„Z ogromnym bólem zawiadamiamy, że w dn. 16 października 2020 r. odeszła od nas do Wieczności nasza koleżanka Agnieszka K., nauczyciel języka angielskiego. Zawsze uśmiechnięta, życzliwa i pomocna. Będzie nam Ciebie brakowało. Odpoczywaj w Pokoju!” – taka informacja pojawiła się na stronie Szkoły Podstawowej nr 64 im. Tadeusza Kościuszki w Krakowie, w której pracowała 42-letnia nauczycielka.

Reklama

Podobną informację opublikowały także Szkoły Sióstr Prezentek w Krakowie, gdzie nauczycielka pracowała w latach 2013 - 2016. „Pani Agnieszka zmarła 16 października o godz. 18:15” – jak poinformowała szczegółowo szkoła.

Brak chorób współistniejących

Agnieszka K. trafiła do szpitala im. Dietla z ciężką niewydolnością oddechową, gdzie lekarze potwierdzili zakażenie koronawirusem. Kobieta nie miała chorób współistniejących.

Nieoficjalnie mówi się o tym, że nauczycielka chciała uzyskać skierowanie na test na obecność koronawirusa, jednak nie mogła się go doprosić. Są to jednak informacje z otoczenia zmarłej i nie są one potwierdzone. Kobieta jednak nie widnieje w statystykach osób zmarłych – redakcja Wyborczej cały czas ustala, dlaczego taka sytuacja ma miejsce.

Poza Agnieszką K., jak dotąd na koronawirusa zmarło czterech nauczycieli.

Zobacz także

Będzie ułatwiony dostęp do testów dla nauczycieli?

Związek Nauczycielstwa Polskiego walczy o to, aby nauczyciele, tak samo jak lekarze, mieli ułatwiony dostęp do testów na koronawirusa, z uwagi na swoją codzienną pracę z setkami dzieci.

ZNP apeluje także o wprowadzenie nauczania zdalnego we wszystkich szkołach w czerwonych strefach bądź przynajmniej pozostawienie decyzji o trybie nauczania dyrektorom szkół. Obecnie decydują o tym w porozumieniu z sanepidem i narzekają na utrudnioną komunikację i niechęć do współpracy.

Żródło: Wyborcza

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama