Już samo bycie pracującą mamą jest trudne, bo wymaga ogromnego wysiłku, żeby podołać wszystkim obowiązkom zawodowym i osobistym. Samotnym matkom jest jeszcze trudniej, bo zazwyczaj nie mają nikogo, z kim mogłyby dzielić się tymi obowiązkami. Najtrudniej jest chyba jednak tym kobietom, które akurat przechodzą rozstanie z mężem lub partnerem. Odbudowywanie swojego życia i próba odnalezienia się w nowej rzeczywistości samotnego rodzica i osoby pracującej, przy jednoczesnym przechodzeniu przez tak skrajnie wyczerpujące doświadczenie jakim jest rozwód lub rozstanie, to nie lada wyzwanie. Jak zorganizować ten czas, żeby przejść go jak najłatwiej?

Reklama

1. Rodzicielski plan wychowawczy

W wychowywaniu dzieci jedno jest pewne: nieprzewidywane sytuacje będą się zdarzać. Choroba. Nagły wypadek. Telefon ze szkoły. Wakacje. Podchodząc do rozwodu, musicie więc przedyskutować sprawy związane z opieką nad dzieckiem w takich sytuacjach. Nie daj się wpędzić w myślenie, że to teraz wyłącznie twój obowiązek. O ile twój (wkrótce) były mąż nie zostanie pozbawiony władzy rodzicielskiej, on także powinien brać na siebie trudny związane z nieprzewidywanymi sytuacjami.

Stwórzcie rodzicielski plan wychowawczy – oprócz tego, że pomoże wam zadecydować o ważnych kwestiach dotyczących dzieci – od wakacji przez nieprzewidywane duże wypadki po kwestie związane z kontaktami z rodziną, nowymi partnerami itd. Sądy też coraz częściej wymagają przedstawienia takiego planu.

2. Opieka nad dzieckiem

Przedyskutujcie razem, kto może zajmować się waszymi dziećmi w razie potrzeby. Stwórzcie listę opiekunów, krewnych, przyjaciół i/lub sąsiadów, których oboje akceptujecie i którym oboje ufacie. Dotyczy to nie tylko sytuacji, kiedy sąd i wy zadecydujecie o opiece naprzemiennej nad dzieckiem.

3. Zachowaj prywatność

Przechodzenie przez rozwód jest trudne, ale nawet jeśli palce cię świerzbią, żeby pisać o tym doświadczeniu na blogu lub Facebooku – nie rób tego! Twoi znajomi z pracy, aktualni, byli lub przyszli szefowie nie chcą o tym wiedzieć i nie ocenią pozytywnie wpisów o walkach, które ty i twój prawie były mąż toczycie między sobą. Linki do artykułów o zdradzie, alimentach, niezaangażowanych ojcach itd. to też zły pomysł. Obserwatorzy poczują się tym zażenowani, a ty dużo stracisz w ich oczach.

Zobacz także

4. Rozwód w czasie prywatnym

W godzinach pracy nie rozmawiaj ze swoim wkrótce byłym mężem o sprawach związanych z rozstaniem czy dziećmi (poza ewentualnymi nagłymi sytuacjami, jak te z pierwszego punktu). To pozwoli ci skupić się na pracy i nie zaniedbać obowiązków. Pamiętaj, że stabilna praca i stała pensja to twoi najwięksi sojusznicy w samodzielnym rodzicielstwie.

5. Szukaj wsparcia poza pracą

Chociaż kuszącym może ci się wydawać rozmawianie o domowych problemach z koleżankami z pracy, powstrzymaj się. Oczywiście każda z nich może mieć podobne doświadczenia lub cenne rady, ale lepiej nie być tą z etykietką "ona właśnie się rozwodzi", bo to będzie miało wpływ na twoją pracę, to jak jesteś tam oceniana i może nawet zaprzepaścić twoje szanse na awans lub podwyżkę.

6. Bądź pracoholiczką!

Niewiele osób potrafi całkowicie odciąć się do problemów w domu, kiedy przekraczają próg pracy, a w najgorszych momentach jedyne, czego potrzebują to kąt, w którym mogliby się zaszyć i wypłakać. To nie najlepszy okres do pracy, ale nie pozostaje nic innego, jak rzucić się w wykonywanie obowiązków zawodowych, żeby odciągnąć myśli od trudności w życiu prywatnym. Nikt nie twierdzi, że to łatwe, ale na pewno warto spróbować. Po jakimś czasie zauważysz, że to działa, a nawet daje ci upragnione godziny wytchnienia od przeżywania domowych tragedii.

Czas rozwodu jest jednym z najtrudniejszych okresów w życiu, a przejście od wychowywania dzieci we dwójkę do bycia samotnym rodzicem, wymaga nauki i wyciągania nauczek z błędów. Na wiele decyzji, które będziesz musiała podjąć, nie będziesz przygotowana, ale będziesz się tego uczyć po drodze. Dasz radę. Pamiętaj, że dobra organizacja, opanowanie i pozostawianie trudnych emocji na czas, kiedy jesteś sama lub z zaufanymi ludźmi, pomogą ci łatwiej przejść przez ten okres z jak najmniejszą szkodą dla siebie i dzieci.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama