Wyznanie mamy: "Proszę, nie mówcie mojej córce, że jest śliczna"
"Piękno to tylko jeden z powodów, dla których moja córka jest wspaniała" – napisała mama 4 córek. Trudno się z nią nie zgodzić...
Jessica Offer, mama 4 córek, napisała list, pod którym możemy się podpisać obiema rękami. Jego przesłanie jest proste: w życiu są rzeczy ważniejsze niż zewnętrzne piękno.
Proszę, przestańcie mówić mojej córce, że jest piękna
Nie mogę być jedyną która ma nadzieję, że pierwsze słowa jakie padną z ust ludzi, którzy widzą moją córeczkę nie będą brzmiały "jesteś taka śliczna". Piękno to tylko fragment tego, co czyni ją wspaniałą.
Jako matka czterech małych blondynek, nieustająco słyszę jakie są "piękne".
"Czyż nie jesteś piękną dziewczynką?" to tekst wypowiadany regularnie w dobrej wierze przez przypadkowe osoby. Mogłoby się wydawać, że te słowa są puste i pozbawione znaczenia, ale tak naprawdę pełne są niewypowiedzianego na głos podtekstu i drugiego dna.
Przez komentowanie tego, jak śliczne są moje córki, plasujecie wartość wyglądu zewnętrznego ponad wszystko inne. Nawet jeśli macie na myśli coś miłego lub po prostu chcecie rozpocząć czy podtrzymać rozmowę, wasze słowa mają znaczenie. Nasze córki są dosłownie bombardowane ciągłym napływem księżniczek. Większość z nich żyje życiem bez wysiłku i pełnym przywilejów. Ale to wszystko jest bzdurą. Prawdziwe życie i prawdziwe lekcje przychodzą z ciężkiej pracy i z popełniania błędów.
Moje córki nie muszą być "kobiece" i nie muszą spełniać innych, śmiesznych płciowych stereotypów związanych z tym pojęciem. Moja córka nie musi być ustępliwa i cicha, by zdefiniować swoją wartość. Gdy komentujesz piękno mojej córki utrwalasz tylko poczucie, że "podobanie" się jest uzależnione od akceptacji innych. Zdradzę ci sekret – dziewczynki mogą widzieć zabawę w brudzeniu się, bawić się samochodami, nosić spodnie i lubić wspinać się po drzewach.
Naprawdę chciałabym, żeby było więcej skupiania się nad tym, by zachęcać dziewczyny do utworzenia własnej tożsamości i do tańczenia w rytmie własnego życia.
Każdy żyje inaczej, ale wszyscy są piękni. Głęboko w sercu mam nadzieję, że zamiast budować ideę, że zewnętrzne piękno ma ogromną wartość, lepiej byłoby zachęcać mojej córki do odkrywania jej własnego rodzaju bycia fantastyczną. Nieważne, czy oznaczać ma to zainteresowanie sztuką, matematyką, anime czy byciem molem książkowym. To naprawdę nie ma znaczenia.
Moja córka potrzebuje słyszeć jak świetnie było, że spróbowała czegoś, czego się obawiała. Musi słyszeć jaka jest bystra, ile ma w sobie dobroci, współczucia i jak dobrych ma przyjaciół. Musi wiedzieć, jaka jest odważna i silna. Jak bardzo jest pomocna.
Jeśli nie masz do powiedzenia niczego, co nie wiąże się z jej wyglądem zewnętrznym zapytaj może po prostu o to jaki przedmiot w szkole lubi najbardziej lub co lubi robić w czasie wolnym. Proszę, nie mów o jej wyglądzie nawet jeśli myślisz, że jest piękną dziewczynką.
Jej piękno leży głęboko pod tym, co Twoje oczy są w stanie zobaczyć, i te rzeczy są znacznie więcej warte i to o nich należy wspominać i ich należy się doszukiwać.
Uczmy dzieci, że każdy jest piękny
Jesteśmy pod wrażeniem słów Jessiki. Każde dziecko potrzebuje takiej mamy i takich słów: nieważny jest wygląd. Ważne jest to, jakim jest się człowiekiem. Ważne są pasje i marzenia. Tego powinny się uczyć dzieci!
Podoba wam się list Jessiki?
Czytaj także: Chroń wizerunek dziecka w Internecie!
źródło: kidspot.com.au