Początki chodzenia bez pieluszki mogą być dosyć trudne. I nawet jeśli dziecko jest gotowe na załatwianie się na nocnik, mogą mu się zdarzać wpadki. Może na przykład zapomnieć o tym, że nie ma już na sobie pieluszki albo zwyczajnie nie zdążyć odpowiednio wcześnie zasygnalizować, że potrzebuje skorzystać z toalety. Nie zrażaj się tym jednak i nie wracaj od razu z powrotem do pieluchy. Możesz natomiast zrobić coś, dzięki czemu unikniesz konieczności mycia Mokrych podłóg po wpadkach malucha. Bardzo pomocne w nauce nocnikowania są majteczki treningowe.

Reklama

Czym są majteczki trenigowe?

Narzędzia dla rodziców mamotoja.pl

Kalendarz rozwoju dziecka Czytaj więcej

Być może już kupiłaś takie majtki swojemu dziecku, bo dowiedziałaś się o nich, przygotowując się do odpieluchowania. Jeśli tak, na pewno potwierdzisz, że jest to bardzo praktyczny gadżet. Jeśli jednak dotąd nie słyszałaś o tego typu majtkach, pewnie zastanawiasz się, czym różnią się one od zwykłych majtek bawełnianych, które noszą starsze dzieci.

Otóż majteczki lub pieluszki treningowe (występują w różnych wersjach: wkładane jak majtki lub zapinane po bokach jak pieluszki) to coś pomiędzy zwykłymi majtkami a pieluszką. Takie majtki specjalnie przygotowane dla maluchów rozpoczynających przygodę z nocnikiem wyposażone są we wkład zatrzymujący mocz, ale nie nieprzemakalny. Taki wkład jest wykonany np. z tetry.

Zalety majtek treningowych

Takie majtki niewiele kosztują, a są pewnym zabezpieczeniem na wypadek, gdy dziecko zapomni o tym, że nie ma na sobie pieluszki i zrobi siusiu w majtki. Oczywiście w takiej sytuacji majteczki treningowe stają się mokre i nieprzyjemne dla malca i wymagają zmiany, ale unikamy konieczności zmiany całego ubranka i czyszczenia mokrej podłogi.

Dzięki takim majteczkom dziecko szybko uczy się, że nie może załatwiać się już jak dawniej, bo nie ma na sobie pieluszki, która wchłaniałaby i zatrzymywała całą wilgoć. Poza tym niewątpliwą ich zaletą jest przyjemny w dotyku materiał i… super wygląd! Te majteczki pokochają wasze pociechy. I wy też! Zobacz też:

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama