Słowa mają ogromną moc. Potrafią wywołać uśmiech na twarzy dziecka, jednak potrafią również zranić. Rodzice czasem o tym zapominają. Nazywanie dziecka "niezdarą", "kłamczuchem", "głupkiem" nie jest skuteczną metodą wychowawczą, a może mieć wpływ na życie malca w przyszłości.

Reklama

Czego nie mówić dziecku?

"Stałam w kolejce w sklepie, kiedy usłyszałam, jak mama stojąca za mną pyta synka, spokojnie i stanowczo, czy jest niegrzecznym chłopcem. Mały próbował się wyrwać z jej objęć, jakby chciał uciec od jej żądlących słów. Spuścił głowę i smutno odpowiedział, że tak. Jego wyraz twarzy opisuje całą tę historię. To było jasne, że to nie pierwszy raz, kiedy mama tak się do niego zwraca. Można było dosłownie zobaczyć efekty tych słów, zaakceptowane przez jego emocjonalną część. Można było zobaczyć, że te słowa staną się częścią tego, jak będzie myślał o sobie w przyszłości – że jest złym człowiekiem" – napisała w serwisie Popsugar Sharon Silver, autorka poradników dla rodziców.

Silver zwraca uwagę, że jedną z metod wychowawczych jest mówienie dziecku, że to nie ono jest złe, ale jego zachowanie. Radzi, by odejść od tego typu komentarzy, bo dziecko może nie zrozumieć różnicy pomiędzy słowami "postąpiłeś niegrzecznie" a "jesteś niegrzeczny".

Co mówić dziecku?

"Kiedy twoje dziecko źle się zachowuje, zapytaj go, czy to, co zrobiło, było uprzejme, bezpieczne, czy okazało w ten sposób szacunek. Takie pytania zmieniają sposób uczenia dzieci, nie kategoryzują i nie szufladkują. Jako pedagog, mama, dziecko w przeszłości i teraźniejszy dorosły, błagam cię: przestań szufladkować swoje dziecko, nawet jeśli ta szufladka świetnie opisuje jego zachowanie. Używanie słów, które motywują, szybciej nauczy twoje dziecko tego, na czym ci zależy" – radzi Silver. Zastosujecie jej rady?

Pamiętacie swoje dzieciństwo i to, jak traktowali was wasi rodzice? Myślcie o tym, wychowując własne dzieci.

Zobacz także

Czytaj także: Nie chcesz krzywdzić dziecka? To tego nie mów!

Reklama

Źródło: Popsugar

Reklama
Reklama
Reklama