Według twojego dziecka dobrze jeździsz na rowerze, bo nie potrzebujesz dodatkowych kółek, i świetnie znasz się na komputerze, bo… umiesz włączyć grę w internecie.
W czasach, gdy twoje dziecko nie chodziło jeszcze do przedszkola, najważniejsi byli dla niego rodzice. Teraz też są, ale istotni stali się też koledzy, pani opiekująca się grupą, a także rodzice dzieci, z którymi się przyjaźni. Nieraz pewnie padnie w twoim domu zdanie: „Mamo, a tata Tomka to gra na perkusji w zespole”, „A mama Zosi co tydzień lata samolotem!”. Bo każda z mam i każdy ojciec w oczach swoich i innych dzieci robi coś pasjonującego.

Reklama

I choć w rodzicielstwie największą wartość ma to, że kochasz swoje dziecko i chcesz dla niego jak najlepiej, że pokazujesz mu, jak oddzielić dobro od zła, jak szanować innych ludzi, czasem warto zrobić coś spektakularnego, żeby dziecko zadziwić. Nie tylko po to, by miało o czym opowiadać kolegom. Ale dla zabawy, dla poprawienia waszych relacji i dlatego, by malec zobaczył cię w nieco innym świetle. W każdym związku – także między rodzicami i dzieckiem, przyda się od czasu do czasu choć odrobina świeżości.

Tort „made by mama”

Z braku czasu na urodziny dziecka zamawiasz zwykle tort w cukierni? Może raz odstąpisz od tej tradycji i weźmiesz sprawy w swoje ręce. Wykonanie tortu wcale nie jest trudne. Wystarczy biszkopt (może być nawet gotowy, kupiony), bita śmietana, owoce, dżem. W sklepach spożywczych znajdziesz różne posypki, różyczki i inne gadżety do dekoracji. A kto powiedział, że tortu nie można udekorować żelkami, dropsami, emenemsami itp. Dla małego amatora słodyczy to dopiero będzie niespodzianka. W poszukiwaniu inspiracji, a także produktów, które mogą przydać się podczas pieczenia, warto zajrzeć do internetu, np. na ciekawą stronę www.tortownia.pl albo skorzystać z naszych przepisów na torty.

Kiedy byłam mała...

Pokazywałaś pewnie kiedyś dziecku swoje zdjęcia z dzieciństwa. Ale czy opowiadałaś mu o tych odległych czasach? Maluchy uwielbiają stare historie. Może miałaś szalone przygody? Zgubiłaś się i sama odnalazłaś podczas rodzinnych wakacji nad morzem? Albo na spacerze z dziadkami głowa uwięzła ci między szczebelkami w balustradzie mostu, gdy wypatrywałaś rybek? I mimo że dziadek kombinował już, jak „przepiłować” most, nie uroniłaś ani jednej łzy i sama się wyswobodziłaś. Takie historie najlepiej wspominać na rodzinnych spotkaniach. Potwierdzane przez dziadka czy rodzeństwo albo przyjaciółkę z dziecięcych lat, nabiorą dodatkowych szczegółów i wiarygodności. A dziecko przekona się, że jego mama też kiedyś nosiła pieluchę, miewała pecha i… była dzielna.

Poczytaj: Śmieszne historie z dzieciństwa

Zobacz także

Królewna przed wielkim wyjściem

Jeszcze długo będziesz najpiękniejszą kobietą dla swojego dziecka, bez względu na to, czy jest chłopcem czy dziewczynką. Nawet jeśli najczęściej widuje cię bez makijażu i w domowym dresie. Ale, ale! Trafiło ci się wieczorowe wyjście? Sprawiłaś sobie z tej okazji nową kreację? Nie szykuj się do opuszczenia domu ukradkiem, gdy maluch już śpi. On musi się oswoić z tym, że rodzice czasem mają swoje własne sprawy, wychodzą do kina, do teatru albo na uroczystą kolację do restauracji, zostawiając go pod opieką niani lub babci. No i przede wszystkim pokaż mu, jak… pięknie będziesz wyglądać.

Sprawdź: Co zabija w mamach pewność siebie (oraz rady, jak się nie dać!)
[CMS_PAGE_BREAK]

Do you speak english?

Doskonale znasz angielski, dogadujesz się po francusku, może nawet w szkole miałaś piątkę z łaciny. Czy wie o tym twoje dziecko? Mówisz, że nie było okazji, bo do tej pory spędzaliście wakacje jedynie w kraju. Może zatem masz znajomych obcokrajowców, którzy mieszkają w Polsce. Gdy was odwiedzą, nawet jeśli świetnie mówią po polsku, porozmawiaj z nimi chwilę w ich ojczystym języku. Albo włącz program zagranicznej stacji telewizyjnej i… przetłumacz swojemu maluszkowi, o czym tam ludzie mówią. A może podczas zwiedzania zabytków przetłumaczysz dziecku łacińskie inskrypcje? Nie tylko pozna twoje lingwistyczne talenty, ale przekona się, po co tak naprawdę uczy się tylu słówek na swoich zajęciach językowych w przedszkolu.

Mistrzyni sportów różnych

Czy wiesz, że taki zwykły przedmiot jak piłka do kosza czy tak zapomniany jak skakanka może wzbudzić w domu prawdziwą sensację? Skakankę nadal można kupić w sklepach, nie tylko dla dzieci, ale i sportowych, bo mięśnie nóg oraz skoczność ćwiczą na niej zawodowi sportowcy – a to podnosi jej rangę u zafascynowanych sportem chłopców. Skakania na skakance nie zapomina się, jak jazdy na rowerze. Nawet jeśli uda ci się skoczyć lajkonikiem tylko dziesięć razy, staniesz się idolem. Młodszego przedszkolaka zachwycisz, ćwicząc kozłowanie czy robiąc ćwiczenie zwane świecą. Brawo, mama!

Zobacz: 10 ćwiczeń przedszkolaka

Naleśniki z podrzutem i obrotem

Twoje dziecko uwielbia naleśniczki, choć ty nie przepadasz pewnie za ich smażeniem :). Odrobina inicjatywy może zamienić nudnawe zajęcie w pasjonujące zawody z obrotem w podrzucie. Dziecko na pewno zostanie twoim wiernym kibicem! Pierwsze treningi zaliczaj jednak pod jego nieobecność. Podrzucanie naleśników nie jest trudne. To kwestia wprawy w posługiwaniu się lekką i niedużą patelnią. Naleśnik podrzucaj, gdy ciasto jest już ścięte, a patelnia sucha (krople gorącego tłuszczu mogą poparzyć). Nie obawiaj się przyklejenia naleśnika do sufitu, to zdarza się tylko w filmach. Za to przygotuj więcej ciasta – podrzucane naleśniki lepiej smakują.

Każdy ma prawo do słabości

Także rodzic. Nie wstydź się więc, że nie znasz prawidłowej odpowiedzi na pytanie, które zadaje ci dziecko, albo że nigdy nie wspinałaś się po skałkach tak jak mama Basi… Nie przypisuj też sobie cech, których nie masz – to prędzej czy później się wyda i możesz się tylko skompromitować w oczach dziecka. Maluch może też stracić do ciebie zaufanie. Lepiej poszukajcie wspólnie odpowiedzi – w końcu człowiek uczy się przez całe życie. A jeśli wspinanie jest dla dziecka takie ważne, wybierzcie się razem na ściankę – może odkryjesz nową pasję? Kto wie…

Czy wiesz: Kto jest dla dziecka autorytetem?

Konsultacja: Edyta Żółtowska-Górska, psycholog dziecięcy, pracuje w poradni psychologiczno-pedagogicznej w Wyszkowie.

Przedszkolakf
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama