Polski rząd zrezygnował ze współfinansowania Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży. W związku z tym w internecie powstała zbiórka na rzecz Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Dalsze funkcjonowanie numeru 116 111 w takim samym zakresie, w jakim działał do tej pory, będzie możliwe tylko dzięki naszej pomocy!

Reklama

Zbiórka pieniędzy na Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży

Rocznie ponad 1200 dzieciaków próbuje odebrać sobie życie. To czworo dzieci dziennie. Dziecięca psychiatria leży – w aż pięciu województwach nie było w 2020 choćby jednego dziennego oddziału psychiatrii dziecięcej” – napisano w opisie zbiórki pieniędzy w serwisie zrzutka.pl.

„Kiedy przeczytałem, że nie będzie już rządowego dofinansowania Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży, pomyślałem od razu, żeby skrzyknąć parę osób i zebrać kilka, może kilkanaście tysięcy zł” – mówi w rozmowie z Onetem Aleksander Twardowski, pomysłodawca zbiórki.

„Jeśli zbierzemy 350 tysięcy złotych, infolinia nie zostanie zamknięta, a jedynie ograniczona. (...) Jeśli jednak zbierzemy milion złotych, te pieniądze umożliwią działanie infolinii 116 111 przez całą dobę, w wariancie 6 stanowisk w dzień i 3 w nocy. W takim wariancie specjaliści mogą odbierać 25 procent połączeń i odpowiadać na wszystkie wiadomości online. Zbierzmy te pieniądze, a PiS-owi krzyż na drogę” – napisano w opisie zbiórki.

Twardowski nie spodziewał się jednak aż takiego odzewu. Po godzinie na koncie zbiórki było już 100 tysięcy. We wtorek (18.01) o godzinie 11 zebrano już prawie milion złotych!

Zobacz także

Ty też możesz pomóc, wpłacając nawet złotówkę na stronie zbiórki na Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży.

Numer 116 111 jest potrzebny!

116 111 – od lat pod tym numerem telefonu dzieci w całej Unii Europejskiej mogą uzyskać pomoc. W Polsce prowadzi go Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę. Telefon zaufania działa od 14 lat i jest często jedynym wsparciem dla najmłodszych potrzebujących wsparcia psychologicznego. Telefon był wspierany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, ale stopniowo tracił rządowe finansowanie, by ostatecznie rząd wstrzymał je całkowicie. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę apeluje do Mateusza Morawickiego o zmianę decyzji.

Jak wyjaśnia prezeska Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę Monika Sajkowska, w ubiegłym roku, działając w trybie 24/7, przeprowadzono 57 621 rozmów, choć konsultanci byli w stanie odebrać tylko ok. jedną czwartą przychodzących połączeń; odpowiedziano też na 9232 wiadomości online. Szefowa fundacji podkreśla, że liczba interwencji w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia dziecka rośnie z roku na rok. Jak wskazała, w 2018 r. było ich 346, w 2019 – 519, w 2020 – 747, w 2021 – aż 823.

Źródło: zrzutka.pl, onet.pl, tvn24.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama