Poronienie i strata dziecka to trudne tematy, o których się nie rozmawia, chociaż czasem to właśnie rozmowa przynosi najwięcej ukojenia. Alyssa i jej mąż czekali na przyjście na świat ich pierwszego dziecka. W wyniku powikłań, Alyssa musiała urodzić w 20. tygodniu ciąży.

Reklama

Jak poradzić sobie ze stratą dziecka

Alyssa Young długo wyczekiwała przyjścia na świat ukochanej córeczki, Scarlett. Ze względu na mózgowe porażenie dziecięce i cukrzycę typu II, ciąża Alyssy była zagrożona. We wrześniu Alyssa zaczęła odczuwać silny ból brzucha. Myślała, że to jeden z objawów ciąży i go zignorowała, jednak ból narastał i na początku października zdecydowała się pojechać do szpitala. "Lekarz powiedział nam, że mam niewydolność cieśniowo-szyjkową i moje, że moje ciało próbuje poronić moją śliczną, maleńką dziewczynkę" – przyznała Alyssa.

Po 20 tygodniach i 5 dniach ciąży, Alyssa musiała urodzić. Jej mąż zadbał o to, aby w tej trudnej chwili byli przy niej najbliżsi. Gdy mała Scarlett przyszła na świat, została otoczona ogromną miłością i ciepłem. Żyła zaledwie 2 godziny, jednak dla rodziców była najwspanialszym darem, który zasługiwał na miłość.

Rodzice utrwalili chwile ze Scarlett na zdjęciach, które zmontowano w film. Uwaga – to prawdziwy wyciskacz łez.

Niewydolność cieśniowo-szyjkowa dotyczy średnio 1 na 100 kobiet w ciąży. To niezdolność szyjki macicy do utrzymania ciąży, która prowadzi do poronienia lub przedwczesnego porodu (bez czynności skurczowej).

Zobacz także

Film upamiętniający maleńką Scarlett jest naprawdę wyjątkowy... Wzruszył was tak samo, jak nas?

Czytaj także: Ksiądz wymyślił lek na depresję po stracie dziecka. Czy to może pomóc?

Reklama

źródło: pregnancyvideo.net

Reklama
Reklama
Reklama