Ryzyko powrotu chorób, o których zdążyliśmy już zapomnieć wraca za każdym razem, kiedy rodzic nie decyduje się na szczepienie. Czy aby dostać się żłobka i przedszkola będzie potrzebne zaświadczenie o szczepieniu jak we Włoszech? Niestety, prawda jest taka, że liczba dzieci niezaszczepionych stopniowo wzrasta. Rodzice boją się skutków ubocznych szczepień. Lekarze – wybuchu epidemii.

Reklama

Apel do Ministerstwa

Lekarze należący do Beskidzkiej Izby Lekarskiej chcą wprowadzić obowiązek składania w żłobkach i przedszkolach zaświadczenia, potwierdzającego wykonanie wszystkich obowiązkowych szczepień. Apelują w tej sprawie do Ministerstwa Zdrowia. Jeśli nie będzie zaświadczenia - dziecko nie dostanie się do wybranej placówki. Przyczyną apelu są statystyki z Beskidzkiego Centrum Onkologii Szpitala Miejskiego w Bielsku-Białej, mówiące o wzroście odsetka dzieci niezaszczepionych o 1,2% w ciągu ostatnich trzech lat. Najgorsze, że rodzice nie podają przyczyn, dla których nie chcą zaszczepić dziecka.

Dlaczego nie szczepią?

Z badań przeprowadzonych przez Państwową Stację Sanitarno-Epidemiologiczna w Kłodzku w kwietniu br. wynika, że głównymi powodami nieszczepienia dzieci jest występowanie u dzieci odczynu poszczepiennego oraz zawartość rtęci w szczepionkach. Lekarze uspokajają, że ilość rtęci w postaci metylowej jest bezpieczna dla organizmu i w dodatku wydalana, a odczyny poszczepienne nie są groźniejsze niż substancje szkodliwe zawarte w produktach żywnościowych.

Reklama

Źródło: rynekzdrowia.pl, gazetawroclawska.pl

Reklama
Reklama
Reklama