Wzdryganie się dziecka podczas snu to tak zwane mioklonie lub zrywy miokloniczne, czyli niekontrolowane skurcze mięśni. Mogą być symetryczne, a więc występować po obu stronach ciała jednocześnie, lub asymetryczne. Miokolonie mogą pojawiać się w różnych częściach ciała – w rękach, nogach, tułowiu. Ma je wiele osób, nie tylko dzieci. Wielu rodziców niepokoi się takim niespokojnym snem niemowlaka lub starszego dziecka. Czy wzdryganie się dziecka podczas snu jest powodem do niepokoju? Niekoniecznie.

Reklama

Wzdryganie się podczas snu – o czym to świadczy?

Mioklonie występujące w czasie snu dzieli się na dwa typy: mioklonie przysenne oraz mioklonie zasypiania i periodyczne. Różnią się przede wszystkim momentem, w jakim występują. Łączy je natomiast to, że jeśli nie zakłócają snu, są zupełnie niegroźne.

1. Mioklonie przysenne – dziecko wzdryga się podczas zasypiania, czyli jeszcze zanim na dobre zaśnie. Są to gwałtowne i krótkotrwałe skurcze mięśni, którym może towarzyszyć uczucie spadania. Najprawdopodobniej miokolnie przysenne związane są ze zmianami w mózgu, jakie powodują spadek napięcia mięśni oraz z krótkimi chwilami snu, występującymi podczas zasypiania, przypominającego fazę REM.

2. Mioklonie zasypiania i periodyczne – to wzdryganie pojawiające się po tym, gdy dziecko zaśnie – w I lub II fazie snu. Od mioklonii przysennych różnią się tym, że występują zwykle w seriach. Są to powtarzające się w niewielkich odstępach czasu krótkotrwałe skurcze mięśni lub grup mięśniowych. Poniżej przykład takich mioklonii:

Zobacz także

Wzdryganie się podczas snu często dotyczy noworodków. U dzieci w pierwszym miesiącu życia mioklonie mogą trwają kilka minut, a nawet godzin, i występują w seriach. Najczęściej samoistnie ustępują do 4. miesiąca życia. Nie wymagają leczenia i nie są powodem do niepokoju. Poniżej przykład takiego wzdrygania się niemowlęcia:

Co robić, gdy dziecko wzdryga się podczas snu?

Mioklonie występujące podczas snu, czyli wzdryganie dziecka w czasie zasypiania lub już po zaśnięciu, zwykle są zjawiskiem normalnym. Jeżeli nie utrudniają dziecku zasypiania lub nie wybudzają go ze snu i są chwilowe, nie ma powodów do niepokoju. Nie trzeba dziecka wybudzać, konsultacja u lekarza też nie jest konieczna.

Do lekarza należy się zgłosić, jeśli wzdryganie się dziecka zaburza zasypianie lub sen, trwa długo lub pojawia się w czasie czuwania lub podczas wysiłku fizycznego. Mioklonie występujące w takich sytuacjach mogą świadczyć o różnych nieprawidłowościach i być objawem:

  • zaburzeń metabolicznych (np. mocznica, niewydolność wątroby)
  • młodzieńczej padaczki mioklonicznej
  • choroby zwyrodnieniowej układu nerwowego (np. choroba Huntingtona)
  • infekcji wirusowej mózgu
  • uszkodzenia urazowego mózgu
  • zatrucia metalami ciężkimi
  • uszkodzenia splotów lub korzeni nerwowych
  • guza mózgu
  • stwardnienia rozsianego
  • udaru.

Przed wizytą u lekarza warto zanotować, jak często dziecko się wzdryga, w jakich sytuacjach, o jakich porach dnia, a jeśli będzie to możliwe, nagrać napad mioklonii.

Zobacz także:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama