Reklama

Blue Monday, zwany też niebieskim poniedziałkiem, to coś znacznie gorszego niż zwykły poniedziałek. Może okazać się, że właśnie wtedy jest ciężej wstać do pracy i wszystko leci z rąk. To najbardziej depresyjny dzień w roku. W 2024 roku wypada on 15 stycznia.

Reklama

Spis treści:

Blue Monday: co to jest?

Pojęcie Blue Monday zostało wprowadzone w 2004 roku przez Cliffa Arnalla, brytyjskiego psychologa z Cardiff University. Arnall, aby wyznaczyć ten najbardziej przygnębiający dzień roku, wziął pod uwagę kilka zmiennych. Na nasze wyjątkowo złe samopoczucie mogą mieć wpływ następujące czynniki:

  • meteorologiczne, np. to, że dzień wciąż jest bardzo krótki i naturalnego światła – jak na lekarstwo; chłód i wcześnie zapadające wieczory sprawiają, że zdecydowanie mniej czasu spędzamy na świeżym powietrzu (do wieczornych spacerów może zniechęcać również wysoki poziom smogu);
  • psychologicznenoworoczne postanowienia powoli odchodzą w zapomnienie, a ich niedotrzymanie wywołuje nieprzyjemne wyrzuty sumienia; nadzieje pokładane w nowym otwarciu, jaki miał przynieść kolejny nowy rok, mogą posypać się jak domek z kart, ponieważ okazuje się, że wciąż borykamy się z tymi samymi problemami i przeciwnościami losu);
  • ekonomiczne – od Bożego Narodzenia i sylwestra upłynęło już trochę czasu, co oznacza, że dociera do nas, jak bardzo nadwyrężyliśmy domowe budżety w grudniu (bywa, że na stan konta bankowego wpływają również sumy wpłacone na wyjazdy w czasie ferii zimowych).

W 2024 roku do tych czynników dochodzą z pewnością wciąż rosnące ceny w sklepach. Rodziców niepokoić mogą dodatkowo częste infekcje wśród dzieci (jeszcze przed szczytem sezonu zachorowań na grypę w Polsce odnotowano bardzo dużo przypadków grypy i RSV, zwłaszcza wśród najmłodszych pacjentów).

Skąd wiadomo, kiedy wypada depresyjny poniedziałek?

Aby móc precyzyjnie wyznaczyć datę Blue Monday, Arnall stworzył specjalny algorytm, gdzie:

  • W – to pogoda,
  • Q – to niedotrzymanie noworocznych postanowień,
  • T – to czas, jaki minął od Bożego Narodzenia,
  • M – to niski poziom motywacji,
  • D – to dług,
  • d – to miesięczne wynagrodzenie,
  • Na – to poczucie konieczności podjęcia działań.

*

Wikipedia

Czy „depresyjny poniedziałek” został potwierdzony naukowo?

Wielu naukowców podchodzi z dezaprobatą do wyliczeń Arnalla i uważa, że tego, co wymyślił, nie można nawet nazwać teorią, bo stworzył ją, posługując się nienaukowymi metodami. Niemniej jednak nie da się zaprzeczyć, że wszystkie czynniki, które Arnall wziął pod uwagę w swoim wzorze, w przedziwny sposób kumulują się właśnie w okolicach trzeciego tygodnia stycznia.

Nie będziemy rozstrzygać, czy wyliczenia Arnalla są naukowe i prawidłowe. Pomyślcie sobie jednak, że jeśli dziś mieliście fatalny dzień, to do końca roku może być już tylko lepiej.

Psycholodzy podkreślają, że gdy zły nastrój utrzymuje się dłużej niż dwa tygodnie — pod żadnym pozorem nie należy tego lekceważyć. Jeśli czujesz, że smutek nie chce mijać i coraz bardziej odbiera ci siłę do codziennych aktywności, nie wahaj się prosić o pomoc. Jeśli nie chcesz o tym rozmawiać z bliskimi, skontaktuj się z lekarzem pierwszego kontaktu, specjalistą psychiatrii lub psychologiem.

Dobra wiadomość jest taka, że kiedy Blue Monday będziemy mieć już za sobą, kolejny spadek formy powinniśmy odnotować dopiero podczas przesilenia wiosennego. Co oznacza, że mamy przed sobą co najmniej kilka tygodni znakomitej formy. Istnieje również opcja, by na przekór medialnym doniesieniom na temat niebieskiego poniedziałku i przesilenia wiosennego — dbać o siebie tak, by bez względu na daty czuć się jak najlepiej.

Źródło: Wikipedia

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama