UOKiK przestrzega przed tymi zabawkami: zanim je kupisz na prezent na Dzień Dziecka, zastanów się dwa razy
Tysiące zabawek nie nadają się do zabawy dla twojego dziecka - takie są efekty kontroli Inspekcji Handlowej przeprowadzonej na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Są wykonane ze szkodliwych dla zdrowia materiałów, mają odpadające i łatwe do połknięcia elementy lub porozrywane szwy - takie są smutne wyniki tej kontroli. Warto o niej pamiętać przed Dniem Dziecka!
Aż 1/3 zabawek nie nadaje się dla twojego dziecka
Kontrolerzy zakwestionowali w 2017 roku prawie co czwartą zabawkę, a w pierwszym kwartale 2018 roku – prawie co trzecią. Kontrola z 2017 roku objęła 3 tysiące 157 zabawek, m.in. pluszaki, lalki, układanki, pojazdy, piłki, instrumenty muzyczne, książeczki. Zapukano do drzwi 424 przedsiębiorców z całej Polski, którzy prowadzą małe i duże sklepy oraz hurtownie. Kontrolerzy zakwestionowali 763 zabawki (24,2 proc.) – zarówno ze względów bezpieczeństwa, jak i z powodów formalnych.
Wykryte wady:
- w zabawkach dla niemowląt, np. grzechotkach odpadały małe elementy, którymi dzieci mogły się zadławić;
- pluszaki i inne miękkie zabawki miały popękane szwy, w efekcie czego dziecko mogło wyciągnąć ze środka ich wypełnienie i się nim udławić;
- huśtawki miały za cienkie liny lub nieodpowiednio przymocowane siedzisko, co groziło upadkiem, istniało także ryzyko zakleszczenia głowy dziecka pomiędzy elementami zabezpieczającymi;
- wózki dla lalek nie miały mechanizmów, blokujących składanie się, co mogło spowodować skaleczenie lub zmiażdżenia palców dziecka.
W 54 zabawkach przekroczono dopuszczalny poziom ftalanów. To substancje, służące do zmiękczania materiałów plastikowych, mogące w przyszłości powodować problemy z płodnością. Normy przekroczone były w: 45 lalkach z miękkimi głowami, 5 figurkach koników lub kucyków, 2 skakankach i 2 piłkach.
Inspektorzy mieli wiele zastrzeżeń formalnych do zabawek. Najczęstsze to: brak danych producenta lub importera, nieprawidłowo wystawiona deklaracja zgodności lub jej brak, brak ostrzeżeń lub brak instrukcji. Na 91 zabawkach takich jak grzechotki, zabawki wspomagające naukę chodzenia, foremki do piasku – producenci bez uzasadnienia umieścili ostrzeżenie, że nie nadają się dla grupy w wieku "0-3". Zdaniem kontrolerów, przedsiębiorcy chcieli w ten sposób obejść obowiązek surowszego badania zabawek dla najmłodszych.
Inspekcja Handlowa wezwała przedsiębiorców, aby dobrowolnie usunęli nieprawidłowości formalne – zrobiło to 287. W efekcie czego prezes UOKiK wszczął 153 postępowania administracyjne, co doprowadziło do wycofania ze sklepów ponad 67,3 tys. niebezpiecznych zabawek i zniszczenia ponad 83,6 tys. wadliwych sztuk.
Kontrola z 2018 - jeszcze gorsze dane
Są już wyniki pierwszej kontroli zabawek w 2018 roku, przeprowadzonej w 8 województwach. Sprawdzono 222 zabawki oferowane przez 92 przedsiębiorców. Ponad 80 proc. badanych produktów sprowadzono do Polski spoza UE. Wyniki są niepokojące – inspektorzy mieli zastrzeżenia aż do 30,7 proc. zabawek.
Zobacz też: Konkurs "Zabawy, które wywołują uśmiech!" Wygraj 1 z 30 zabawek dla dziecka
Okazało się, że 26,4 proc. z nich ma wadliwą konstrukcję lub zawiera szkodliwe substancje chemiczne – chodzi o małe elementy w zabawkach dla maluchów, pęknięte szwy w pluszakach oraz zbyt długie linki w zabawkach do pociągania. Dopuszczalny poziom ftalanów był przekroczony w 1 lalce na 19 sprawdzonych pod tym kątem produktów.
Zanim kupisz zabawkę
UOKiK zaleca, aby przed kupieniem zabawki sprawdzić, czy:
- jest dostosowana do wieku dziecka;
- nie ma małych części, którymi małe dzieci mogłyby się udławić;
- linki lub sznurki nie są za długie, w zabawkach dla maluchów poniżej 3 lat mogą mieć maksymalnie 22 cm długości;
- nie mają ostrych krawędzi lub wystających elementów;
- składane krzesełka lub wózki dla lalek mają blokadę zabezpieczającą przed samoistnym składaniem się;
- producent dołączył instrukcję np. do rowerków, hulajnóg, huśtawek, jeżeli produkt wymaga samodzielnego złożenia, konieczna jest instrukcja montażu w języku polskim;
- są ostrzeżenia, do których trzeba się dostosować, np. dotyczące ryzyka upadku lub też nadzoru osoby dorosłej;
- jest znak CE, który jest deklaracją producenta, że produkt spełnia wymagania bezpieczeństwa.
Zobacz też:
- Jakie zabawki kupować dziecku? Film
- Sposób na „mamo, nudzę się” - wyrzucić wszystkie zabawki!
- Marzenie rodziców: Wypożyczalnia zabawek – czy to się może udać?