Reklama

W ostatnią środę odbyła się papieska ogólna audiencja dla wiernych. Wśród poruszanych przez papieża Franciszka tematów znalazły się także te związane z rodzicielstwem. Hierarcha mówił o bezdzietności i adopcji. Zauważył, że coraz więcej par świadomie decyduje się na nieposiadanie dzieci.

Reklama

„To nas umniejsza”

Papież powiedział, że w niektórych krajach panuje „zima demograficzna”, a tymczasem są w nich pary, które nie chcą, nie mają i nie planują dzieci albo ograniczają się do jednego dziecka. Według niego jest to egoizm ze strony tych, którzy mogliby, a nie chcą mieć więcej dzieci, mają tylko jedno dziecko lub całkowicie rezygnują z rodzicielstwa.

Według niego świadoma rezygnacja z posiadania dzieci, czyli tzw. antynatalizm, z jednoczesnym przyjmowaniem pod swój dach psów i kotów, nie jest dobra. „Wiele par, choć nie chce mieć dzieci, ma jednak po dwa psy i koty. Te zwierzęta zastępują dzieci. Może się to wydawać zabawne, ale taka jest rzeczywistość. Niechęć do ojcostwa i macierzyństwa umniejsza nas, odbiera nam człowieczeństwo, a także destrukcyjnie wpływa na społeczeństwo”.

Franciszek podkreślił, że rozumie, że nie wszyscy mogą mieć dzieci, ale w takiej sytuacji radzi adopcję dziecka, a nie zwierzęcia.

Przyczyny rezygnacji z posiadania dzieci

Prawa człowieka mówią jedynie o prawie do zakładania rodziny. Nie jest to obowiązek. Pary, które mogłyby mieć dzieci, ale nie decydują się na ich posiadanie, swoją decyzję często uzasadniają następującymi czynnikami:

  • niewystarczającymi dochodami,
  • brakiem własnego mieszkania,
  • obawami o przyszłość ludzkości w związku ze zmianami klimatu,
  • troską o planetę w związku z przeludnieniem.

A według ciebie rezygnacja z posiadania dzieci to egoizm, tak jak uważa papież, czy postawa rozsądna i odpowiedzialna? Posiadanie dzieci czy rezygnacja z ich posiadania świadczy o człowieczeństwie w obecnych czasach?

Przeczytaj także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama