Praktyczne umiejętności

Nastolatki o dwóch lewych rękach nie biorą się znikąd. Prawda jest taka, że to my, rodzice, wychowujemy dzieci i to, jakimi ludźmi się staną, w dużej mierze zależy od nas. Jeśli nie chcesz, by twoje dziecko wyrosło na kogoś, kto nie potrafi zrobić sobie kolacji, potyka się o stosy ubrań i oczekuje, że wszyscy będą wokół niego skakać, zadbaj o to już teraz. Naprawdę warto!

Reklama

Dobre nawyki

Dziecko, które ma obowiązki, nabiera dobrych nawyków. Gdy podrośnie, nie będzie musiało lawirować między stojącymi na podłodze brudnymi kubkami. Nie zastanawiając się nad tym, będzie po prostu odnosiło je do kuchni i wkładało do zmywarki. Nie będzie traktowało wielu obowiązków jak uciążliwych czynności, które trzeba wykonywać codziennie, tylko jak naturalne konsekwencje różnych zdarzeń (wypiłem kakao, więc kubek trzeba umyć, bo inaczej za chwilę nie będzie czystych naczyń i zapanuje nieporządek).

Czytaj też: Obowiązki przedszkolaka – jak zachęcić kilkulatka do pomagania w domu?

Samodzielność

Nauczycielki przedszkolne alarmują, że nie jest z tym najlepiej. Dzieci nie potrafią radzić sobie z ubieraniem, utrzymywaniem porządku wokół siebie, czasem nawet z jedzeniem. Wszystko dlatego, że są stale wyręczane.
Kilkulatek, który ma obowiązki, staje się bardziej zaradny (a więc i pewny siebie), potrafi zadbać o siebie i swoje otoczenie.
Samodzielność dziecka przynosi korzyści także tobie – masz więcej czasu dla siebie, jesteś spokojniejsza, nie musisz ciągle dziecko upominać, strofować, wygłaszać mu kazań.

Odpowiedzialność

Dziecko, które ma obowiązki, uczy się tego, że od niego zależy coś ważnego: „Jeśli nie naleję wody do psiej miski, Scooby nie będzie miał co pić”. Uczy się także tego, że i ono powinno dawać coś od siebie, działać dla wspólnego dobra. Bo przecież porządek w domu to nie sprawka dobrej wróżki, tylko stoi za nim praca innych – rodziców, a także jego samego.

Zobacz także

Czytaj też: Praktyczne sposoby na bałaganiarza, czyli o obowiązkach przedszkolaka

Systematyczność

Kwiatki trzeba podlewać regularnie, a nie od czasu do czasu, bo zwiędną. Lepiej sprzątać zabawki codziennie, bo dzięki temu nie powstaje wielki bałagan, z którym trudno się później szybko uporać. itd, itp. Taka systematyczność bardzo się przyda, gdy dziecko pójdzie do szkoły – nie zrobi sobie zaległości w nauce, nie zostanie mu przypięta łatka małego leniuszka, będzie bardziej lubiane przez nauczycieli i rówieśników.

Cierpliwość i wytrwałość

Dziecko dzięki obowiązkom uczy się, że czasem trzeba robić nie tylko to, co sprawia frajdę, a rozpoczęte zadanie należy dokończyć. Te umiejętności także przydadzą się w szkole, a później także w dorosłym życiu.
Czytaj też: Obowiązki przedszkolaka – jakie można mu przydzielić?

Reklama

Konsultacja merytoryczna

Beata Chrzanowska-Pietraszak

Pedagożka specjalna, psycholożka, psychoterapeutka dzieci i rodzin, prowadzi szkolenia dla rodziców, psychologów i nauczycieli, zakamarkirodzicielstwa.pl
Reklama
Reklama
Reklama