Wielotygodniowy pobyt dziecka w szpitalu, to jeden z bardzo trudnych momentów w życiu rodzin. To czas, który wywraca funkcjonowanie ich życia do góry nogami. Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę we współpracy z Polpharmą stworzyła dla nich Wyspę Spokojnych Rodziców, miejsce w szpitalach, gdzie ludzie dobrego serca będą ich wspierać. Zostało nie wiele czasu – aby pomóc, musisz zgłosić się do 15 marca!

Reklama

Masz czas do 15 marca

Chodzi o pomoc na oddziałach dwóch szpitali - Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Przebywają na nich setki bardzo chorych dzieci, cierpiących na choroby wymagające specjalistycznej i długoterminowej terapii. I tu właśnie zaczyna się rola wolontariuszy: mogą wesprzeć dzieci i ich rodziny w przebrnięciu przez ten jakże trudny czas choroby dziecka. Czasami będzie chodziło o najprostsze sprawy, jak pomoc w dotarciu do toalety, czy przyniesieniu czegoś do picia, ale będą i trudniejsze zadania – wsparcie rozmową, gdy nie widać końca cierpienia, przytulenie, wysłuchanie. Dodanie otuchy i wiary, że wszystko będzie dobrze.

W specjalnych punktach interaktywnych WYSPA, na terenie wybranych oddziałów, będzie można uzyskać praktyczne informacje na temat placówki. Na przykład mapę szpitala, czy stale aktualizowane informacje o dodatkowych możliwościach wsparcia, np. grafiki psychologów i wolontariuszy obecnych na oddziałach. Sercem i siłą Wyspy Spokojnych Rodziców mają być wolontariusze. Dzięki nim, mali pacjenci, chociaż na chwilę będą mogli zapomnieć o szpitalnej codzienności i skupić się na czymś innym: zabawie, ciekawej aktywności albo rozmowie, książce lub grze.

Pomoc czyni cuda

Taka pomoc serca pokazała już, na co ją stać. Pilotażowy program działał w 2017 roku w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie i Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku. Objęto nim ponad 200 dzieci przebywających w szpitalach oraz ich rodziców. Mogli skorzystać z ponad 500 godzin dyżurów psychologów Fundacji. "Rodziny hospitalizowanych dzieci mierzą się przecież z licznymi problemami. Cieszymy się, że dzięki programowi Polpharmy, możemy im pomóc" – mówi prezeska Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę dr Monika Sajkowska.

Autorzy programu podkreślają, że w ten sposób dodają rodzicom odwagi w przełamywaniu lodów i otwieraniu się na pomoc. Powstają społeczności rodziców na oddziałach - tworzą między sobą grupy wsparcia, biorące udział w spotkaniach i wydarzeniach, wymieniające się informacjami i doświadczeniem.

Zobacz także

Dzięki wolontariuszom rodzice mają także chwile wytchnienia. Trzeba pamiętać, że życie toczy się dalej i kiedy pobyt w szpitalu się przedłuża, rodzice, choć bardzo by chcieli, nie mogą być przy łóżku dziecka bez przerwy. Na drodze stają obowiązki zawodowe, czy sprawy innych dzieci w rodzinie.

Rekrutacja wolontariuszy do nowej odsłony projektu właśnie rozpoczęła się. Dyżury psychologów i wolontariuszy będą w dwóch ośrodkach- na oddziałach rehabilitacji w CZD i w Klinice Pediatrii, Hematologii i Onkologii na UCK. Zainteresowani wolontariatem mogą aplikować poprzez stronę: www.fdds.pl/oferta/wolontariat.

Jak mówią twórcy projektu, praca wolontariusza z małymi pacjentami, to wyzwanie, ale i ogromna satysfakcja. Ci, którzy to czynili, twierdzą, że siła którą dzielą się z dziećmi, wraca do nich w dwójnasób. Długotrwała choroba dziecka to wręcz traumatyczne przeżycie dla całej rodziny, wywierająca ogromny wpływ na wszystkich. Dzięki pomocy wolontariuszy i wsparciu psychologów pojawia się szansa, aby codzienne życie czy to w szpitalu, czy w domu – było łatwiejsze.

A ty co sądzisz o takiej pomocy chorym dzieciom i ich rodzicom? Podziel się swoim zdaniem w komentarzach!

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama