Naucz dziecko jeść powoli – będzie zdrowsze i szczuplejsze
Tak wynika z najnowszych badań, które opublikował magazyn "Pediatric Obesity". Naukowcy podkreślają, że nie chodzi o ograniczanie wielkości porcji, tylko wykształcenie u dzieci nawyku powolnego przeżuwania.
Badanie trwało rok. Prowadzili je naukowcy z Kalifornii i Meksyku. Okazało się, że dzieci, które przed każdym kolejnym kęsem robiły 30-sekundową przerwę straciły średnio 3,4 proc. masy ciała. Natomiast dzieci, które jadły łapczywie, przytyły średnio o 12,6 proc.
Badanie dowiodło tego, co teoretycznie wszyscy już wiemy. Jednak problem otyłości wśród dzieci narasta i warto powtarzać, że powolne jedzenie wywołuje uczucie sytości nawet po zjedzeniu mniejszej porcji. Sygnał "jestem najedzony" wysyłany jest do mózgu po 15 minutach od rozpoczęcia posiłku. Ilość spożytego jedzenia nie ma tu znaczenia.
Jak wyglądało badanie
Wzięło w nim udział 68 uczniów z Durango w Meksyku. Dzieci były w wieku 12 i 13 lat. Prawie połowa z nich miała nadwagę lub była otyła. Połowa z nich dostała 30-sekundową klepsydrę, której dzieci miały używać podczas posiłków.
Ta grupa dostała też od badaczy instrukcję, żeby po każdym kęsie odwrócić klepsydrę i zaczekać, aż piasek się przesypie. Dopiero wtedy mogli wziąć następny kęs jedzenia. Przed posiłkiem miały też wypijać szklankę wody, nie rozmawiać przy jedzeniu i nie podjadać w ciągu dnia. Do tej instrukcji zastosowało się 14 dzieci, a 18 się nie zastosowało.
Druga grupa (kontrolna) nie otrzymała klepsydry ani instrukcji.
Jakie były wyniki badania
Przez rok trwania badania dzieci, które regularnie używały klepsydry i zastosowały się do instrukcji badaczy, schudły średnio 3 kg. Natomiast dzieci z grupy kontrolnej i te, które nie posłuchały badaczy, przytyły po 6-7 kg. Analogicznie zmieniły się też obwody w talii (-2,5 cm w grupie "posłusznej", +5cm w pozostałych) i indeksy masy ciała BMI.
Nie było natomiast większych zmian jeśli chodzi o ciśnienie krwi. Naukowcy radzą jednak rodzicom potraktować sprawę poważnie. Otyłość i nadwaga często idą w parze z siedzącym trybem życia i brakiem ruchu. W skrajnych przypadkach – ale coraz częstszych – wszystko to razem wzięte jest przyczyną nastoletnich śmierci spowodowanych niewydolnością krążeniową.
Czytaj też:
- To nie dla dzieci! 5 zakazanych przekąsek
- Konserwanty, barwniki, aromaty - jaka ilość jest bezpieczna dla dzieci?
- Jak zacząć zdrowiej jeść i karmić dziecko - 5 najważniejszych zasad