcącego.

Ciuciubabka – to propozycja zabawy na świeżym powietrzu zarówno dla małych, jak i dużych dzieci. Jest prosta i nie wymaga większych przygotowań. Jednemu z graczy zawiązuje się na oczach chustkę (przez którą nie powinien nic widzieć). Jego zadanie polega na złapaniu jednego z uczestników. Chodzi oczywiście o to, by dobrze uciekać przed osobą w chustce i by dobrze łapać uciekających. Ważne, aby miejsce zabawy było bezpieczne, tak aby dziecko w chustce nie uderzyło o żaden kant i nie zrobiło sobie krzywdy.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama