37 rzeczy, których już nie uczymy dzieci. Ale czy powinnyśmy?
Czy twoje dziecko potrafi prać ręcznie, przyszywać guziki i rozpoznać dojrzałą gruszkę? Spójrz na listę rzeczy, których podobno nie uczymy już naszych dzieci. Uwaga! Jest kontrowersyjna.
Powstała kontrowersyjna lista rzeczy, których nie uczymy już dzieci, mimo że sami uczyliśmy się ich w dzieciństwie. Wiele z tych czynności wydaje się już niepotrzebnych, powstaje więc pytanie, czy w ogóle jest sens, żeby nasze dzieci się ich uczyły? To trochę tak, jak z nauczycielami skarżącymi się, że dzieci w wieku 7 lat nie potrafią wiązać butów – owszem, w wielu wypadkach jest to prawdą, ale czy muszą to już umieć w tym wieku, skoro buty na rzepy są po prostu praktyczniejsze? Można by nawet zaryzykować twierdzeniem, że nauka pisania, z naciskiem na to, że pismo ma być ładne, też staje się zbędna, skoro i tak większość z nich przez całe dorosłe życie będzie pisać głównie na komputerach (albo telefonach!). Spójrzcie na tę listę i oceńcie, ile z tych rzeczy nauczyłyście – lub planujecie nauczyć – swoje dziecko, a które umiejętności, waszym zdaniem, są już zupełnie zbędne.
50 rzeczy, których rodzice nie uczą swoich dzieci
Poniższa lista powstała w wyniku ankiety przeprowadzonej przez Addis Housewares, producenta sprzętów domowych, i w wersji oryginalnej miała 50 pozycji. Naszym zdaniem wiele z tych rzeczy jest kompletnie przestarzała, a niektóre są po prostu dziwaczne (recykling mydła?) lub nie mają odzwierciedlenia w polskiej kulturze (chutney). Z kolei takie rzeczy jak np. nowe zelówki w butach to chyba zawsze była u nas działka szewca? Wybraliśmy dla was 37 przykładów – spójrzcie, które z nich rzeczywiście przeszły już do lamusa. Ale warto spojrzeć na te listę, jako na ciekawostkę i zachętę do rozmyślań o tym, jak zmieniło się nasze życie i czego być może jednak warto nauczyć swoje dziecko.
1. Cerowanie skarpetek
2. Przyszywanie łat do spodni
3. Zaszywanie dziur w wełnianych swetrach
4. Wymiana zelówek w butach
5. Polerowanie sztućców i srebra
6. Pisanie listów
7. Robienie dżemu i konfitur
8. Ręczne pranie
9. Szydełkowanie
10. Robienie na drutach
11. Podwinięcie spódnicy
12. Przyszywanie guzików
13. Odkamienianie czajnika
14. Szycie
15. Prawidłowe przechowywanie odzieży z innego sezonu
16. Pismo ręczne
17. Kompostowanie
18. Skakanie na skakance
19. Pieczenie ciastek
20. Uprawa warzyw
21. Pieczenie ciasta
22. Wiosenne porządki
23. Pora wysiewania nasion
24. Czyszczenie piekarnika
25. Nazewnictwo roślin
26. Jak założyć i ukształtować ogród
27. Mycie naczyń
28. Odplamianie ubrań
29. Składanie ubrań
30. Rozpoznawanie dojrzałych owoców
31. Mycie samochodu
32. Pozbywanie się plam z mebli i dywanów
33. Wypisywanie pocztówek i kartek
34. Robienie naleśników
35. Mycie okien
36. Sortowanie prania
37. Prasowanie
Niektóre z tych czynności wciąż trzeba wykonywać, różnica polega na tym, że kiedyś dzieci bardziej angażowały się w prace domowe. A jednak, jak podkreślają współcześni psychologowie, domowe obowiązki są ważne dla rozwoju dziecka. Trochę być może szkoda tych chwil z babcią, która uczyła szydełkowania i robienia na drutach. Ale kto powiedział, że teraz też nie można tego nauczyć swoich dzieci?
Zobacz też:
- Nauka domowych obowiązków
- Czy włączać dziecko w prace domowe? Jak to zrobić mądrze?
- Jak nie zostać zgorzkniałą kurą domową?