Reklama

Małe dziecko przeklina z wielu powodów. Jeśli widzi, że brzydkie słowo robi duże wrażenie na rodzicach, oburza ich, dziwią się – używa go, ponieważ chce zwrócić na siebie uwagę. Bywa, że maluch jest zupełnie nieświadomy, że dane słowo jest niewłaściwe. Wytłumacz dziecku, że nie należy przeklinać. Porozmawiaj z nim również o jego emocjach, które powodują, że mówi brzydkie wyrazy. Sprawdź, co w tej kwestii radzi psycholog Beata Chrzanowska-Pietraszuk.

Reklama

Spis treści:

Dlaczego dziecko przeklina?

Zdaniem psycholog Beaty Chrzanowskiej-Pietraszuk, jeżeli dziecko w wieku przedszkolnym albo nawet dwulatek przeklina, może wiązać się to z kilkoma sytuacjami:

  • Dziecko słyszy podobne słowa w domu lub na podwórku i powtarza. Jeśli w środowisku najbliższym jest tak, że te wyrazy są często obecne w języku dorosłych, to dziecko używa ich tak, jak używa każdego innego wyrazu, absolutnie nie zdając sobie sprawy z tego, że to jest wyraz niewłaściwy.
  • Dziecko nie słyszy często brzydkich wyrazów, jednak słyszy te wyrazy w sytuacjach dosyć emocjonujących.
  • Dziecko nie zna znaczenia takiego wyrazu, po prostu go usłyszało. Z jakiegoś powodu mu się ten wyraz spodobał, bo np. ładnie, nietypowo lub dziwnie brzmi.
  • Dziecko już wie, że ten wyraz jest wyrazem brzydkim i testuje dorosłych. Sprawdza: jakie to wrażenie zrobi na babci, kiedy powiem jakieś słowo, o którym rodzice wczoraj mi mówili, że ono jest brzydkie.

Jak nie reagować, gdy dziecko przeklina?

- Im bardziej się oburzamy, gdy słyszymy przeklinające dziecko, im bardziej robimy zdziwioną minę, im bardziej mówimy, że tak nie wolno i że to brzydkie (i jeszcze w dodatku za karę wysyłamy do swojego pokoju), tym bardziej dziecko wie, że to jest wyraz, którego co prawda znaczenia nie zna i nie wie, co on oznacza, ale to jest wyraz, który na dorosłych robi bardzo duże wrażenie. Wobec czego, jeśli chce zrobić wrażenie na przyjęciu rodzinnym, to nie ma innego wyjścia – musi go użyć. Wtedy będzie w centrum zainteresowania i wszyscy będą na nie patrzeć, co jest akurat w przypadku wielu dzieci bardzo pożądanym efektem – tłumaczy Beata Chrzanowska-Pietraszuk.

Co zrobić, jak dziecko przeklina?

Gdy dziecko przeklina, porozmawiaj z nim o tym, wytłumacz także, co takie brzydkie słowa oznaczają. - Żeby walczyć z tego typu sytuacją i żeby dzieci nie powtarzały przekleństw, warto im o tym mówić, że to są brzydkie wyrazy, nie należy ich mówić, nie należy ich powtarzać i że one oznaczają brzydkie rzeczy. Czasami można wytłumaczyć dziecku również, co oznacza taki wyraz, np. że jest to bardzo brzydka nazwa pupy, a grzeczne dzieci i dorośli mówią „pupa”, a nie używają tego drugiego wyrazu. Dzieci bardzo szybko uczą się nieużywania przekleństw, jeśli dorośli nie robią wokół tego wielkiej sprawy – mówi psycholog.

Inny rodzaj przekleństw dzieci

Ekspertka zauważa, że jest jeszcze inny rodzaj brzydkich wyrazów, o których dorośli absolutnie nie wiedzą, że są to brzydkie wyrazy, których dzieci używają, kiedy są na siebie zezłoszczone i w kłótniach. W wieku przedszkolnym dzieci używają różnego rodzaju obelg, typu: „ty brudny sedesie” albo „jesteś taki żółty, jak siki”. Używają różnego rodzaju sformułowań, które dla nich są obraźliwymi słowami. Natomiast my jako dorośli, jak słyszymy takie przekleństwa dzieci, to nie jest to dla nas aż taki duży kaliber, jak słowa powszechnie uznawane za obraźliwe.

- W takiej sytuacji też warto porozmawiać z dzieckiem nie o używaniu brzydkich słów, ale o tym, w jakich sytuacjach się ich używa i o tym, jak sobie radzić z emocjami, które powodują, że te obraźliwe słowa przychodzą mu do głowy. Bo dzieci używają takich sformułowań, takich słów, wtedy, kiedy jest im źle i kiedy nie potrafią sobie poradzić z sytuacją. Kiedy ktoś im zrobił przykrość i nie potrafią sobie poradzić w inny sposób, jak tylko obrażając – radzi Beata Chrzanowska-Pietraszuk.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama