Czy już czas na zapraszanie Mikołaja dla dziecka?
Zabawa w Mikołaja to największy świąteczny przekręt, jaki maluchom fundują rodzice. Jak grać w tę grę, aby się za szybko nie zdemaskować?
Zacznijmy od tego, że wcale nie musisz dziecka oszukiwać. Jeśli opowiadanie maluchowi, że prezenty przynosi Mikołaj, wydaje ci się nieuczciwe, możesz wyznać mu całą prawdę i powiedzieć, że podarunki przygotowują dorośli i kładą je pod poduszką lub choinką, bo taka jest tradycja. Jednak maluchy, które wierzą w Mikołaja, zwykle nie czują się oszukane, gdy z czasem dowiadują się, że to rodzice byli sprawcami świątecznego zamieszania z prezentami. Wszystkim, którzy mają ochotę na mikołajową maskaradę, przypominamy, że zabawa zaczyna się 6 grudnia – w mikołajki.
Od jakiego wieku można bawić się w Mikołaja?
Prezent pod poduszkę możesz podrzucić nawet niemowlakowi. Na pewno ucieszy go znaleziona rano nowa zabawka. Ale tak naprawdę mikołajki sprawiają frajdę starszym dzieciom, które wiedzą już, o co w tym wszystkim chodzi. Bystremu dwulatkowi możesz opowiedzieć, że dziś w nocy odwiedzi go Mikołaj. Aby sytuacja była bardziej realna, wywieście na klamce skarpetę na prezent. W niektórych domach maluchy czyszczą buty, bo wierzą, że Mikołaj zostawia podarki tylko w czystym obuwiu ustawionym przy łóżku. Najwięcej jest zwolenników podrzucania prezentów pod poduszkę. Choć ze względu na gabaryty nie wszystko tam się mieści. Z powodzeniem możesz wyłożyć podarek na środku pokoju. Trudno go będzie rano nie zauważyć.
Aniołek, Mikołaj czy Gwiazdor, kto ma przynieść prezent dziecku?
Wpływ na decyzję mają lokalne i rodzinne tradycje. Aniołek przynosi prezenty w Małopolsce, gwiazdor w Wielkopolsce i na Kaszubach, a także na Lubelszczyźnie, ale tylko pod choinkę, bo 6 grudnia dzieci odwiedza tam Mikołaj. Śląsk też podzielony jest tradycjami – w okolicach Cieszyna prezent dostaje się od Aniołka, a na Górnym Śląsku od Dzieciątka. Zwykle rodzice są wierni obyczajom, które panowały w rodzinnym domu. Jeśli jednak pochodzą z innych części Polski, muszą wypracować kompromis, Mikołaj jest uniwersalny. Znany jest na całym świecie jako postać z rodowodem religijnym – nawiązująca do średniowiecznego biskupa Miry Mikołaja, który cały majątek rozdał biednym, albo jako świecki bohater świąt, który bardziej niż biskupa przypomina dużego krasnala i żyje własnym życiem niezależnie od religijnego pierwowzoru.
Co zrobić, gdy dziecko znajdzie prezenty schowane na Wigilię?
Niektórzy rodzice nie kryją faktu, że mają swój udział w kupowaniu świątecznych prezentów. Zawsze możesz powiedzieć, że w tym roku Mikołaj poprosił was o pomoc (poznaj: 10 powodów, dla których warto wierzyć w Świętego Mikołaja). W końcu jest bardzo zajętym człowiekiem, który ma pod opieką wszystkie dzieci na świecie i bardzo mało czasu, by obdarować je prezentami.
Czytaj też: Jakie prezenty kupować dzieciom?
[CMS_PAGE_BREAK]
Jak podrzucić prezenty, by maluch wierzył, że zrobił to Mikołaj?
Podczas Wigilii prezenty mają zwykle swój stały moment. W większości domów przychodzi na nie czas po kolacji, w niektórych między tzw. słonym a słodkim, w innych po zaśpiewaniu kolęd (przeczytaj: Jak kolędy mogą wpływać na rozwój dzieci?). Od twojej pomysłowości zależy, jak zaaranżujesz moment pojawienia się paczek pod choinką. Można wywabić malucha z pokoju, poprosić, by sprawdził (najlepiej pod opieką dorosłego) przez okno w drugiej części mieszkania, czy nie nadchodzi Mikołaj. Dzięki naszym sugestiom maluchy są w stanie zobaczyć ślady Mikołaja na śniegu, usłyszeć dzwonki mikołajowego zaprzęgu. Duże możliwości daje balkon, na który wystawia się wór z prezentami jeszcze przed rozpoczęciem wigilijnej kolacji. Gdy dzieci niecierpliwie zaglądają pod choinkę, dyskretne pukanie w szybę i pozostawiony wcześniej odcisk dużego buta koło worka z prezentami będzie wyraźnym dowodem, że Mikołaj tu był i bardzo śpieszył się do innych dzieci.
Ile lat musi mieć dziecko, by przebierać się dla niego za Mikołaja?
Mikołajową przebierankę można urządzić dla dziecka starszego niż 2–3-latek. Młodsze może się go po prostu przestraszyć i ze świątecznej atmosfery nici. Nie warto do domu zapraszać Mikołaja dla niemowlaka. Dla maluszka większą atrakcją niż prezenty będzie zrywanie z nich kolorowego papieru lub buszowanie wokół ubranego drzewka. Wszystkim, którzy planują wdziać na siebie kostium mikołajowy, radzimy, by zadbali o detale. Spod stroju nie powinny wystawać charakterystyczne części garderoby – zegarek, buty, mankiet znajomej koszuli łatwo mogą przebierańca zdemaskować.
Jak wytłumaczyć maluchowi, który wierzy w Mikołaja, obecność mikołajowych przebierańców w sklepie?
W dużych miastach przy okazji krótkiego spaceru można natknąć się nawet na kilku Mikołajów. Nie wszyscy mają idealne kostiumy, często widać podoklejane brody i rezolutny kilkulatek może poczuć się zaniepokojony wyglądem tego wielkiego świątecznego bohatera. Spróbuj wytłumaczyć, że są to jedynie mikołajowi pomocnicy albo po prostu panowie, którzy przebrali się w mikołajowy kostium i przypominają, że niedługo święta – czas prezentów.
Rada dla osoby, która przebiera się za Mikołaja
Nie żądaj od dziecka, by śpiewało Mikołajowi piosenkę lub recytowało wierszyk. Spotkanie z taką ważną postacią i bez tego jest tremujące. Zapomnij o rózdze. Maluchy naprawdę bardzo się starają, aby Mikołaj o nich pamiętał. Robienie z rózgi dodatku do świątecznego prezentu jest okrutne.
Czytaj też: Jak karać i nagradzać dziecko - wywiad z psychologiem