Dla niektórych dzieci życie w czasach COVID-19 to... niemal całe życie. Ludzie w maseczkach, dystans i obostrzenia to dla nich norma, przez którą dzieciństwo stało się smutne i pełne niepokoju. Słowa tych maluchów, które nie pamiętają życia przed pandemią, łamią serce!

Reklama

Dzieci nie pamiętają, jak było przed pandemią

Dzieci chciałyby być dziećmi, normalnie się bawić, spotykać z rówieśnikami, wyjeżdżać, chodzić do przedszkola i szkoły. Tymczasem spędzają całe miesiące zamknięte w domach, muszą trzymać dystans, a twarze innych ludzi to dla nich w większości bezosobowe maseczki. Niektóre maluchy w ogóle nie pamiętają, że kiedyś było inaczej!

Jak wynika z materiałów przygotowanych przez włoskie dzienniki „La Stampa” i „La Repubblica”, starsze dzieci wiedzą, że dawniej życie było inne, ale powoli zapominają szczegóły. „Wiem tylko, że kiedyś nie było Covidu” – ta wypowiedź przedszkolaka przytoczona przez włoskie media brzmi trochę jak bajka o trzygłowym smoku. Dla młodszych dzieci zaś pandemia to już norma – kilkulatki uważają wręcz, że ludzie zawsze nosili maseczki.

„Pamiętam, że kiedyś można było kogoś uściskać, wszyscy byli razem”, „Pamiętam tylko osoby, które miały maseczki” – mówią włoskie dzieci i pokazują, jak smutny jest obraz dzieciństwa w dobie pandemii.

Relacje naszych redakcyjnych koleżanek potwierdzają to, o czym donoszą włoskie media: małe dzieci nie pamiętają już życia bez koronawirusa. Córka jednej z nich czuje się nieswojo, widząc człowieka bez maseczki. Synek innej, gdy cieszy się na wakacyjny wyjazd, zawsze potem smutnieje i pyta, „czy nie będzie mieć kwarantanny”. Dzieci w przedszkolu same się pilnują i nie okazują sobie nawzajem czułości, choć na pewno tęsknią za normalnym kontaktem. A maluszki są szczerze zdziwione, gdy słyszą, że kiedyś nie było koronawirusa.

Zobacz także

„Kiedy to minie, będę bardzo szczęśliwa” – podsumowała włoska uczennica.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama