Nawet nie wiesz, ile od ciebie zależy. Czasem jeden wakacyjny wyjazd, jeden prezent albo twoje stare hobby mogą rozbudzić w dziecku wielką pasję. A potem to już tylko duma oraz obowiązek, by malucha w niej wspierać. Dziecięca pasja to kapitał na całe życie. Dzięki niej twoje dziecko...

Reklama

...więcej wie o świecie

Dziecięce hobby to bezbolesny sposób zdobywania trwałej wiedzy. Dobrze wiesz, że jeśli pojawi się interesujący fakt, łatwo go zapamiętujesz, a te mniej ciekawe szybko ulatują z pamięci. Zafascynowany geografią kilkulatek niepostrzeżenie uczy się nazw krajów, ich stolic, bezbłędnie rozróżnia flagi, gdy nie umie jeszcze czytać. Można by się zastanowić, po co ta wiedza? W ten sposób dowiaduje się, że świat to coś więcej niż najbliższe otoczenie, ćwiczy pamięć, wrzucając do niej wiele nowych określeń. Rozpoznając flagi, doskonali spostrzegawczość, poznaje kolory i kształty. Wymawiając nazwy stolic i krajów, ćwiczy wymowę.

...ma szansę na sukces w życiu

Nie zawsze tak się zdarza, że dziecięca pasja staje się tą na całe życie. Zanim maluch dorośnie, może ulegać różnym fascynacjom. Każda z nich zostawia jednak trwały ślad w postaci zdobytej wiedzy, a także nawyku, by poświęcać się z oddaniem jakiemuś zagadnieniu. A wiadomo – trening czyni mistrza. Podobno każdego z nas dzieli od mistrzostwa w każdej dziedzinie 10 tysięcy godzin spędzonych na doskonaleniu. Jeśli widzisz, że dziecko codziennie z zapałem lepi figurki z plasteliny albo rysuje nigdy niekończący się komiks, nie przeszkadzaj mu, być może jego zegar już odlicza godziny.

...będzie bardziej pewne siebie

Wiedza może dawać pewność, pod warunkiem że pozwolisz dziecku poczuć się ekspertem. Nie obawiaj się pytać małego fana motoryzacji, jakiej marki samochód właśnie mijacie. Nie upieraj się, że to była Honda, a nie Hyundai, jeśli akurat pomyliły ci się ich znaczki. Gdy maluch okaże się mądrzejszy, nie ucierpi na tym twój autorytet. Za to zyska dziecko – dowie się, że jest w czymś dobre (nawet mama zasięga u mnie rady). Zacznie wierzyć w swoje siły i możliwości, przekona się, że jego zdanie też się liczy.

...zyska kolegów

Posiadanie własnej kolekcji modeli Bburago albo umiejętności żonglowania piłką futbolową podnosi pozycję dziecka w grupie, zwraca na niego uwagę kolegów, a ci mogą nawet naśladować jego hobby. Tworzą się grupki wspólnych zainteresowań, odbywa się twórcza wymiana doświadczeń. Ale bywa i odwrotnie, dziecko może naśladować kolegów i ku zaskoczeniu rodziców prosić o kupno figurek Spidermana, Batmana albo Transformersów do kolekcji.

Zobacz także

...nie nudzi się

Mamo, co mam teraz robić? Takie pytanie raczej nie padnie z ust ogarniętego pasją malucha, chyba że zabronisz mu zajmować się tym, co lubi. Nawet gdy maluch sam sobie organizuje zajęcia, staraj się jednak rozmawiać o nich lub czasem mu w nich towarzyszyć. To podniesie w jego oczach wartość własnych zainteresowań.

Czytaj też:

[CMS_PAGE_BREAK]

Instrukcja obsługi pasji

Hobby malucha nie musi stać się to, co pasjonuje jego mamę czy tatę. Gdy zainteresowania dziecka odbiegają od twoich wyobrażeń, uszanuj je i bądź cierpliwa. Dziecięce pasje szybko się zmieniają.

  • Zabieraj dziecko do muzeum, teatru, filharmonii, na festyn, na przedstawienia baletowe, do zoo, na rekonstrukcje dawnych bitew. Opowiadaj, czym zajmowali się dziadkowie, co robiłaś, kiedy byłaś małą dziewczynką. Nigdy nie wiadomo, kiedy ziarnko padnie na podatny grunt.
  • Czytaj dziecku książki i sama też do nich zaglądaj. Rozwojowi pasji sprzyja też domowy księgozbiór, rodzinne wyjścia do księgarni, korzystanie z biblioteki (można do niej zapisać już przedszkolaka).
  • Z głową urządź pokój dziecka. Jeśli znajdzie się w nim regalik, na którym są ładnie wyeksponowane książki (tuż pod ręką i w zasięgu wzroku), trudno będzie do nich nie zaglądać. To, co dziecko widzi, kształtuje jego umysł. Jeśli w pokoju postawisz globus albo zawiesisz wielką mapę świata, może to być preludium do geograficznych zainteresowań malca.
  • Podążaj za dzieckiem, ale bądź też jego przewodnikiem. Zanim podarujesz mu 153. resoraka, bo wydaje ci się, że to je ucieszy, sprawdź inne opcje. Dyskretnie wybadaj, czy przypadną maluchowi do gustu.
  • Nie przejmuj się płcią dziecka, syna może zainteresować gotowanie, a córkę samochód (nie tylko taki dla barbie). Odmawianie dziewczynkom zdolności matematycznych i technicznych, nieodpowiadanie na ich pasje związane z przedmiotami ścisłymi czy techniką to częsty błąd rodziców.
  • Nie przerywaj maluchowi, gdy właśnie zgłębia tajniki budowy zegarka. Nie wymagaj, by nagle przyszedł na obiad. Dzieci, nawet te bez pasji, nie lubią być zaskakiwane. Uprzedzając, że niedługo będzie jeść, obdarzasz szacunkiem malucha i to, co robi.
  • Doceń zbieractwo. To tylko pozornie mania posiadania dużej liczby różnych przedmiotów. Mali kolekcjonerzy potrafią zadziwić wiedzą o swoich zbiorach. Naucz dziecko porządkować, klasyfikować, dokonywać selekcji. To ważna część każdej pracy naukowej.
  • Staraj się znaleźć odpowiedź na każde, nawet najtrudniejsze pytanie. Nie poddawaj się w trakcie badawczej serii „a dlaczego”. Niech będzie dla ciebie wyzwaniem. Jeśli nie znasz jakiejś odpowiedzi, poszukajcie jej wspólnie w książkach lub internecie. Pokażesz maluchowi, jak zdobywa się informacje.
  • Sama miej pasję. z braku czasu Nie rezygnuj z tego, co lubisz. Jeśli nie jesteś w stanie regularnie chodzić do teatru, może w domu zorganizujesz spotkania dla przyjaciół, podczas których obejrzycie dobrą sztukę na DVD.

Konsultacja: Justyna Święcicka, psycholog pracuje w warszawskiej poradni Uniwersytet dla Rodziców, prowadzi warsztaty dla dzieci zdolnych.

Czytaj też:

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama