Ile trwa poród wywołany oksytocyną?
To, ile trwa poród wywołany oksytocyną, zależy od tego, jak organizm kobiety zareaguje na ten hormon. Czasami akcja porodowa przebiega bardzo sprawnie, a czasami trwa kilkanaście godzin. Jest to więc sprawa bardzo indywidualna i nie można z góry przewidzieć, jak długo potrwa poród od momentu podania oksytocyny.
Podanie oksytocyny stosuje się w celu wywołania porodu, gdy się on opóźnia lub wtedy, gdy poród trzeba przyspieszyć w celu ratowania zdrowia lub życia matki albo dziecka. Zazwyczaj oksytocyny nie podaje się przed 39. tygodniem ciąży, gdy nie ma takiej konieczności. Za poród w terminie uważa się poród między 39. a 42. tygodniem ciąży. Gdy mama i dziecko są zdrowi, a właśnie mija 42. tydzień ciąży, lekarze decydują się na wywołanie porodu, czyli np. na podanie oksytocyny.
Czasami podaje się ją wcześniej, jeśli wystąpią wskazania do porodu indukowanego. Są to m.in.:
- cukrzyca ciążowa lub cukrzyca płodu;
- stan przedrzucawkowy lub rzucawka;
- nadciśnienie u ciężarnej;
- zagrożenie zatruciem ciążowym;
- odejście wód płodowych i brak skurczów porodowych.
Nie ma jednej odpowiedzi na pytanie, jak szybka działa oksytocyna. Poród wywołany oksytocyną może trwać od kilku do kilkunastu godzin. To, ile potrwa, zależy od reakcji organizmu kobiety i od stanu szyjki macicy. Jeśli szyjka macicy jest niegotowa do porodu – twarda, zamknięta – poród będzie trwał dłużej niż wtedy, gdy szyjka jest miękka i częściowo rozwarta.
Czy poród z oksytocyną bardziej boli?
Jak każda procedura medyczna, tak i poród wywoływany oksytocyną ma wady i może mieć skutki uboczne. Należą do nich między innymi silniejsze i bardziej bolesne skurcze. Oksytocyna to hormon, który wywołuje skurcze mięśniówki gładkiej macicy. Jeśli organizm kobiety mocno zareaguje na jego podanie, skurcze mogą być silniejsze niż te wywołane przez poród niewspomagany oksytocyną.
Poza większym bólem kobieta i dziecko po podaniu oksytocyny są narażone na powikłania:
- ryzyko niedotlenienia dziecka;
- ryzyko zamartwicy lub wcześniejszego oddzielenia się łożyska;
- ryzyko krwotoków poporodowych;
- ryzyko uszkodzenia szyjki macicy i samej macicy.
W niewielkiej liczbie przypadków podanie oksytocyny w celu wywołania porodu może doprowadzić do spadku ciśnienia krwi, tachykardii, alergii, wstrząsu anafilaktycznego i konieczności przeprowadzenia cięcia cesarskiego.
Jak podaje się oksytocynę i jaka jest odpowiednia dawka?
Oksytocyna podawana jest w kroplówce. Do żyły kobiety spływa roztwór oksytocyny w soli fizjologicznej. Najbardziej popularne są dwa schematy jej podawania – niskodawkowy i wysokodawkowy:
- Schemat niskodawkowy. Dawka początkowa: 0,5-2 mU/min. Co 15-40 minut podaje się kolejną zwiększoną o 1-2 mU/min dawkę.
- Schemat wysokodawkowy. Dawka początkowa: 6 mU/min. Co 15-40 minut podaje się kolejną zwiększoną o 3-4 mU/min dawkę.
Schemat wysokodawkowy wiąże się z krótszym czasem trwania porodu, ale i silniejszymi skurczami. Ponieważ nie istnieją jednoznaczne wytyczne dotyczące optymalnej dawki oksytocyny, lekarz zwykle decyduje się na skorzystanie z jednego z dwóch powyższych schematów, który dopasowuje do stanu zdrowia kobiety.
Pierwsze skurcze wywołane oksytocyną mogą, ale nie muszą, pojawić się już po kilku minutach. Czasami jednak macica nie reaguje i trzeba zmieniać dawkę. Gdy kroplówka na przyspieszenie porodu nie przynosi zadowalających rezultatów, lekarze próbują wywołać poród innymi sposobami (podanie prostaglandyn do szyjki macicy, balonikowanie szyjki macicy). Dopiero w ostateczności lub w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia matki albo dziecka wykonują cesarkę.
Czasami, jeszcze przed porodem, przeprowadza się tzw. test oksytocynowy. Wykonuje się go w celu oceny stanu płodu i tego, jak dziecko poradzi sobie w czasie skurczów porodowych. Na jego podstawie lekarze podejmują decyzję, czy kobieta może rodzic naturalnie, czy lepiej jednak przeprowadzić cesarskie cięcie.
Sprawdź też: