Objawami depresji może już być ciągłe zmęczenie i apatia, niechęć do jedzenia i chęć pobycia samemu. Mimo że każdy z nas przeżywa chwile smutku, przygnębienia, to pierwsze oznaki depresji są łatwe do zauważenia. Czasem mamy konkretny powód do smutku: śmierć kogoś bliskiego (poronienie), utratę pracy, niepowodzenia w życiu prywatnym. Gdy po pewnym czasie przygnębienie nadal jest tak samo intensywne, należy się zastanowić nad swoim satnem. Depresyjny smutek częściej też dopada nas zimą, ale to akurat związane jest z brakiem światła i przy sezonowej depresji z reguły nie doskwiera brak apetytu, jest wręcz odwrotnie.
Przeczytaj, jakie są najczęstsze objawy depresji i w jaki sposób dopada ona młode mamy.

Reklama

1. Objawy depresji częściej są widoczne u kobiet

Prawie dwa razy więcej kobiet niż mężczyzn cierpi na stany depresyjne. Ryzyko zapadnięcia na tę chorobę w ciągu całego życia dotyczy 20-25% wszystkich kobiet i 7-12% mężczyzn. Zaburzenia te najczęściej występują po 30-35. roku życia. Ta różnica związana z płcią występuje w większości krajów.

Oto lista najbardziej charakterystycznych objawów depresji:

  • Smutek, przygnębienie, niemożność odczuwania radości.
  • Zmniejszenie zainteresowań (np. niechęć do zajmowania się swoim hobby).
  • Spadek aktywności, apatia, spowolnienie, niechęć do działania.
  • Problemy ze snem (bezsenność lub nadmierna senność).
  • Zmniejszenie apetytu, spadek wagi ciała, suchość w ustach.
  • Uczucie ciągłego zmęczenia, brak energii i sił do życia.
  • Lęk, uczucie wewnętrznego napięcia, niektórzy nazywają je ,,niepokojem w środku".
  • Trudności w koncentracji i zapamiętywaniu, wrażenie niesprawności intelektualnej.
  • Poczucie beznadziejności, niska samoocena.
  • Dolegliwości bólowe (bóle głowy, brzucha, bóle w klatce piersiowej, nerwobóle).

2. Kobiety gorzej niż panowie znoszą depresję...

Objawy depresji u kobiet są częściej dostrzegalne i silniejsze. Jaka jest tego przyczyna? Składają się na to czynniki biologiczne, psychologiczne i społeczne. Biologicznymi czynnikami są zmiany poziomu hormonów, np. depresja poporodowa, burza hormonalna przed okresem (syndrom napięcia przedmiesiączkowego), menopauza i okres poprzedzający ją. Dlatego też kobiety częściej są nerwowe, rozdrażnione, dopada je apatia, melancholia i płacz.
Psychologiczny aspekt, to charakterystyczna dla naszej płci reakcja na napięcie i stres. Kobiety mają tendencję do roztrząsania problemów, analizowania ich. Tego typu zachowania mogą podtrzymać, a nawet zaostrzać depresję. Kobiety mają też nieco inną, genetycznie zaprogramowaną, reakcję na stres – organizm produkuje duże dawki hormonów (m.in. progesteronu wydzielanego przez jajniki), który uniemożliwia redukcję hormonów stresu.
U mężczyzn napięcie bardzo szybko rośnie i szybko opada. Kobiety natomiast długo rozpamiętują przykre wydarzenia, a napięcie schodzi stopniowo.

Zrób test: Jak reagujesz na stres?

Zobacz także

3. ...ale kobiety z depresją starają się ją wyleczyć

Mimo iż badania rzeczywiście jednoznacznie wykazują 2 razy wyższą zachorowalność na depresję u kobiet, to wskaźniki samobójstw pokazują, że 2 razy częściej z powodu depresji poddają się i odbierają sobie życie mężczyźni. Być może wynika to z większej łatwości przyznawania się do gorszego samopoczucia i szukania pomocy przez kobiety niż przez mężczyzn. Zwłaszcza mężczyznom o tradycyjnych poglądach (typowym macho) trudniej pójść do lekarza i powiedzieć, że jest im smutno i źle. Szacuje się, że osoby, które z powodu smutku, przygnębienia, utraty energii i radości życia zgłaszają się do lekarza, stanowią zaledwie 20-30% wszystkich chorych na depresję. Pozostali cierpią, lecz nie szukają pomocy.

Przeczytaj: Polacy nie potrafią odpoczywać, a zwłaszcza młodzi rodzice

4. Depresja to choroba, która powraca

Depresja jest chorobą cykliczną, co oznacza, że ma tendencję do okresowego nawracania. U 12% osób dotkniętych depresją nawroty następują po upływie około czterech tygodni od ustąpienia objawów, w 25% przypadków musi minąć 12 tygodni, natomiast u 40% chorych depresja wraca po 40 tygodniach.

5. Są różne sposoby na leczenie depresji

Nieleczona depresja ciągnie się miesiącami, a im dłużej trwa, tym trudniej z niej wyjść. Z depresją można walczyć na kilka sposobów. Najważniejsze jest odpowiednie zdiagnozowanie stanu zaawansowania i genezy choroby. Wielu ludzi boi się skorzystać z profesjonalnej pomocy w obawie przed napiętnowaniem środowiska lub też zakładając, że zostaną im zapisane silne leki, które zmienią ich osobowość. Nic bardziej mylnego.

W łagodniejszych przebiegach czy początkowych stadiach depresji popularne i bardzo skuteczne są różnego rodzaju psychoterapie przeprowadzane pod okiem i kontrolą profesjonalnego psychologa czy psychiatry. Wspierane są one często metodami niekonwencjonalnymi, takimi jak fototerapia czy medytacja. Popularne jest również stosowanie suplementów diety (np. z szafranem, witaminami z grupy B) czy środków ziołowych. Z depresją można wygrać, ale trzeba najpierw przyznać, że się ją ma.

6. Czy baby blues to już depresja?

Odpowiada: Monika Siedlak-Pęczek, psycholog, psychoterapeutka
„Reklama, telewizja i kino przedstawiają wizerunek uśmiechniętej, radosnej matki. Jednak początki macierzyństwa nie zawsze tak wyglądają. Bywa, że kobietę ogarnia baby blues. Jego objawy to:

  • zmienność nastroju
  • płaczliwość
  • smutek
  • poczucie zmęczenia
  • drażliwość
  • nerwowość
  • zakłopotanie

Zobacz też: Baby blues a depresja poporodowa

Baby blues występuje u 50–80% matek i jest naturalną reakcją po porodzie.
Jeśli jednak obniżenie nastroju nie mija przez kilka tygodni, poszukaj wsparcia u psychoterapeuty. Sygnałem alarmowym, który może świadczyć o depresji albo innej poważnej chorobie, która wymaga specjalistycznej konsultacji, jest to, że np. twoje zachowanie znacznie odbiega od tego, jakie było wcześniej, lękasz się bez powodu, nie panujesz nad swoimi reakcjami, jesteś wybuchowa, masz poczucie winy, myślisz o śmierci (swojej lub dziecka), towarzyszą temu dolegliwości, których wcześniej nie miałaś (np. skoki ciśnienia, duszności, drżenie rąk).”

Zgodnie z przewidywaniami WHO do 2020 roku depresja ma być najpowszechniej występującym zaburzeniem psychicznym i jednocześnie najpoważniejszą chorobą na świecie, zaraz po chorobach układu krążenia (teraz jest na czwartym miejscu).

Zobacz też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama