Niewysypianie się to wielka zmora wszystkich świeżo upieczonych rodziców. Zwłaszcza pierwsze tygodnie są niezwykle wyczerpujące - do maluszka trzeba wstawać nawet kilka racy nocą na karmienie, a kiedy do tego jeszcze dochodzi kolka niemowlaka, to naprawdę aż żal patrzeć na to, jak mocno zmęczeni są jego rodzice. Kiedy się to skończy? No cóż, prawda jest bolesna.

Reklama

Stan ciągłego niewyspania

Nieprzespane noce rodziców nie kończą się po roku ani dwóch latach i mogą trwać nawet 6 lat - orzekli naukowcy z Wydziału Psychologii na Uniwersytecie w Warwick w Wielkiej Brytanii. Do takich wniosków doszli po przeanalizowaniu danych od blisko 5 tys. rodziców, którzy mieli dziecko w latach 2008-2015. Przez ponad 6 lat naukowcy obserwowali jakość ich snu. Wyniki badań opublikowano w miesięczniku medycznym "Sleep" wydawanym przez The Sleep Research Society. Przed pojawieniem się dzieci, mężczyźni i kobiety spali średnio ponad siedem godzin na dobę. Po przyjściu dziecka na świat nie mieli już szans powrócić do tego stanu.

Badanie potwierdziło, że najgorsze dla jakości snu rodziców są pierwsze tygodnie życia maluszka aż do ukończenia trzeciego miesiąca. Wtedy dziecko potrafi budzić się dosłownie co chwilę. Nawet co godzinę przez całą noc. W tym czasie mamy traciły średnio godzinę snu nocą, a ojcowie 15 minut. Przy czym mamy karmiące dzieci swoim mlekiem miały snu jeszcze mniej - o 14 minut w stosunku do mam karmiących maluszki butelką z mlekiem.

Stres i nadmiar obowiązków wrogami snu

Odpowiedzialność związana z rodzicielstwem była przyczyną nieprzespanych nocy długo po tym, jak skończył się czas karmienia i zmiany pieluszek. Nawet sześć lat po porodzie matki spały o 20 minut krócej. Spowodowane to było stresem i nadmiarem obowiązków. Nawet kiedy dzieci już nie budziły się nocą, rodzice wciąż nie mogli się cieszyć odpowiednio długim i wartościowym snem.

"Podczas gdy posiadanie dzieci jest głównym źródłem radości dla większości rodziców, możliwe jest, że zwiększone wymagania i obowiązki związane z rolą rodzica prowadzą do skrócenia czasu snu i obniżenia jego snu nawet do sześciu lat po urodzeniu pierwszego dziecka " - podsumował wyniki badań dr Sakari Lemola z Wydziału Psychologii na Uniwersytecie w Warwick.

Zobacz także

Tatusiowie i tak mają lepiej

Badanie pokazało, że świeżo upieczeni ojcowie tracą mniej snu niż ich partnerki. Bez względu na wiek dziecka było to około 15 minut straty snu na dobę.

"Kobiety odczuwają więcej zakłóceń snu niż mężczyźni po urodzeniu dziecka, co świadczy o tym, że matki częściej pełnią rolę głównego opiekuna niż ojcowie" - podsumował dr Lemola.

6 sposobów na przesypianie nocy przez dziecko

Oto kilka rad, dzięki którym pobudki dziecka nocą staną się coraz rzadsze a z czasem – dziecko zacznie przesypiać całą noc:

  • mniej drzemek w ciągu dnia - po 1. urodzinach możesz przyzwyczajać dziecko do jednej drzemki dziennie;
  • dużo ruchu w ciągu dnia - ruch na świeżym powietrzu bardzo dobrze wpływa na jakość snu nocą;
  • mniejsza ilość atrakcji i emocji w ciągu dnia - ich nadmiar maluch rozładowuje za pomocą niespokojnego snu, często przerywanego płaczem;
  • oswojenie z hałasami i innymi dźwiękami - nie przyzwyczajaj dziecka do spania w absolutnej ciszy, na wiele dźwięków spoza domu nie masz wpływu, a mogą one niepotrzebnie budzić dziecko nocą;
  • wieczorne rytuały i wyciszenie - kąpiel, wieczorna pielęgnacja, czytanie książeczki w łóżku czy porcja przytulania przed snem ukoją emocje malucha po całym dniu zabawy i poznawania świata;
  • bezpieczeństwo i bliskość - jeżeli dziecko boi się ciemności, nie zmuszaj go do gaszenia światła i zasypiania w ciemności; poczucie bezpieczeństwa da maluchowi chwila przytulania czy (ze starszym dzieckiem) rozmowa o tym, co zdarzyło się w ciągu dnia.

Wyniki ich badań nie są zbyt pocieszające. Potwierdzają starą prawdę, że po urodzeniu dziecka wiele rzeczy może już nie być tak jak dawniej. Jedną z nich z pewnością jest nasz sen.

Napiszcie w komentarzach, czy wasze dzieci dają się wam wyspać. Czy często budą się nocą? Podzielcie się swoim doświadczeniem.

Reklama

Źródło: onet

Reklama
Reklama
Reklama