Rejestr dłużników
Nie zapłaciłaś za energię lub gaz? Lepiej spłać dług. Bo jeśli tego nie zrobisz, możesz narazić się na nieprzyjemności.
- redakcja Babyonline.pl
Postanowiłaś wziąć kredyt i wyjechać na wymarzony urlop. Załatwiłaś wszystkie formalności i gdy już myślami byłaś nad południowym morzem okazało się, że z bankowej pożyczki nici, bo masz dług. W ubiegłym roku, zajęta domowymi sprawami, nie zapłaciłaś rachunku za „cyfrę”. Raz, potem drugi. Zupełnie o tym zapomniałaś. I do głowy Ci nie przyszło, że tak niewielka zaległość zniweczy Twoje plany.
Czarna lista dłużników
Niezapłacony rachunek czy dług, jaki „wisisz” innej osobie, może spowodować, że znajdziesz się na tzw. czarnej liście dłużników. Takie dane o nierzetelnych klientach gromadzą Biura Informacji Gospodarczej (BIG). Najbardziej znanym z nich jest Krajowy Rejestr Długów. Aby do niego trafić, wystarczy mieć 200 zł długu (dla firm limit wynosi 500 zł) wobec jakiejś instytucji lub osoby prywatnej i zalegać ze spłaceniem go co najmniej 60 dni. Ale uwaga! To nie oznacza, że jeśli np. zalegasz za telefon 60 zł, za energię – 140 zł (w sumie 200 zł), trafisz na listę dłużników. Zsumowaniu podlegają zaległości dotyczące jednej firmy!
Mimo zaległości nie od razu znajdziesz się w rejestrze. Firma-wierzyciel ma obowiązek przypomnieć Ci o długu i ostrzec, że zamierza zgłosić Cię na listę. W tym celu powinna wysłać do Ciebie list polecony i poczekać jeszcze 30 dni. Potem Twoje dane znajdą się w rejestrze.
Co jest w rejestrze długów?
Przepisy dokładnie określają, jakie informacje powinny być tam zamieszczone. Na liście znajdziesz:
- dane firmy, która dokonała wpisu,
- dane osobowe dłużnika (m.in. imię, nazwisko, numer PESEL, numer i serię dowodu osobistego),
- informacje o długu (co to za dług, na jaką kwotę, od kiedy nie płacisz, kiedy wysłano polecenie zapłaty).
Jeżeli podejrzewasz, że zostałaś wpisana do rejestru, możesz sprawdzić, czy rzeczywiście się tam znalazłaś. Masz też prawo zajrzeć do tzw. rejestru zapytań (kto, kiedy i o co pytał w ciągu ostatnich 12 miesięcy). Takie sprawdzenie raz na pół roku jest bezpłatne. Jeżeli chcesz robić to częściej, musisz zapłacić ok. 30 zł.
Kto Cię może sprawdzić w Krajowym Rejestrze Długów?
Firmy, które podpisały umowę z BIG-iem i mają powód, by zapytać o Ciebie (np. zamierzasz założyć kablówkę, a firma chce się upewnić, że jesteś wypłacalna). Mogą to jednak zrobić tylko wtedy, gdy mają Twoją zgodę na podanie informacji (jest ważna 30 dni). Nie warto się sprzeciwiać udzieleniu takiej zgody, bo możesz spotkać się z odmową wykonania usługi przez tę firmę.
Po spłacie długu powinnaś zostać wykreślona z rejestru po 14 dniach. Takie żądanie zgłasza firma-wierzyciel. Jeśli tego nie zrobi, sama możesz zgłosić fakt uregulowania długu do BIG-u. Ten wyśle prośbę o potwierdzenie do firmy, a gdy ta nie odpowie w ciągu 14 dni, twoje dane zostaną usunięte. Gdyby jednak wierzyciel stwierdził, że Twój dług nadal istnieje, możesz skierować sprawę do sądu.
Uwaga! Jeżeli ukradziono Ci dowód osobisty i złodziej narobił długów na Twoje konto, też możesz znaleźć się w rejestrze. Nie uchroni Cię od tego nawet zgłoszenie kradzieży na policji.
Zobacz też: