Czego nikt ci nie powie o macierzyństwie
Doświadczone mamy chętnie opowiadają koleżankom w ciąży o szczęściu, jakie daje dziecko. Rzadko jednak mówią całą prawdę.
Opublikowano: czwartek, 22 listopada 2007 13:52
Reklama
Niełatwo opowiedzieć o tym, jak to jest mieć dziecko. Ale spróbujemy! „My”, czyli mamy dzieci w różnym wieku. Nie jesteśmy takie same, mamy za sobą różne doświadczenia, na wiele spraw patrzymy inaczej, dlatego nie będziemy mówić chórem. Ale wiele nas łączy. Choćby to, że nam też nikt nie powiedział wielu rzeczy. Oto subiektywne wady i zalety macierzyństwa.
Reklama
- Porażające jest poczucie odpowiedzialności. I to, że będziesz czuła je już zawsze. Ta myśl czasem przytłacza. Mimo to nigdy nie zamieniłabym się na życie z bezdzietną koleżanką. Ewa
- Można chcieć uciec z domu, gdy np. niemowlę ma kolkę i krzyczy szóstą godzinę. Na szczęście 5 minut później w ogóle się już o tym nie pamięta. Beata
- To, że niania ma świetny kontakt z dzieckiem, może zaboleć. Byłam potwornie zazdrosna o panią Basię i o to, co łączy ją z moim dzieckiem! Dorota
Polecamy: Żłobek czy niania - co wybrać?
- Maluchy są genialne. Nigdy na przykład nie przyszło mi do głowy, że cebulę można kroić w okularach do pływania. Dla mojego synka to oczywiste. Beata
- Stajesz się bardzo wrażliwa na los dzieci. Nie jestem w stanie nawet słuchać wiadomości o tym, że jakiemuś dziecku dzieje się krzywda. Małgosia
- Niemowlę potrafi płakać naprawdę głośno. Odkąd jestem mamą, mam wrażenie, że pies sąsiada szczeka... szeptem. Beata (czytaj też: Tajemnica szyfru noworodka)
- Teraz jesteś nieustraszona! Bałam się burzy, roju os, typów spod ciemnej gwiazdy. A teraz jestem w stanie zmierzyć się z każdym niebezpieczeństwem, by chronić dziecko. Raz nawet walczyłam z szerszeniem! Beata
- Wszystkie problemy są zupełnie bez znaczenia, gdy tylko coś złego dzieje się z maluchem. Kasia
- Gdy rodzi się dziecko, czas dramatycznie przyspiesza. Jest noworodkiem, za chwilę zdmuchuje pierwszą świeczkę, potem idzie do przedszkola i już jest w zerówce! Beata
- Budzi się w tobie lwica! Jeśli ktoś krzywo popatrzył na moje dziecko, jakoś je skrzywdził albo źle ocenił, naprawdę jestem w stanie gryźć. Oczywiście nie dosłownie, ale... kto wie? ;-) Beata
- Maluchy potrafią czytać w myślach. Nie tylko przeszkadzają rodzicom w byciu sam na sam, ale utrudniają wszystkie wyjścia. Gdy chcemy wyskoczyć wieczorem, nie zasną... Agata
- Niemowlęta są przeciwnikami seksu. Gdy szliśmy grzecznie spać, dzieci też grzecznie spały. A gdy chcieliśmy być „niegrzeczni”, od razu płakały. Kinga (sprawdź też: Jak pielęgnować związek po pojawieniu się dziecka?)
[CMS_PAGE_BREAK]
- Radę „nie spuszczaj dziecka z oka” trzeba traktować dosłownie. Po kilku karkołomnych wyczynach mojego malca, które zostały wykonane w parę sekund, już wiem: trzeba. Beata
- Żaden szanujący się niemowlak nie śpi w łóżeczku. Woli łóżko rodziców, ramiona taty lub mamy, kanapę. Generalnie wszystko, co nie przypomina dziecięcego łóżeczka. Kinga
- Babcia z definicji WIE LEPIEJ. Statystycznej babci nic nie przekona. Ani to, że instynkt podpowiada mamie co innego, ani to, że od czasu, kiedy ona zajmowała się dzieckiem, zapatrywania na ubieranie, karmienie niemowlaków się zmieniły. Agata
Czytaj też: Mama kontra babcia - kto ma rację?
- Zaczynasz uprawiać sporty ekstremalne. Jedna z najtrudniejszych dyscyplin: wchodzenie po schodach na czwarte piętro ze zbuntowanym dwulatkiem, jego piłką, traktorem i rowerkiem! Beata
- Można spać cztery godziny na dobę (w dodatku na raty) i dalej żyć. Co więcej, nawet rasowa „sowa” może stać się „skowronkiem”. Kasia
- Dzieci chorują w bardzo ściśle określonych momentach. Czyli dokładnie wtedy, kiedy masz właśnie przeprowadzkę, bardzo ważne spotkanie, długo wyczekiwaną imprezę, Wielkie Plany itp. A także zaraz potem, jak powiesz sobie: „Hurra! Chyba wreszcie wyrosło z zapaleń ucha!”. Iwona
- Tuż po porodzie mama jest przywiązana do dziecka niewidzialną gumką. Gdy wychodzi z domu, by spotkać się ze znajomymi, gumka napina się, zaczyna drgać i przeszkadza w rozmowie ;-) Beata
- Malec śpiący w łóżku rodziców zajmuje o wiele więcej miejsca od nich. Nawet jeśli w przeciwieństwie do dziecka oboje rodzice są całkiem słusznej postury. Beata
Polecamy: Lepiej spać z dzieckiem czy jednak osobno?
- Wypluta kaszka może znaleźć się wszędzie. Nawet w miejscach oddalonych od plującego o całe metry. Dlatego zdarza się, że trzeba jej szukać całkiem daleko. Ewa
- Popełniasz mnóstwo błędów. Obiecywałam sobie, że przenigdy nie będę udawać, że uważnie słucham dziecka, i mówić „mhm”. A – niestety – czasem tak robię. Inna sprawa, że mój ukochany smyk mówi non stop. Iwona
- Dziecko zna się na kosmetykach. Jeśli twój maluch postanawia pomalować szminką lustro, możesz mieć gwarancję, że wyciągnie z twojej torebki tę najlepszą i najdroższą. Iwona
- Najciekawsze zabawki to te, którymi bawią się rodzice. A więc: pilot od telewizora, telefon komórkowy, no i oczywiście komputer. Takimi rzeczami maluch może bawić się godzinami! Kasia
- Jeden dzień bez dziecka to niesamowity relaks, ale już cały tydzień – niesamowita pustka... Kasia
Jaką mamą jesteś? Poznaj 5 najpopularniejszych typów mam.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama