Rząd po raz kolejny dostosowuje się do wytycznych Unii Europejskiej i proponuje zmianę dotychczasowych przepisów. Tym razem rewolucja ma nastąpić w Prawie o ruchu drogowym, a konkretnie w części dotyczącej przewożenia dzieci w samochodach. Nowe przepisy mają zwiększyć bezpieczeństwo dzieci w samochodzie oraz ułatwić życie rodzicom, którzy przewożą maluchy. Czy jednak projekt nowelizacji ustawy, przyjęty przez rząd we wtorek, na pewno nie przyniesie odwrotnego rezultatu?

Reklama

Przewożenie dzieci w samochodzie - jakie zmiany planuje rząd?

Pierwszą bardzo ważną zmianą, która ma pojawić się w nowych przepisach, jest bezwzględny zakaz przewożenia dzieci poniżej trzeciego roku w samochodzie niewyposażonym w pasy bezpieczeństwa. Istotne zmiany szykują się też w kryteriach dotyczących przewożenia dzieci w fotelikach. Do tej pory w foteliku musiało podróżować dziecko, które nie ukończyło 12. roku życia lub nie osiągnęło jeszcze 150 cm wzrostu. Nowa ustawa znosi kryterium wieku, teraz ważny będzie tylko wzrost. Wydaje się jednak, że to tylko pozorne ułatwienie, zwłaszcza dla policji. Jak bowiem podczas kontroli drogowej policjant będzie weryfikować wzrost dziecka? Sprawdzenie, czy maluch osiągnął wymagany wiek, było zdecydowanie łatwiejsze. Dziecko, które mierzy minimum 150 cm, będzie mogło podróżować bez fotelika na przednim siedzeniu samochodu. Pomysłodawca przepisów przygotował także nowe rozwiązania dla mniejszych dzieci. Maluchy, które mają mniej niż 135 cm wzrostu, również będą mogły podróżować bez fotelika, ale tylko na tylnym siedzeniu. I tu pojawiają się kolejne wątpliwości. W przypadku tak małego dziecka „pas biodrowy będzie biegł po brzuchu, a barkowy zbyt blisko szyi” – ostrzega, Paweł Krupiewski, biomechanik zderzeń, w wypowiedzi dla TVN24. W przypadku zderzenia takie ułożenie pasa biodrowego może spowodować zgniecenie narządów wewnętrznych, a brak bocznych zabezpieczeń fotelika sprawia, że dziecko może z ogromną siłą uderzyć w tylne drzwi pojazdu lub pasażera siedzącego obok.

Trzecie dziecko bez fotelika?

Największe kontrowersje wzbudza chyba jednak inny przepis zawarty w projekcie nowelizacji ustawy. Mówi on, że gdy na tylnym siedzeniu przewozimy troje dzieci, a pojazd jest na tyle mały, że nie da się zamontować w nim trzech fotelików, jedno dziecko, które ukończyło 3. rok życia, będzie mogło siedzieć po środku bez fotelika, przypięte pasami. Pytanie tylko, jak zdecydować, która z naszych pociech powinna podróżować bez odpowiedniego zabezpieczenia, i jak poradzić sobie z wyrzutami sumienia w razie tragicznego wypadku.

Kobieta w ciąży w samochodzie

W projekcie nowelizacji Prawa o ruchu drogowym oczywiście znalazły się też zapisy dotyczące osób dorosłych. Sprecyzowano, kto może zostać zwolniony z obowiązku zapinania pasów w samochodzie. Chodzi tu m.in. o kobiety w widocznej ciąży, taksówkarzy, instruktorów przygotowujących do zdania prawa jazdy oraz zespoły medyczne. Podano tez dokładniej, jakie informacje musi zawierać zaświadczenie lekarskie pozwalające na niezapinanie pasów bezpieczeństwa.

Reklama

Zobacz także: Lubisz wozić dziecko z przodu w samochodzie? - uważaj! We wrześniu zmiany w przepisach

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama