Reklama

Naprawdę się starasz. Robisz wszystko, żeby była zadowolona, czasem zapominając o sobie. Nie jesteś sama! Dla większości kobiet, każde spotkanie z teściową przypomina starcie w ringu. To niekończąca się walka i trudno tak naprawdę ocenić, kto wygrywa. Oto 10 rzeczy, które robią teściowe, doprowadzając tym samym do granic wytrzymałości.

Reklama

Co robi (niemal) każda teściowa?

  1. Żąda od syna, aby stawiał ją na pierwszym miejscu. W momencie, w którym zdecydowaliście się na założenie rodziny, twój partner nieświadomie dokonał wyboru: najpierw żona, potem matka. Twoja teściowa nie może tego zaakceptować. Robi wszystko, żeby ci udowodnić, że jest ważniejsza od ciebie. Chociaż wyprowadza cię tym z równowag, ty wiesz swoje: to z tobą jej syn spędza każdą noc.
  2. Sprzeciwia się twoim wyborom wychowawczym. Zasady "żadnych słodyczy" i "pół godziny bajek dziennie" przestają istnieć w momencie, w którym na horyzoncie pojawia się teściowa. Wszystko, co robi, robi z miłości do wnuków, ale podważa twój autorytet i – nie ukrywajmy – psuje dzieci (no, ich zęby i wzrok na pewno). Niestety, najczęściej to tak trudny przypadek, że tłumaczenie i rozmowy nie pomagają.
  3. Sprząta twoje mieszkanie i robi pranie. Wyznajesz zasadę "mój dom, moja twierdza". Niestety, po wizycie teściowej (czasem niezapowiedzianej – patrz punkt nr 9), twoje mieszkanie przestaje być twoje. To krępujące, kiedy teściowa pierze twoje brudne majtki, ale piekielnie irytujące, kiedy przestawia kanapę, układa ubrania w szafie według swojego, LEPSZEGO systemu (tak naprawdę ty nie masz żadnego) czy przenosi kubki i talerze do innej szafki. Dlaczego to robi? Żeby pokazać ci, że się nie starasz i ona robi to lepiej.
  4. Kupuje ci ubrania. Para porządnych, zimowych rajstop to prezent, który jesteś w stanie zaakceptować. Kupowanie bluzeczek, sweterków czy spodni (najczęściej w złym rozmiarze, brzydkim kolorze i całkowicie nie w twoim guście) zdecydowanie wykracza poza twoje granice tolerancji. Ten gustowny golfik w kolorze dojrzałej mandarynki może być sugestią, że nieodpowiednio się ubierasz.
  5. Uważa, że jej syn jest doskonały i nie ma wad. Ideały nie istnieją! Kobieta z takim bagażem doświadczeń powinna to wiedzieć (chociażby na własnym przykładzie). Choć życie z jej synem pod jednym dachem było twoją świadomą decyzją, czasem masz ochotę to wszystko rzucić. Bałaganiarstwo nie jest największym problemem.
  6. Uważa, że jej synowa jest doskonała. Być może to nawet gorsze od przekonania o posiadaniu idealnego syna. Jeśli twoja teściowa myśli o tobie jak o chodzącym idealne, jesteś przerażona, że w końcu odkryje, jak bardzo się myli. Jak wtedy zareaguje? Nie wiadomo, przecież jest nieobliczalna.
  7. Wchodzi do sypialni bez pukania. Sypialnia to twoja świątynia. Masz w niej wszystko to, czego nie chcesz pokazywać gościom, łącznie z koronkową bielizną, dziennikiem, brudnymi kubkami sprzed tygodnia i stertą niewyprasowanych ubrań. Ten, kto wchodzi do twojej sypialni bez pukania, staje się wrogiem nr 1 (nawet wtedy, jeśli urodził twojego męża).
  8. Krytykuje twoje zdolności kulinarne. Teściowe wspaniale gotują. Jeden obiad u teściowej zaspokaja zapotrzebowanie kaloryczne na tydzień. Mimo to, kiedy po raz kolejny słyszysz, że twoja zupa nie ma smaku, bo jest na bulionie warzywnym, zamiast na wołowym, że pierogi mają za mało farszu, a ciasto jest tak mdłe, że aż niejadalne, tracisz cierpliwość. Weź kawałek ciasta i zagryź zęby.
  9. Pojawia się bez zaproszenia. Teściowa to szczególny typ gościa. Można ją nazwać "vipem". Przygotowanie mieszkania do przyjęcia "normalnego" gościa nie wystarcza. Sprzątanie mieszkania? Smaczne przekąski? Nic z tych rzeczy. Przed przyjazdem teściowej konieczne jest mycie okien, froterowanie podłóg, wymiana zastawy i 5-daniowy obiad. Dlatego tak bardzo nie lubisz niezapowiedzianych wizyt (i tak usłyszysz, że ona nie mogłaby TAK mieszkać i TAK się odżywiać).
  10. Porównuje się do twoich rodziców. Spośród dziesiątek rodzinnych konfiguracji, najczęściej pojawia się schemat: uwielbiasz wieczorne pogaduchy ze swoją mamą, obiad u teściowej raz na 2 tygodnie to koszmar. Mimo to nie możesz się do tego przyznać. Kiedy teściowa (po raz kolejny!) mówi, że wcale jej nie odwiedzacie, a do twoich rodziców jeździcie co tydzień, zaprzeczaj i zapewniaj ją, że jest równie wspaniała, jak twoja mama (a czasem nawet lepsza). Tego oczekuje.

Co dodacie do tej listy? ;)

Reklama

Czytaj także: 6 sposobów a trudną teściową

Reklama
Reklama
Reklama