Księżna Kate podzieliła się z magazynem „Closer" treścią listów swoich dzieci do świętego Mikołaja. Szczególnie prośba Charolotte okazała się bardzo zaskakująca i na tym etapie życia dziewczynki niemożliwa do realizacji.

Reklama

Święty Mikołaju proszę przynieś mi konika

Święta tuż, tuż, więc dzieci z wypiekami na twarzy spisują w listach do świętego Mikołaja swoje prośby o wymarzone prezenty. Zrobiły to także starsze dzieci księżnej Kate i księcia Williama - sześcioletni George i czteroletnia Charlotte. Prośba małej księżniczki okazała się iście królewska i mocno zaskoczyła rodziców.

Okazało się, że dziewczynka poprosiła Mikołaja o podarowanie jej pod choinkę konia, a konkretnie kucyka. „Ma obsesję na punkcie koni. Poprosiła o kucyka, ale musi poczekać" - zrelacjonowała Kate. Księżna podkreśliła, że jej córeczka chce być jak jej prababcia królowa Elżbieta, która jest słynną miłośniczką koni. Mała księżniczka jeździ już na kucu od 18 miesięcy i jest to jednym z jej ulubionych hobby.

Zamiast kuca będzie farma z końmi

Niestety na razie marzenie nie zostanie spełnione. Książę William jest zdania, iż jego córeczka jest jeszcze za mała na posiadanie własnego kucyka i dopiero w przyszłym roku prośba Charlotte będzie spełniona.

Charlotte nie dostanie upragnionego konika, ale rodzice obdarują ją zabawkową stajnią, wyposażoną we wszystkie akcesoria. W ten sposób chcą wynagrodzić córce brak zwierzaka, a przy okazji taka zabawka będzie mogła przygotować ją do opieki nad prawdziwym kucykiem w przyszłości.

Zobacz także

George zafascynowany sportem

Znacznie prostsze do spełnienia okazały się prośby księcia Georga spisane w liście do świętego Mikołaja. Mały książę bardzo lubi sport, a szczególnie upodobał sobie piłkę nożną i tenis.

„George bardzo interesuje się tenisem, dlatego poprosił o rakietę i słynne piłkarzyki (stół do piłki nożnej - przy. red.)" - zdradziła jego mama.

Chłopcy, i to zarówno mali, jak i duzi uwielbiają grać w piłkarzyki.

Dzieci Kate i Williama otrzymają także karaoke dla dzieci oraz zabawkowe zestawy do gotowania. Kate ujawniła, że ​​George i Charlotte czasami gotują dla niej makaron i „uwielbiają robić bałagan w kuchni".

Niestety nie wiadomo, co chce i co dostanie najmłodszy potomek książęcej pary, półtoraroczny książę Louis.

Sposób, w jaki Kate i William zareagowali na życzenie księżniczki Charlotty, pokazuje, że bardzo rozsądnie podchodzą do wychowania dzieci. Mimo książęcego statutu nie rozpieszczają swoich maluchów, ale są też uważni i starają się podążać za ich pasjami i jej w nich pielęgnować. I to się nam podoba!

Źródło: dorzeczy.pl, thesun.co.uk

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama