KTG to urządzenie, które służy do oceny: stanu zdrowia dziecka (dowiadujemy się, z jaką częstotliwością bije jego serce), przebiegu ciąży, a także czynności skurczowej macicy. Dzięki niemu lekarz jest w stanie określić czy poród już się zaczął. Skurcze porodowe na KTG są przedstawione na dolnym wykresie. A skurcze przepowiadające?

Reklama

Jak wyglądają skurcze w zapisie KTG?

Zasada jest prosta. Im większa intensywność skurczów, tym linia obrazująca siłę skurczu będzie wyższa. Im większa częstotliwość skurczów, tym częściej będą rejestrowane wahania na linii wykresu. To właśnie dzięki temu wykresowi lekarz może oszacować, jak szybko nastąpi poród lub stwierdzić, czy akcja porodowa już się nie zaczęła.

Co ważne, w czasie akcji porodowej nie powinno się zbyt często ani zbyt długo monitorować przebiegu procesu skurczowego na KTG. Lekarze ostrzegają, że można w ten sposób spowolnić przebieg porodu, a nawet (w skrajnych przypadkach) doprowadzić do porodu drogą cięcia cesarskiego. Czasami jest to jednak konieczne.

Czy skurcze przepowiadające widać na KTG?

Skurcze przepowiadające, tak samo jak skurcze porodowe, są widoczne w zapisie KTG. Trwają one zazwyczaj około 15-30 sekund, choć zdarza się, że utrzymują się przez dwie minuty, a nawet dłużej. Skurcze przepowiadające (nazywane też skurczami Braxtona-Hicksa) są treningiem macicy przed zbliżającym się rozwiązaniem ciąży. Zaczynają się zazwyczaj około 20. tygodnia ciąży. Początkowo w ogóle ich nie czuć, ale w ostatnich tygodniach ciąży mogą być bolesne.

Skurcze Braxtona-Hicksa to nie jedyny rodzaj skurczów przepowiadających, o którym powinna wiedzieć każda kobieta w ciąży. Na wczesnym etapie ciąży często występują też bowiem nieskoordynowane skurcze Alvareza. Przyczyną ich powstawania jest rozciąganie się włókien macicy. Skurcze te są bardzo rzadko odczuwalne i szybko mijają. Mają one na tyle małą amplitudę, że nie zobaczymy ich na zapisie KTG.

Zobacz także

Jeśli podejrzewasz, że tym razem nie masz już do czynienia ze skurczami przepowiadającymi Braxtona-Hicksa, koniecznie udaj się do szpitala. Tylko wykonane na miejscu badanie KTG pozwoli stwierdzić, czy akcja porodowa faktycznie się rozpoczęła, czy trzeba będzie na nią jeszcze trochę poczekać.

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama