Spis treści:

Reklama

Jedne przedszkolaki uwielbiają rysować i robią to świetnie, inne trzeba długo prosić, żeby przygotowały laurkę dla babci (a potem zgadywać, czy przedstawia kwiaty szablony, czy może zwierzątka). To zupełnie normalne, bo przecież my, dorośli, także radzimy sobie z tym różnie. Ręka w górę, kto potrafi narysować słonia, który nie wygląda jak hipopotam z trąbą! Ja nie potrafię. Jednak choć (co powtarzamy do znudzenia) każde dziecko jest inne i każde rozwija się w swoim tempie, jeśli znacznie odstaje od rówieśników (np. rysuje wyłącznie plątaniny linii i nie potrafi zamknąć kółka, podczas gdy na pracach jego rówieśników widać już wystrojone królewny i zwierzęta), nie można tego lekceważyć. Warto pomóc mu już teraz, by nie miało kłopotów w szkole.

– Wszystkie dzieci powinny rysować, bo w ten sposób przygotowują mało wprawne rączki do pisania – mówi Anna Marczewska-Stręk, która w poradni Psychologiczno-Pedagogicznej we Wrocławiu pracuje m.in. z przedszkolakami. – Jeśli dziecko nie lubi tego robić, warto je na różne sposoby zachęcać. Trzeba jednak pamiętać, że to ćwiczenie rączek powinno być zabawą, a nie katorżniczą pracą.

Jak rysują 3-latki?

Dziecko w tym wieku potrafi już na ogół trzymać kredkę (często całą rączką – warto już pokazywać mu, jak należy robić to prawidłowo) i bazgrać nią. Powinno umieć narysować zamknięte koło – nie takie kształtne jak od cyrkla (może przypominać jajko albo przelewające się zegary Salvadora Dali ;-) Powinno także już umieć naśladować kierunek rysowanej przez dorosłego kreski (pionowej lub poziomej).
Kolorów używa zazwyczaj przypadkowo – rysuje kredką, która akurat trafiła mu w łapki. Może być również tak, że dziwnym trafem zawsze pod ręką jest kredka niebieska czy różowa. Na pracach trzylatka niewiele jeszcze widać – mogą (ale nie muszą) pojawić się na nich rozpoznawalne kształty – słoneczka, kwiatki – oczywiście bardzo proste.

Jak pomóc? Trzylatkowi przydadzą się grube, krótkie, lekkie kredki i grube pędzle, a także farby do malowania palcami. Najlepiej rysuje mu się na dużych kartkach z bloku, ogromnych arkuszach papieru (choćby pakowego), kredą po tablicy albo chodniku itd. Dziecko powinno mieć swobodę: rysować, co i jak chce. Na szlaczki i inne wymagające precyzji zadania będzie jeszcze mnóstwo czasu, a zmuszanie dziecka do rysowania pętelek czy zygzaków w liniaturze mogłoby je tylko zniechęcić. Kolorowanki dla trzylatków powinny być proste, bez wielu szczegółów, chyba że dziecko świetnie sobie z nimi radzi i uwielbia zapełniać kolorami kontury. Warto bawić się z brzdącem w łączenie kropek – ty rysujesz kropki, a on łączy je linią.

Zobacz także

Jak rysują 4-latki?

W tym wieku dziecko powinno już trzymać kredkę jak należy. Jeśli tego nie robi, warto układać mu na niej palce. Dziecko rysuje już proste postaci, samochody, zaokrąglone domki itd. Na ogół nie potrafi narysować jeszcze trójkąta czy kwadratu. Rysunki są bardziej kolorowe. Dziecko coraz lepiej radzi sobie z kolorowankami – wypełnia kontury kolorami bardziej precyzyjnie. Charakterystyczne dla 4-, 5-latków jest to, że szczegółowo opisują swoje dzieła, mówią na przykład, że narysowały małego pieska sąsiada, który potyka się o własny ogon. Często się zdarza, że w czasie rysowania zmieniają zdanie, zaczynają, powiedzmy, rysować kota, a potem mówią, że to konik.
Jak pomóc? W grupie czterolatków wyraźnie już widać, że jedne dzieci mają większe uzdolnienia plastyczne, a inne rysują słabiej. Warto uważnie obserwować postępy smyka, ale nie wolno go krytykować.

Rozwiąż test i sprawdź: Jak uzdolnione jest twoje dziecko

Jak rysują 5-latki?

Bohaterami ich prac są ludzie, zwierzęta, pojazdy itd. Przeważnie można bez trudu odgadnąć, co chciał mały artysta przedstawić.
W jego pracach jest coraz więcej detali – ludzie mają nosy, samochody światła. Pojawiają się formy zbliżone do trójkątów i kwadratów z wyraźnie zaznaczonymi kątami.
Jak pomóc? Coraz wyraźniej widać, że jedne dzieci radzą sobie z rysowaniem lepiej (ich rysunki są bogate, kolorowe), a inne gorzej (prace są ubogie i schematyczne). Warto zachęcać dziecko do rysowania. Warto też pokazać mu, jak można narysować pieska czy kota („Zobacz: rysujesz kółko, potem drugie, łapki, ogon” itd.).

Jak rysują 6-latki?

Narzędzia dla rodziców mamotoja.pl

Charakter dziecka Czytaj więcej

Prace dzieci sześcioletnich są bardziej kolorowe, jest coraz więcej detali – palce u rąk, schody przed domem, dym z komina, kot na płocie, znaczek z marką samochodu. Mogą nawet pojawić się skomplikowane sceny albo nawet elementy rysowane przestrzennie, w perspektywie. Rysunki są już bardziej przemyślane, zaplanowane. Dzieci rysują ilustracje do bajek, postaci z filmów, dziewczynki najczęściej królewny, chłopcy – auta, samoloty, rycerzy itd.
Jak pomóc? Warto bawić się z dzieckiem tak, by mogło doskonalić precyzję: kalkować, rysować po śladzie, rysować szlaczki (ale niekoniecznie w liniach – można też robić to na narysowanej pisance, bombce choinkowej itd.). Zabawy w rysowanie? Świetny pomysł!

[CMS_PAGE_BREAK]

Jakie pozycje są dobre do rysowania?

Sprawdź, jakie pozycje powinno przyjmować dziecko podczas rysowania.

  • Przy stoliku. Oczywiście dostosowanym do wzrostu dziecka. Stopy powinny być oparte o podłogę.
  • Na brzuchu. Kiedy dziecko rysuje, leżąc i wspierając się na łokciach, wzmacnia pas barkowy.
  • Na stojąco. Np. przy tablicy. W tej pozycji dziecko mniej napina mięśnie rąk.

Co pomoże w nauce rysowania?

Chcesz, by twoje dziecko nie miało kłopotów z rysowaniem?

  • Nie wyręczaj go w ubieraniu. Zakładanie skarpetek czy zapinanie guzików to doskonałe ćwiczenia – wymagają precyzji, cierpliwości i zgrania pracy rąk z informacjami dostarczanymi do mózgu za pośrednictwem wzroku (tu jest guzik, tu dziurka, a tu palce), a więc wszystkiego, co będzie potrzebne przy rysowaniu, a później pisaniu.
  • Zabieraj je na plac zabaw. Rozwój manualny ściśle wiąże się z rozwojem fizycznym. Wspinanie się na drabinki, jazda na rowerze, kopanie piłki – to wszystko jest równie ważne jak rysowanie. By dziecko mogło dobrze zapanować nad własnymi dłońmi, musi panować nad barkami, ramionami, łokciami i całym ciałem.
  • Gotuj z nim. Krojenie ogórka czy lepienie klusek także usprawnia rączki.

Jak namówić do rysowania?

Jeśli twoje dziecko niechętnie sięga po kredki i farby, spróbuj je przekonać, że rysowanie i malowanie to świetna zabawa. Jak? Mojemu synkowi podoba się:

  • Wspólne rysowanie. Ja rysuję głowę psa, Bartek tułów. Ja łapy, on ogon itd.
  • Wygłupy. Czy jest jakieś dziecko, które nie chciałoby zrobić mamie na przedramieniu efektownego tatuażu flamastrem? Chyba nie.
  • Rysowanie po zdjęciach z gazet. Pięknym fotomodelkom można dorysować sumiaste wąsy, a politykom rogi.
  • Malowanie czym (i po czym) się da. Palcem po zaparowanym lustrze i rozsypanej na tacy kawie, kredą, po chodniku, patykiem po ziemi, palcami umoczonymi w farbie po wielkim arkuszu papieru…
  • Gra w kółko i krzyżyk. Koniecznie na dużej kartce kolorowymi mazakami.
Reklama

Przeczytaj też: Tajemnice dziecięcych rysunków

Reklama
Reklama
Reklama