Agnieszka Kaczorowska opowiedziała, w jaki sposób odstawiła Emilkę od piersi. Aktorka przyznała, że nie było widać perspektyw na to, by jej córeczka sama z tego zrezygnowała. Agnieszka jednak czuła, że traci już siłę. Zdecydowała, że przestanie karmić piersią i... wcale nie przebiegało to tak dramatycznie, jak można by się spodziewać. Teraz Emilka je więcej normalnego jedzenia i lepiej śpi.

Reklama

Agnieszka była wykończona

Tancerka bardzo szczerze opowiedziała o tym, jak w późniejszym okresie wpływało na nią karmienie piersią: „Nie zanosiło się, aby Emilka sama zrezygnowała z #KP, a ja już traciłam siłę. Choć sprawiało mi to do tej pory ogromną przyjemność, tak jest to wielki wysiłek dla organizmu mamy i już czułam, że tracę moc...przez to i ochotę”.

Sposób Agnieszki

Świetnym sposobem na to, by zakończyć karmienie córki piersią, okazała się rozłąka Agnieszki z Emilką.
„Emilka wyjechała na 3 dniową przygodę z Tatą @maciek.pela do Dziadków (daleko????, tak żeby żadna ze stron w przypływie silnych emocji, nie mogła wskoczyć w auto i podjechać????). Dali radę???????? Wszyscy było bardzo dzielni”.

Zbawienny wpływ rozłąki

Co wydarzyło się po powrocie męża Agnieszki i ich córeczki? „Po powrocie Emisia jakby zapomniała... Ale za to jak mnie zobaczyła to przytuliła się tak mocno i tak długo, jak nigdy wcześniej. To było magiczne. Dopiero po wielu godzinach w przypływie silnych emocji w połączeniu z głodem, pierwszy raz poprosiła o mleczko... Wytłumaczyłam jej, że Mamusię bardzo bolą piersi, że tam już nie ma mleczka, ale że może się przytulić do nich i dać całuska, aby pomóc. Zrozumiała”.

Zgoda i ochota

Młoda mama swój wpis na Instagramie w kwestii karmienia piersią podsumowała następująco: „Kochane Kobiety, Mamy, według mnie z #KP jest przede wszystkim tak, że po obu stronach musi być zgoda i ochota”.

Zobacz także

Jak odstawianie maluszka od piersi wyglądało u was? Czy przeszłyście to równie łagodnie, jak Agnieszka?

Źródło: Instagram

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama