Rok szkolny w Niemczech nie dla wszystkich uczniów rozpoczyna się w tym samym czasie, data ta zależy od poszczególnych landów. W kilku z nich szkoły zostały już otwarte. Najwcześniej rok szkolny rozpoczął się 3 tygodnie temu, minął tak krótki czas, a już są zdiagnozowane pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem wśród uczniów i nauczycieli. Doszło do tego, mimo że obowiązuje tam większy rygor sanitarny, niż jest to zaplanowane u nas – dzieci w niemieckich szkołach muszą między innymi nosić maseczki.

Reklama

Koronawirus w niemieckich 37 szkołach

COVID-19 został zdiagnozowany już u osób z 37 szkół w Niemczech. W dzielnicy Neukölln w Berlinie na kwarantannie przebywa 11 pedagogów, 15 nauczycieli, 146 dzieci, a także personel szkolny. Doszło do tego wskutek zarażenia się koronawirusem przez 3 pracowników i 4 uczniów w szkole. Nie jest to jedyny taki przypadek. Gazeta „Berliner Zeitung” poinformowała ostatnio, że do zakażeń koronawirusem doszło w 37 szkołach.

„W większości przypadków zarażony jest tylko jeden uczeń, jeden nauczyciel lub jeden nauczyciel w placówce, jak dotąd nie stwierdzono by do zainfekowania wirusem SARS-Cov-2 doszło w trakcie zajęć w szkole” - podają niemieckie media.

W Nadrenii Północnej-Westfalia zdiagnozowano koronawirusa u 23 osób, a 14 klas odesłano do domu. Według raportów przedstawicieli administracji publicznej nie ma dowodów, by dzieci lub nauczyciele zarazili się w szkole podczas zajęć.

Powrót dzieci do szkoły w Polsce

W Polsce za klika dni rozpocznie się rok szkolny, a więc nasz kraj także stoi przed ogromnym wyzwaniem.
„Te doniesienia potwierdzają, że również w Polsce powrót dzieci do szkół będzie wiązał się z poważnymi wyzwaniami. Trzeba będzie szybko i profesjonalnie reagować na każdy ujawniony przypadek, inaczej szkoły staną się nowymi ogniskami epidemii” - mówi dr hab. Mariusz Gujski, specjalista zdrowia publicznego z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Zobacz także

Z rozpoczęciem roku szkolnego wiąże się wiele obaw. Rodzice, nawet jeśli chcieliby nie posłać dziecka do szkoły, muszą się liczyć z karą grzywny. Powrotu do pracy obawiają się także starsi nauczyciele, którzy ze względu na swój wiek są w grupie ryzyka. Istotny jest też fakt, że w Niemczech obowiązuje w szkołach noszenie maseczek, co w Polsce nie będzie wymagane.

Źródło: wiadomosci.wp.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama