Świat idealny, ze zdjęć znanych młodych mam - szczuplutkie, w idealnym makijażu, w nowej, trendsetterskiej stylizacji, na bajecznych wakacjach. Po drugiej stronie - niewysypianie się, tłuste włosy i te przeklęte kilogramy, które siedzą i nie odpuszczają.

Reklama

"Wyglądam, jakbym dalej była w ciąży"

Wyznała na Instagramie Amerykanka Daphne Oz, specjalistka od zdrowego odżywiania. Minęły trzy miesiące od porodu. Nie ma fajerwerków, za to jest prawda. Siedem tygodni po urodzeniu córki pokazała selfie w lustrze. Zdjęcie brzucha. "Po porodzie nadal wyglądasz jakbyś była w ciąży"– napisała.

Daphne jest autorką książek kulinarnych, prezenterką telewizyjną i specjalistką od zdrowego odżywiania. Ma 32 lata i troje dzieci. Na Instagramie obserwuje ją prawie 300 tysięcy internautów. Na początku grudnia urodziła córkę. Przyznaje, że nie jest jej dobrze, z tym, co widzi w lustrze."Wiem, jak trudno jest czuć się dobrze we własnej skórze - niezależnie od tego, czy próbujemy schudnąć, czy przybrać na wadze, czy mamy dzieci, czy też nie" - pisze.

Mówi wprost: nie jestem doskonała. "Nie udało mi się zrealizować moich celów, wciąż dostrzegam wszystkie moje wady. Ale najważniejsze, to iść do przodu. Jedno pozytywne uczucie rodzi kolejne" - radzi. Daphne motywuje inne matki. "To długotrwały i trudny proces, aby powrócić do swojej dawnej kondycji ciała i skóry, ale teraz jesteś wersją 2.0 samej siebie. Poświęcić ten czas na to, by być dobrą dla siebie" - stwierdza.

Stara się nie zaprzątać myśli tym, na co nie ma całkowicie wpływu. Pracuje, pisze książkę. "Pracuję nad kolejną książką kucharską" – napisała. "Jestem trzy miesiące po porodzie i czuję, że mogę już wrócić do diety slow-carb, opartej na “powolnych" węglowodanach. To niesamowite, że kilka prostych, ale prostych zasad może tak szybko zmienić złe nawyki żywieniowe" – dodała. Zachęciła także swoich obserwatorów, by przyłączyli się do niej.

Zobacz także

Wrócić do figury sprzed ciąży? Niekoniecznie

Liczy na to, że będzie taka jak kiedyś? Niekoniecznie. Daphne przekonuje, że nie chodzi o to, by wrócić do figury sprzed ciąży. Kluczem jest wypracowanie takiego ciała, a jakim będziemy czuć się dobrze - mówi.

I to się właśnie podoba. "Uwielbiam oglądać prawdziwe zdjęcia prawdziwych kobiet", "Dziękuję za to, że podzieliłaś się zdjęciem swojego prawdziwego odbicia, bez photoshopa! To zachęca wszystkie kobiety i dziewczęta, by pokochały się takie, jakie są" - piszą fanki.

Daphne jest instamamą, ale nie taką lukrowaną. Od początku przygody z macierzyństwem, dzieli się swoimi radami z innymi kobietami, nie mogącymi pogodzić się ze zmianami, jakie w nich zaszły. Podoba się kobietom, bo jest prawdziwa w swoich emocjach i nie udaje kogoś innego. Jest sobą! Lubię kobiety, które mają dystans do siebie i akceptują siebie na różnych etapach życia. A Wy?

Podzielcie się swoim zdaniem w komentarzach!

Źródło: kobieta wp

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama