Reklama

Z art. 46 nowej tarczy antykryzysowej, która została znowelizowana 18.05.2020, wynika, że możliwość pobierania zasiłku opiekuńczego przestanie przysługiwać rodzicom dzieci do lat ośmiu. Informacja wywołała wiele pytań i kontrowersji, dlatego „Gazeta Wyborcza” poprosiła o wyjaśnienia Ministerstwo Rozwoju. W wysłanym w odpowiedzi komunikacie przedstawiciele rządu zapewniają, że świadczenie zostanie podtrzymane. Ograniczanie się do zapewnień na niewiele się jednak zdaje. Nikt nie zmienił bowiem błędnego przepisu legislacyjnego, a to oznacza, że na mocy prawa, 25.05.2020 (bo wtedy nowelizacja wchodzi w życie) rodzice, którzy do tej pory otrzymywali zasiłek, przestaną mieć do niego prawo. Mimo stanowiska rządu ZUS nie będzie miał podstawy prawnej do wypłaty świadczenia, a pracodawcy – do przyjmowania wniosków o taki zasiłek.

Reklama

Co mówi ustawa?

Zgodnie ze nowelizowaną regulacją:

„W przypadku zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, szkoły lub innej placówki, do których uczęszcza dziecko, albo niemożności sprawowania opieki przez nianię lub dziennego opiekuna z powodu COVID-19 ubezpieczonemu zwolnionemu od wykonywania pracy oraz funkcjonariuszowi, o którym mowa w ust. 4, zwolnionemu od pełnienia służby z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem legitymującym się orzeczeniem o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności do ukończenia 18 lat albo dzieckiem z orzeczeniem o niepełnosprawności lub orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego przysługuje dodatkowy zasiłek opiekuńczy przez okres nie dłuższy niż 14 dni”.

Z przytoczonego zapisu wynika, że prawo do wydłużonego zasiłku opiekuńczego przysługiwałoby wyłącznie rodzicom dzieci niepełnosprawnych. W porównaniu do poprzedniego brzmienia artykułu usunięty został zapis mówiący o rodzicach dzieci do lat ośmiu. Tak brzmiący artykuł 46 wywołał wiele kontrowersji, i mimo sprostowań rządu, wciąż niepoprawiony widnieje w ustawie.

Co na to ministerstwo?

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, zostało zapytane przez „Gazetę Wyborczą”, o rozbieżność w zapisie, który wyklucza zasiłek dla rodziców dzieci do lat 8, a zapewnieniami ze strony rządu o jego utrzymaniu. Oto odpowiedź MRPiPS:

„Prawo do dodatkowego zasiłku opiekuńczego zostało przedłużone do 14 czerwca br. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje na dotychczasowych zasadach zarówno dla rodziców i opiekunów dzieci do lat 8 oraz dzieci i dorosłych osób niepełnosprawnych.

Dodatkowy zasiłek opiekuńczy będzie przysługiwać w przypadku zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola, szkoły lub innej placówki. Będą mogły z niego skorzystać również osoby, które nie mają możliwości zapewnienia opieki przez wymienione placówki z powodu czasowego ograniczenia ich funkcjonowania w związku z COVID-19, oraz w przypadku, gdy ubezpieczony podejmie decyzję o osobistym sprawowaniu opieki nad dzieckiem” – czytamy.

Co to oznacza w praktyce?

Sytuacja jest o tyle kłopotliwa, że stanowisko resortu pracy nie ma pokrycia w przepisach, które zaczną obowiązywać od najbliższego poniedziałku. Faktem jest, że zgodnie z obowiązującymi przepisami (na dziś, czwartek, 21 maja) dodatkowy zasiłek opiekuńczy przysługuje na dotychczasowych zasadach także rodzicom i opiekunom dzieci do lat 8. Ale jak zauważa portal w prawie.pl, od poniedziałku, 25 maja zacznie obowiązywać zmieniony art. na podstawie którego rodzice dzieci do lat 8 już tego prawa do zasiłku mieć nie będą.

Co więcej, samo wydanie przez rząd rozporządzenia przedłużającego okres wypłaty dodatkowego zasiłku opiekuńczego w praktyce niczego nie zmienia. W rozporządzeniu – zgodnie z delegacją ustawową rząd może jedynie przedłużyć okres, na jaki zasiłek będzie wypłacany. Osoby uprawnione do tego świadczenia określa ustawa. I to ona wymaga zmiany. Aby słowa rządu miały pokrycie z prawem, należy czekać na jej poprawę.

Źródło: nextgazeta.pl, wprawie.pl

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama