Czuję, czyli… jak rozwijać zmysły: smaku, węchu i dotyku? [WEBINAR 4.]
Za nami czwarty z 6 bezpłatnych webinarów dla rodziców, organizowanych w ramach akcji „Widzę, Słyszę, Czuję, Wiem” i prowadzonych przez Dorotę Zawadzką. Tym razem ekspertka opowiadała o trzech zmysłach, które pozwalają… czuć świat! Dowiedz się, w jaki sposób rozwijać smak, węch i dotyk u przedszkolaka.
Potrafimy rozróżnić kilka smaków, ponad trylion zapachów, a do tego czujemy m.in. dotyk, ból i temperaturę. Możemy chłonąć świat na wiele sposobów, a wszystko dzięki trzem, wymienionym wcześniej zmysłom. I tak np. zapach wyczujemy nawet, gdy jego źródło jest daleko. Z kolei, by poczuć dotyk i smak, bodźce muszą być blisko. W przypadku dotyku odbieramy je poprzez receptory znajdujące się na skórze, a w przypadku smaku – możemy rozpoznać go, gdy cząsteczki jedzenia rozpuszczą się w cieczy (np. w ślinie). W związku z tym, aby dziecko właściwie odczuwało, czyli rozpoznawało i reagowało na bodźce z zewnątrz, warto zadbać o rozwój tych zmysłów jak najwcześniej.
Kilka ważnych kwestii dotyczących smaku
Aby poczuć smak, konieczna jest reakcja jedzenia ze śliną, dlatego też należy jeść wolno. W trakcie spotkania ekspertka podkreśliła, że mówiąc o zmyśle smaku, nie można nie wspomnieć o tym, jak dzieci jedzą… a także, jak to postrzegają rodzice. Dorota Zawadzka zwróciła uwagę na to, że dziecko ma prawo do niejedzenia. Może odmówić nawet wtedy, gdy ugotowano danie, które zwykle lubi. Bo istotne jest nie tylko to, by pozwolić dzieciom eksperymentować ze smakami, ale także, by... odmawiać jedzenia.
Aby rozwijać w dziecku smak, warto pokazywać mu dania z kuchni świata, niecodzienne przyprawy, a także sposoby ich podania. Maluch musi mieć szanse, aby podjąć próbę zjedzenia nowej rzeczy, dlatego można np. bawić się w szwedzki stół. Dziecko może samo wybrać składniki i łączyć je jak tylko mu się podoba. Warto także do 2 r.ż. pozwolić bawić się jedzeniem. Ekspertka podkreśliła, że dziecko poznaje wtedy nie tylko smak, ale również jego fakturę i barwę, a to według kucharzy sposób, który pozwala wychować smakosza!
Przy tym należy pamiętać, by niezależnie od tego, jak bardzo zależy nam na rozwoju smaku u dziecka, nie zmuszać go do jedzenia. Jest to bardzo ważne, gdyż może prowadzić do poważnych zaburzeń odżywiania.
Czy to czujesz? Czyli o smaku słów kilka
Świat zapachów to kolejna przestrzeń, którą warto pokazywać dzieciom. Co ciekawe, przygodę z tym zmysłem maluchy rozpoczęły już w ciąży. Będąc w brzuchu mamy czuły zapach wód płodowych, które przenoszą zapach i smak jedzenia spożywanego przez mamę.
Warto rozwijać ten zmysł u dzieci, gdyż rozbudza on także smak. Oprócz tego właśnie on sprawia, że łączymy zapachy z konkretnymi wydarzeniami, dzięki czemu mamy w pamięci nie tylko obrazy wspomnień, ale też z łatwością kojarzymy je z zapachami. Zmysł ten jest także potrzebny do tego, by ostrzec nas przed niebezpieczeństwem np. ulatniającym się gazem z kuchenki. Aby go rozwijać, jak najczęściej wąchajcie z przedszkolakiem kwiaty, przyprawy, perfumy i nastawcie się pozytywnie na różnorodność zapachową.
Co warto wiedzieć o zmyśle dotyku?
Przede wszystkim to, że dotyk to bodziec, który odczuwamy poprzez skórę. To ona jest naszym największym narządem zmysłu oraz organem w ogóle. Dotyk pozwala nam odczuwać ciepło, zimno, ból czy łaskotanie, a doświadczenia te możemy kategoryzować jako przyjemne lub nieprzyjemne.
Dlaczego jest ważny? Gdyż pozwala nie tylko na dotykanie, które zwykle jako pierwsze kojarzy nam się z tym zmysłem. Warto zdać sobie sprawę, że to dzięki niemu możemy określić kształt, ciężar, konsystencję czy strukturę. Ponadto to właśnie dzięki niemu komunikujemy się z otoczeniem, a organizm pozwala poprzez receptory w skórze sterować procesami zachodzącymi w organizmie. Dotyk to również intymny sposób komunikacji. To dzięki niemu budujemy więź. Nie bez powodu przytulamy się do siebie, trzymamy za ręce. Oprócz tego, że czujemy wtedy przyjemność, czujemy się też bezpiecznie. Siła dotyku jest tak duża, że pomaga radzić sobie z lękami, uśmierza ból, a także pozwala się wyciszyć i zrelaksować.
Rozwijając ten zmysł u dzieci, warto podkreślić, że nie można przestymulować dziecka np. poprzez przytulanie, głaskanie, czy trzymanie za rękę. Warto przy tym jednak zawsze pamiętać, by siła dotyku była dopasowana do maluszka. Należy być także czujnym na zaburzenia sensoryczne. Dzieci mogą wtedy być uwrażliwione i odczuwać ból, gdy obcina im się włosy lub paznokcie, nie lubią nosić jakiegoś ubrania lub wręcz przeciwnie – być mniej wrażliwe i np. potrafią włożyć rękę do bardzo gorącej wody lub szczypać czy drapać się i nie odczuwać bólu.