Każdy rodzic chce jak najlepiej dla swojego dziecka. Niestety zdarza się, że maluch, u którego stwierdzono chorobę, nie rozwija w pełni swoich możliwości. 8-letni Jacob jest jednak przykładem na to, że w życiu wszystko jest możliwe. Autyzm nie był dla niego żadną przeszkodą!

Reklama

Nie mogłam uwierzyć

– Krótko po 4 urodzinach Jacoba usłyszałam dźwięk pianina dochodzący z pokoju. Na pianinie czasem grywa mój mąż, ale wtedy był w pracy – opowiada mama chłopca. – Poszłam zobaczyć, co się dzieje, i wtedy… moim oczom ukazał się Jacob. On grał! Nie mogłam uwierzyć w to, co zobaczyłam!

– Długo szukaliśmy nauczyciela, który podejmie się pracy z 4-latkiem i to do tego autystycznym. Ale udało się – wspomina kobieta z przejęciem. – On także szybko przekonał się o darze syna i Jacob uczył się 2-3 utworów tygodniowo.

Wspaniały sposób na wyrażanie emocji

Po 4 latach ciężkiej i intensywnej pracy mały Jacob Velazquez zrobił niebywały postęp. Przyjęto go do Narodowej Gildii Muzyków, koncertuje z orkiestrami symfonicznymi, a także... nagrywa płytę!
Matka Jacoba jest niezwykle zaskoczona sukcesem syna – Jacob nigdy nie mógł nawet chwilę usiedzieć w miejscu. Nie wiem, jak to się stało, że potrafi godzinami ćwiczyć – dodaje. – Być może to właśnie granie pozwala mu wyrażać swoje emocje i uczucia.

Zobacz także

Wiele już słyszeliśmy historii o dzieciach, na co dzień borykających się z poważnymi problemami i potrafiącymi w niezwykły sposób odnaleźć się w świecie. Jacob, cierpiący na chorobę uniemożliwiającą mu naturalne wyrażanie uczuć, potrafi robić to poprzez muzykę. I to jest właśnie w tej historii najpiękniejsze!

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama