Jak podaje dziennik.pl, Jarosław Pinkas, sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, w rozmowie z Polską Agencją Prasową deklarował, że od 2017 roku wszystkie szczepienia przeciwko pneumokokom będą finansowane przez resort zdrowia. Podczas posiedzenia Komisji Sejmowej z 20 października, Ministerstwo Zdrowia oficjalnie przyznało, że nie ma pieniędzy na zagwarantowanie ochrony przeciwko pneumokokom wszystkim dzieciom.

Reklama

Szczepionki tańsze od leków

Sfinansowanie szczepionek przeciwko pneumokokom dla wszystkich dzieci kosztowałoby 166 mln złotych. Obecnie resort zdrowia przeznacza na wszystkie szczepienia 170 mln złotych. Ministerstwo Finansów nie chce przeznaczyć na szczepionki tak dużych środków. Autorzy projektu podkreślają jednak, że profilaktyka jest tańsza niż leczenie. Finansowanie szczepionek dla dzieci z grup podwyższonego ryzyka już przyniosło oszczędności – koszt szczepionki jest mniejszy od kosztów leczenia choroby wywołanej pneumokokami. Nawet gdyby udało się znaleźć środki potrzebne na sfinansowanie szczepionek, nie wiadomo, czy z powodu braku czasu będzie możliwe włączenie ich do kalendarza szczepień na 2017 rok.

Pneumokoki zagrażają życiu dziecka

Lekarze już od 2007 roku apelują, aby szczepienia przeciwko pneumokokom znalazły się na liście szczepień obowiązkowych, finansowanych przez Ministerstwo Zdrowia. Pneumokoki wywołują zagrażające życiu choroby, takie jak sepsa, zapalenie płuc czy zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, które zabijają rocznie ponad 1,5 mln ludzi, w tym 0,5 mln dzieci poniżej 5. roku życia. Nawet jeśli uda się wyleczyć malucha, istnieje duże ryzyko powikłań, np. padaczki czy niedowładu ciała.

Obecnie szczepienia przeciwko pneumokokom zaliczają się do grupy szczepień "zalecanych" przez Ministerstwo. Ze względu na wysoki koszt szczepionki, nie wszyscy rodzice mogą sobie pozwolić na zapewnienie dziecku takiej ochrony. Ministerstwo Zdrowia finansuje szczepionki wyłącznie dla dzieci z obniżoną odpornością, czyli tych, które są najbardziej narażone na zakażenie pneumokokami. Należą do nich m.in. dzieci chorujące na cukrzycę, zakażone wirusem HIV, z przewlekłą niewydolnością nerek czy z chorobami serca.

Czytaj także: Kalendarz szczepień 2017: kiedy nowe, bezpłatne szczepionki?

Zobacz także
Reklama

źródło: dziennik.pl

Reklama
Reklama
Reklama