Wcześniaki przychodzą na świat między 22. a 37. tygodniem ciąży. Dla rodziców takie przedwczesne narodziny są zwykle wielkim zaskoczeniem, a dla lekarzy ogromnym wyzwaniem. Wcześniakom trzeba poświęcić mnóstwo uwagi – zarówno w trakcie porodu, jak i podczas późniejszej opieki.

Reklama

Święto dzieci i lekarzy

Opieka nad wcześniakami musi być dostosowana do ich indywidualnych potrzeb. Lekarze, którzy ratują wcześniaki i dbają o nie po narodzinach, to wybitni specjaliści. Współczesna medycyna daje im olbrzymie możliwości, dzięki czemu można pomóc nawet najmniejszym noworodkom. Taki profesjonalny zespół pracuje w Uniwersyteckim Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

„W ostatnich 12. miesiącach w naszej Klinice odebraliśmy ok. 40 proc. przedwczesnych porodów. Każdy z nich był inny, ale łączyło je jedno – konieczność odpowiedzialnego i precyzyjnego działania zespołu darzących się zaufaniem specjalistów. Na szczęście UCZKiN taki właśnie zespół ma. Obecnie, dzięki niesamowitemu postępowi neonatologii, na świecie ratowane są dzieci z niewyobrażalnie niską masą ciała. Najmniejszy wcześniak urodził się w Tokio i ważył zaledwie 268 g” – mówi dr n. med. Paweł Krajewski, Kierownik Oddziału Neonatologii Uniwersyteckiego Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM.

Ile ważą wcześniaki?

Czas trwania ciąży oraz masa ciała dziecka w chwili narodzin są kluczowe dla jego zdrowia, długości hospitalizacji i sposobu opieki po porodzie. Wyróżniamy:

  • noworodki z niewiarygodnie małą masą ciała, których masa ciała nie przekracza 750 g,
  • noworodki z ekstremalnie małą masą ciała, których masa ciała nie przekracza 1000 g,
  • noworodki z bardzo małą masą ciała, których masa ciała nie przekracza 1500 g,
  • noworodki z małą masą ciała, których masa ciała nie przekracza 2500 g, zwane również późnymi wcześniakami.

„Przedwczesne porody są zawsze dla nas – lekarzy – sytuacjami nieszablonowymi. Niby każdy z nich jest porodem, ale każdy z nich charakteryzuje się wieloma zmiennymi. Tu liczy się czas, bo od szybkich decyzji – lekarzy wielu specjalizacji – zależy życie człowieka. Bardzo podoba mi się stwierdzenie, które kiedyś wypowiedział prof. Lauterbach, że niektóre z dzieci przychodzą na świat wcześniej, niż powinny, ponieważ mają światu więcej do zaoferowania. Dosyć często podczas przedwczesnego porodu zadajemy pytanie – trochę bez odpowiedzi, ale jednak – czym ty, młody człowieku, zamierzasz nas zaskoczyć. Cieszymy się, jak w odpowiedzi słyszymy płacz” – mówi prof. dr hab. Mirosław Wielgoś.

Zobacz także

Jak ratuje się wcześniaki?

W zależności od rodzaju wcześniactwa istnieje ryzyko wielu nieprawidłowości, które mogą mieć negatywny wpływ na przeżycie dziecka. Głównymi nieprawidłowościami u wcześniaków są:

  • zbyt mała masa ciała,
  • niedojrzałość płuc (uszkodzenie płuc, niewydolność oddechowa),
  • niedojrzałość mechanizmów enzymatycznych wątroby,
  • niedojrzałość siatkówki,
  • zaburzenia neurologiczne i rozwojowe (niedojrzałość układu nerwowego).

W takich sytuacjach z pomocą przychodzą osiągnięcia współczesnej medycyny. Obecnie odchodzi się od inwazyjnych i agresywnych metod leczenia na rzecz lepiej dostosowanych do fizjologii wcześniaków. Takie podejście daje wcześniakom większe szanse na prawidłowy rozwój poprzez wspomaganie ich własnych możliwości. Nieoceniony dla wcześniaków jest kontakt matka-dziecko, ojciec-dziecko, czyli tzw. kangurowanie. Dlatego tegorocznym hasłem Światowego Dnia Wcześniaka jest „Zero Separation”.

„UCZKiN jest Kliniką o III, najwyższym stopniu referencyjności, świadczącym o niekwestionowanych kompetencjach m.in. w zakresie ciąż obarczonych ryzykiem rozwiązania przed 31. tygodniem. Bardzo dużą wagę przykładamy do bezpieczeństwa naszych najmniejszych pacjentów, mając jednocześnie na względzie aspekty czysto emocjonalne, społeczne i humanitarne. Wiemy, jak ważna dla dziecka jest obecność, dotyk i głos rodzica.

W tym trudnym dla nas wszystkich czasie działamy zgodnie z zasadą, że przy wcześniakach mogą przebywać zaszczepieni rodzice: jeden rodzic przy jednym dziecku. Wychodzimy z założenia, że szczepienia przeciwko COVID-19 dają dużą dozę bezpieczeństwa zarówno dla dzieci, rodziców jak i naszego personelu. Nie zapomnieliśmy również o sytuacjach, gdy na świat przychodzą np. bliźnięta. W takich przypadkach na Oddziale może przebywać zarówno mama, jak i tata. Dobrostan naszych najmniejszych pacjentów jest dla nas jedną z najważniejszych kwestii” – podkreśla prof. dr hab. Mirosław Wielgoś.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama