Dzięki lękowi unikamy niebezpieczeństw (np. groźnego rottweilera, gorącego żelazka). A jeśli to się nie uda, walczymy lub uciekamy. Lęk jest bardzo „praktyczny” u dzieci. Płaczący ze strachu malec zapewnia sobie pomoc; boi się być sam, więc nie oddala się od mamy. A że przy okazji dzieci czują strach przed niegroźnymi rzeczami? No cóż, nie mają wielkiego doświadczenia. Oto czego mogą się bać.

Reklama

Dziecko boi się nieznanych sobie osób

Dzieci zaczynają się bać obcych osób około 8. miesiąca życia. Za żadne skarby nie pozwalają wziąć się na ręce mało znanej cioci, wybuchają płaczem na widok listonosza czy sprzedawczyni. Do tego bardzo boją się rozstawać z mamą i urządzają dantejskie sceny, by zmusić ją do pozostania w domu. To bywa kłopotliwe, ale lęk przed obcymi i rozstaniem z rodzicami jest absolutnie normalny. Świadczy o przywiązaniu do najbliższych i dojrzałości dziecka (potrafi odróżnić obcych od „swoich”).

Dziecko boi się domowych zwierzaków

Roczne dzieci boją się zwierząt. Nic dziwnego: futrzane stwory wyglądają inaczej niż ludzie i nie wiadomo, czego można się po nich spodziewać. Kiedyś ten lęk pomagał nam przetrwać. Nietrudno sobie wyobrazić, jak mogłoby się skończyć głaskanie wilka.

Zobacz też: Gdy dziecko boi się psów

Dziecko boi się burzy, wiatru i suszarki

Dwulatki boją się grzmotów, wycia wiatru itp., bo choć coraz więcej widzą i słyszą, nie rozumieją jeszcze, skąd te dźwięki się biorą. Co im pozostaje? Wiadomo – rozpłakać się i wezwać na pomoc mamę. Współczesnym maluchom przybyło powodów do obaw: przeraża je łoskot tramwaju, warczenie miksera, szum suszarki.

Zobacz także

Dziecko boi się tajemniczych, strasznych cieni

Mniej więcej w tym samym wieku dzieci zaczynają bać się cieni. Dostrzegają je, ale nie mają pojęcia, jak znalazły się na ścianie ani co zrobić, żeby sobie poszły.

Dziecko boi się nocnych ciemności

To numer jeden na dziecięcej liście lęków. Boją się jej maluchy w każdym wieku. My, dorośli, zresztą też – ręka do góry, kto miałby ochotę na nocną wycieczkę do lasu! Nic dziwnego – w mroku mogą czaić się różne straszydła. A malec, nie widząc ich, nie może się przed nimi bronić.

Zobacz też: Znamy sposoby na przerażającą nocną ciemność - film

Dziecko boi się bajek i telewizji

Pełno w nich czarownic, żarłocznych wilków, zatrutych jabłek. Co ciekawe, lęk może wzbudzić także Śnieżka, krasnal albo inna miła postać. Dzieci boją się także niektórych reklam. Na przykład tych, które przedstawiają bakterie jako oślizłe paskudne robale.

Dziecko boi się potworów pod łóżkiem

Dzieciom świat fikcji miesza się z rzeczywistością, stąd lęki przed najrozmaitszymi straszydłami, rekinami w wannie czy groźnymi piratami, którzy mogą opuścić kreskówkę i pojawić się w domu.
[CMS_PAGE_BREAK]

Dziecko boi się masek i staruszków

Budzą przerażenie wielu brzdąców. W końcu czy to nie straszne, że w sekundę tatuś staje się kimś innym? Dzieci często boją się też staruszków o pomarszczonych twarzach. Nie rozumieją, dlaczego ich skóra wygląda dziwnie.

Dziecko boi się odkurzacza i odpływu w wannie

Wielu dwulatków wierzy, że odpływ w wannie to pułapka, w którą można wpaść i nigdy się z niej nie wydostać. Nie zdają sobie sprawy, że są za duże, by się w nim zmieścić. Podobnie jest z odkurzaczem. Skoro może wessać kurz, to także mnie – myśli malec.

Dziecko boi się fryzjerki z nożyczkami

Dwulatek wie, że zraniony palec boli. Ale nie musi wiedzieć, że z obcinaniem włosów jest inaczej, ani tego, że choć opryszek z nożem jest groźny, pani z nożyczkami – nie.

Dziecko boi się sennych koszmarów

Już samo zasypianie jest trochę straszne. „Co się ze mną dzieje, gdy mnie nie ma?” – głowi się malec. Podobnie jest z koszmarami: smyk nie ma pojęcia, że nie dzieją się naprawdę.

Zobacz też: Ja się boję sama spać! Strach przed zasypianiem, koszmary, lęki nocne

Przegoń wszystkie dziecięce strachy

Gdy malec boi się i płacze, naprawdę nie udaje. Co wtedy robić?

  • Przytul i spróbuj zrozumieć. Nie zostawiaj dziecka ze straszydłem sam na sam. „Nie ma się czego bać“ nie wystarczy.
  • Wyjaśniaj. Rura odpływowa w wannie będzie mniej przerażająca, gdy dziecko zobaczy na własne oczy, że nie mieści się w niej mydło lub zabawka (a więc i ono).
  • Nie zawstydzaj. To upokarza dziecko i osłabia jego wiarę w siebie.
  • Oswajaj to, co straszne. Jeśli dziecko boi się psów, możesz mu pokazać szczeniaczka albo książeczki o pieskach. Nie rób jednak tego na siłę, bo w ten sposób można spowodować trwały uraz.
  • Pozwól okiełznać potwora. Lęk wynika m.in. z braku możliwości kontrolowania sytuacji. Jeśli uda ci się namówić malucha na włączenie i wyłączenie odkurzacza albo zajrzenie z tobą do szafy, w której straszy, może poczuć się pewniej. Ale pamiętaj: nic na siłę.
  • Nie narażaj. Nie zostawiaj malca samego w wannie (może się podtopić i nabawić lęku przed wodą), nie pozwalaj mu oglądać dziennika, w którym aż roi się od tragicznych newsów itd.
  • Porządkuj świat dziecka. Lęki wynikają głównie z braku kontroli. Codzienne rytuały tę kontrolę umożliwiają.
  • Nie strasz. Nigdy nie mów: „Jak nie posprzątasz, przyjdzie w nocy potwór i zje zabawki“, „Nie chcę takiego niegrzecznego dziecka“ itd. Maluszek uwierzy ci na słowo.
  • Nie przesadzaj. Wychowywane pod kloszem i chronione przed wszystkim dziecko jest lękliwe i kompletnie nieprzygotowane do życia.

Uwaga! Choć małe dzieci boją się mnóstwa rzeczy, nie zawsze boją się tego, czego bać się powinny, np. gorącego garnka czy otwartego okna. Bądź zatem czujna!

Reklama

Zobacz też: Czego boją się dzieci... I dlaczego się boją?

Reklama
Reklama
Reklama