Wychowywanie dziecka w pojedynkę to niełatwe zadanie, dlatego jest szereg udogodnień, które mają pomóc takim rodzicom. Samotne matki (i samotni ojcowie) mogą liczyć między innymi na dodatek z tytułu samotnego rodzicielstwa, który wynosi niecałe 200 zł, ale też w niektórych przypadkach na zasiłek rodzinny oraz na dopłaty do mieszkania czy wsparcie w wyposażeniu dziecka do szkoły. Samotni rodzice dostają dodatkowe punkty, starając się o przedszkole, a także mają łatwiejszy dostęp do 500 zł również na pierwsze dziecko. Perspektywa dodatkowych pieniędzy kusi wielu rodziców...

Reklama

Fikcyjna samotność

Nie od dziś wiadomo, że wiele osób będących w związkach nieformalnych, celowo udaje samotność, by móc korzystać z powyższych profitów. Pary żyjące w konkubinacie, mimo że wychowują i utrzymują wspólnie dzieci, uzyskują w ten sposób dodatkowe środki, które w rzeczywistości im nie przysługują. Warto wiedzieć, że rodzice deklarujący samotne rodzicielstwo muszą się liczyć z kontrolami. Urzędnicy sprawdzają np. czy w domach samotnych kobiet nie widać męskich rzeczy. Samotność matek kontrolują nie tylko urzędnicy z pomocy społecznej, ale również życzliwi sąsiedzi, którzy często donoszą na nieuczciwe matki. Coraz częściej także przedszkola zgłaszają "takie" rodziny, np. widząc, że dziecko samotnej matki codziennie odbiera z przedszkola ojciec malca. Wzmożona liczba kontroli sprawiła, że coraz więcej rodziców dochodzi do wniosku, że udawanie samotności się nie opłaca, ale nie tylko częstsze kontrole przyniosły efekty.

Szczelniejsze przepisy

W związku z nadużyciami "samotnych" matek wprowadzono również zmiany w 500 plus. Nowe przepisy obligują samotnych rodziców starających się 500 plus na pierwsze dziecko do występowania o alimenty. Efekty? Wielu rodziców kończy z "fikcyjną samotnością". - Mając możliwość otrzymania pieniędzy z 500 plus, wiele kobiet uważa, że nie opłaca im się już fikcyjna samotność, bo wolą swobodnie dysponować pieniędzmi bez pracowników socjalnych zaglądających w każdy kąt - mówi w rozmowie z Rzeczpospolitą Monika Pawlak z łódzkiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Z danych Ministerstwa Rodziny i Pracy, które przytacza dziennik, wynika, że w 2017 roku wypłacono samotnym matkom 24 mld zł, z czego 48 mln zł to świadczenia, które zostały pobrane nienależnie.

Co sądzicie o rodzicach udających samotne macierzyństwo? Napiszcie w komentarzach.

Zobacz także

Źródło: Rzeczpospolita

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama