Reklama

Badaczom z Uniwersytetu Edynburskiego we współpracy z naukowcami z Nowego Jorku po raz pierwszy w historii udało się doprowadzić do rozwoju komórek jajowych w laboratorium od pierwotnego stadium aż do pełnej dojrzałości. To szansa na stworzenie nowych sposobów leczenia par, które borykają się z bezpłodnością. Wyniki swoich prac naukowcy opublikowali w magazynie "Molecular Human Reproduction".

Reklama

Przełom w walce z bezpłodnością

Odtworzenie procesu dojrzewania komórek jajowych poza organizmem człowieka od pierwotnego stadium aż do pełnej dojrzałości, udało się poraz pierwszy w historii. Eksperci twierdzą, że to przełomowe odkrycie, które pomoże opracować wiele nowych sposobów leczenia bezpłodności, a także uskutecznić in vitro. Prace w tym obszarze trwały aż 20 lat. Wcześniej udało się wyhodować jaja mysie, z których urodziły się żywe młode. Dojrzewano też ludzkie komórki jajowe, ale rozpoczynano od stosunkowo późnych etapów rozwoju.

Jak wyhodowano komórki jajowe?

Badacze pobrali od 10 kobiet tkanki jajnikowe, odbyło się to podczas cesarskiego cięcia. Z tkanek wyizolowali 87 pierwotnych pęcherzyków jajnikowych. Następnie w warunkach laboratoryjnych naukowcy doprowadzili do ich rozwoju. Jak się okazało nie potrzeba żadnych wyszukanych substancji, by wspomóc rozwój komórek, a wystarczą jedynie odpowiednie białka. Wyniki przeszły najśmielsze oczekiwania badaczy. 9 z 10 komórek jajowych osiągnęło ostatecznie dojrzałość poza organizmem człowieka. Odkrycie to wymaga jeszcze dalszych badań i potwierdzeń, czy komórki są zdrowe i zdolne do zapłodnienia. - Jeśli tylko uda się potwierdzić, że komórki jajowe są zdrowe i są zdolne do tworzenia zarodków, to będzie można wykorzystać to odkrycie do wielu terapii.- komentuje prof. Evelyn Telfer z Uniwersytetu Edynburskiego. Nowe metody leczenia mogą być olbrzymią szansą choćby dla kobiet przed chemioterapią i radioterapią.

Co o tym sądzicie? Napiszcie w komentarzach.

Źródło: radiozet.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama