Reklama

Wieczorem naszykowałaś dres, składniki na koktajl i nastawiłaś budzik? Tak jutro jest "ten" dzień! Zaczniesz go od treningu na siłowni lub porannego biegania. W końcu zrobisz coś tylko dla siebie. Coś, co od dawna planowałaś. Nic cię nie powstrzyma, by wrócić po długiej przerwie do starych, zdrowych nawyków...

Reklama

... lądujesz w łóżku i najpierw nie możesz usnąć, a kiedy już ci się to uda, to budzi cię w środku nocy płacz dziecka. Gdy słyszysz nad ranem budzik, szybko przeliczać, że dopiero przespałaś dwie godziny z rzędu, a w sumie to nie więcej niż pięć. I co teraz? Walczyć ze sobą i trzymać się ściśle planu? Jesteś już tak blisko celu. A może jednak sobie odpuścić i pospać, skoro maluch jeszcze śpi?

Pozbądź się poczucia winy

Jeśli wybierzesz sen, zupełnie nie czuj się winna! Według ekspertów jest to najlepszy wybór, jakiego możesz dokonać. Sen to paliwo, którego potrzebujesz, by mieć siłę na działanie w ciągu dnia. Jeśli nieustannie zużywasz energię bez "ładowania akumulatorów", w końcu doprowadzisz do deficytów, które mogą z kolei mogą powodować problemy ze zdrowiem. Nie bez przyczyny sen znalazł się także w najnowszej Piramidzie Zdrowego Żywienia i Stylu Życia. Daje to jasno do zrozumienia, że aby być zdrowym, prawidłowe żywienie musi być realizowane łącznie z pozostałymi elementami stylu życia, czyli ruchem i odpowiednią ilością snu.

Efekt uboczny

Warto wiedzieć, że rozchodzi się nie tylko o zmęczenie. Brak snu może także prowadzić do zaburzeń w odżywaniu się i ogólnego rozregulowania organizmu. Po nieprzespanej nocy w żołądku wydziela się więcej greliny - hormonu, który pobudza w mózgu uczucie głodu, jednocześnie spada poziom leptyny, jest to hormon odpowiedzialny za wywoływanie uczucia sytości. Oznacza to, że możesz czuć się bardziej głodna i mniej pełna, wiec możesz mieć tendencje do jedzenia więcej.

Zespół z King's College w Londynie we współpracy z kolegami z Vrije Universiteit w Amsterdamie przeanalizował wyniki 11 badań, w których łącznie wzięły udział 172 osoby. Badacze sprawdzili, jak ograniczenie długości snu (do 3,5-5,5 godziny w nocy) wpływa na ilość spożywanych kalorii w ciągu kolejnej doby. Osoby z grup kontrolnych spały po 7-12 godzin. Naukowcy wyliczyli, że osoby śpiące krótko średnio przyjmowały o 385 kalorii więcej, niż ci, którzy się wysypiali. Co więcej, „zmęczeni badani” byli skłonni sięgać po produkty o dużej zawartości tłuszczu i niskiej zawartości białka. „Jeśli długotrwałe niezaspokajanie potrzeby snu, prowadzi do zwiększonego spożycia kalorii i to o takiej wielkości, może to skutkować zwiększeniem masy ciała” - podsumowali naukowcy.

Rozregulowany zegar

Inne badania wiążą niewielką ilość snu ze wzrostem kortyzolu we krwi. Hormon ten znany jest przede wszystkim jako „hormon stresu”, ale także pomaga regulować metabolizm i odpowiedzi immunologiczne. Wzrost kortyzolu we krwi może więc prowadzić do gromadzenia się w organizmie tłuszczu.

A może jednak wstanę?

Co ciekawsze, nawet jeśli uda ci się rano wstać i zrobić zaplanowany trening to niestety nie musi ci to wyjść na zdrowie. Specjaliści twierdzą, że organizm powinien łagodnie rozpoczynać dzień. Nagła pobudka po nieprzepasanej nocy może oznaczać, że np. nie zjesz śniadania, by nadgonić czas, co obciąży organizm jeszcze bardziej. Gwałtowa pobudka i szykowanie się rano także nam nie służy. Tak jak nasz organizm potrzebuje czasu, by się wyciszyć przed snem, tak samo potrzebuje czasu, by się przystosować rano.

Więc jeśli rano nie czujesz sił na poranny trening, z czystym sumieniem skorzystaj z przycisku drzemki i zaplanuj wizytę na siłowni o innej porze dnia.

Reklama

Źródło: mother.ly

Reklama
Reklama
Reklama