Mówi matkom: "Koniec ze wstydem! Moje ciało? Gąbczaste, ale zdrowe"
Po tym, jak została skrytykowana za swoją wagę, mama apeluje do innych: "Wystarczy oceniania, musimy się wspierać". Inna pyta: "Co z tego, że moje ciało ci się nie podoba? Jest zdrowe".
Za chuda, za gruba, ale ma rozstępy, jaki obwisły biust, skóra jej wisi na brzuchu, gdzie ona chowa to dziecko – chyba nie w tym małym brzuchu, z takim brzuchem to pewno spodziewa się pięcioraczków.... To tylko garstka zdań, które może usłyszeć kobieta w ciąży lub po porodzie. Do tego dochodzi oczywiście oburzenie: jak ona mogła wyjść w bikini z takim brzuchem, to obrzydliwe, schowałaby te piersi, ukryła rozstępy, zamurowała w domu i nie kazała na siebie patrzeć!
W ramach walki z wyszydzaniem kobiecych ciał coraz więcej matek decyduje się dumnie i bez wstydu pokazywać swoje roznegliżowane ciała publicznie. Jedną z takich mam jest Mel Rymill, która po porodzie usłyszała od współpracowniczki: "Na pewno chciałabyś wrócić do figury sprzed ciąży". Bardzo ją to zdenerwowało i w odpowiedzi opublikowała na Facebooku swoje zdjęcie w samej bieliźnie.
So I had my first session with a PT today and the first thing she said to me was "Obviously you want to get back to your...
Posted by Mel Rymill on 19 listopad 2015
W komentarzu napisała: "Oto ja. Może nie nadaję się do magazynu, moje babcine majtki i biustonosz do karmienia na pewno nie będą wkrótce pokazywane na wybiegach, mam tłuste włosy, jestem bez makijażu, moje ciało jest gąbczaste i pełne, nie jestem nawet pewna, czy mam się dobrze. Ale jestem silna. Moje ciało jest zdrowe".
Ostatnio do grona osób sprzeciwiających się okrutnemu ocenianiu dołączyła australijska aktorka, Jodi Anasta, znana z popularnej w jej kraju telenoweli "Zatoka serc". W telewizyjnym wywiadzie stwierdziła, że każda matka robi, co może, by być zdrową i szczęśliwą. I to wszystko, co może zrobić: "Niech ludzie widzą, co chcą, ale my, dziewczyny, powinnyśmy trzymać się razem, wspierać się, być szczęśliwe i zdrowe, i robić to, co dla naszych ciał jest najlepsze" - apelowała na wizji. Sama stała się obiektem brutalnej krytyki za to, że mocno schudła.
Takich odważnych kobiet jak Mel i Jodi jest coraz więcej. "To ja!"– zdają się mówić – "Zobacz, moje ciało jest dziełem cudu, jestem matką, wydałam na świat człowieka i jestem z tego dumna!". I świetnie: bez względu na liczbę rozstępów, wygląd brzucha po ciąży i rozmiar biustu, każda z nas ma prawo czuć się szczęśliwa. Ma prawo żyć bez ciągłego oglądania się w lustrze, porównywania z innymi, zamartwiania figurą. Są ważniejsze sprawy. Nie dajcie się, dziewczyny! Jeśli ktoś głośno komentuje wasz wygląd, to on ma powód, by się wstydzić!
Zobacz też:
- Jak zmienia się brzuch w ciąży?
- Mamy z babyonline.pl pokazują swoje ciała po ciążach i porodach