
Dla kilkulatka rysowanie to świetny sposób komunikowania się ze światem. Dziecko nie umie jeszcze wszystkiego wyrazić słowami, więc swoje myśli i uczucia przekazuje w rysunkach. Aby właściwie te malunki interpretować, warto zwracać uwagę na każdy szczegół pracy – np. to, jak duże są postacie, gdzie zostały ulokowane, jakie kolory dominują na obrazku. Pomożemy ci odkryć znaczenie tych detali.
Spis treści:
- Jak interpretować rysunki dziecka?
- Interpretuj rysunki dziecka zgodnie z jego wiekiem
- Rysunek dziecka w diagnozie pedagogicznej
Jak interpretować rysunki dziecka?
Oto pięć zasad, o których zawsze powinnaś pamiętać.
1. Ustal, która z postaci na rysunku jest najważniejsza
Jak to zrobić? Zaobserwuj, w jakiej kolejności dziecko rysuje postacie (np. kolegów czy domowników). Te, które zostają uwzględnione na samym początku, dziecko postrzega jako dominujące – np. w przedszkolu czy rodzinie. Także osoby uwidocznione z licznymi szczegółami (np. mama ma wyrysowane loki, zegarek i okulary), umieszczone pośrodku arkusza lub dużo większe od innych – według dziecka – zajmują liczącą się pozycję. I odwrotnie – osoby pomniejszone, rysowane na końcu, niedbale czy w rogu kartki dziecko postrzega jako mniej dla niego ważne.
Uwaga! Gdy dziecko w ostatniej kolejności rysuje siebie lub w ogóle pomija w pracy swoją osobę, może to sugerować niskie poczucie wartości. Nie żałuj szkrabowi pochwał!
Czytaj też: Tego nigdy nie rób! 5 rzeczy niszczących samoocenę dziecka
2. Sprawdź na rysunku, kogo dziecko kocha, a kogo woli unikać
Osoba, którą dziecko ustawia na rysunku tuż obok siebie, jest mu uczuciowo najbliższa. O silnej i głębokiej więzi świadczy też trzymanie się z kimś za ręce lub wzajemne kierowanie rąk ku sobie. A kto może wzbudzać w dziecku niepokój czy niechęć? Postać narysowana z brzegu, w kącie lub z dala od pozostałych. Niektóre dzieci w ten sposób przedstawiają swoje rodzeństwo. To ważny sygnał – dziecko może się czuć zazdrosne o brata lub siostrę.
Uwaga! Sygnałem niechętnych uczuć bywa też wyeliminowanie kogoś z rysunku lub umieszczenie na nim przedmiotu, który oddziela dziecko od jakiejś osoby. Pomiędzy sobą a np. tatą dziecko umieściło szafę czy drzewo? Być może ojciec jest zbyt wymagający.
Czytaj też: Jak pokonałam zazdrość córeczki
3. Odkryj na rysunku charakter swojego dziecka
Przede wszystkim staraj się zwrócić uwagę na sposób, w jaki dziecko tworzy swoje prace. Linie, które wychodzą spod jego ręki, są długie, rysowane z rozmachem i z dużą siłą nacisku kredki? Świadczy to o energii, odwadze, pewności siebie, a nawet o gwałtowności. Na rysunku dziecka nieśmiałego czy pełnego obaw linie są delikatne, posunięcia kredką niepewne, a postacie nieraz tak małe, że na kartce papieru zostaje mnóstwo pustego miejsca. Z kolei zamaszyste, chaotyczne, szybkie pociągnięcia kredki często cechują dziecko nadpobudliwe. Zdarza się, że w całym rysunku namalowanym delikatną kreską, jedna postać narysowana jest specjalnie mocno. O czym to świadczy? Dziecko wiąże z tą osobą silne emocje – może to być miłość, podziw lub odwrotnie: gniew czy agresja.
Uwaga! Agresję mogą wyrażać także przedmioty służące do walki – np. karabin czy nóż, które dziecko umieszcza w swoich rękach. Warto wtedy porozmawiać z dzieckiem o jego uczuciach.
Zobacz też: Jaki charakter ma twoje dziecko? - test
4. Rozszyfruj znaki na narysowanych twarzach
Na rysunkach twojego dziecka wszyscy zwykle się uśmiechają? Nikt nie jest przestraszony, smutny czy zagniewany? Możesz więc być spokojna – dziecko ma doskonały nastrój, czuje się kochane, bezpieczne i szczęśliwe. Gorzej, gdy postacie są pochmurne, złe lub sprawiają wrażenie wyobcowanych. Taka praca wskazuje bowiem na przykre emocje (związane np. z sytuacją w przedszkolu czy domu). A co oznacza osoba pozbawiona twarzy, np. stojąca tyłem? To może być ktoś, kogo dziecko nie akceptuje – np. nielubiana opiekunka. Warto wtedy zapytać dziecko, kim jest postać i czemu właśnie tak została przedstawiona. Wiele dzieci zdradza w ten sposób swoje pragnienie ograniczenia kontaktów z tą osobą.
Uwaga! Gdy wszystkie prace dziecka są ponure lub postacie zawsze mają wykrzywione twarze – może to być sygnał, że twój przedszkolak z czymś sobie nie radzi. Możliwe, że potrzebuje więcej pieszczot i zainteresowania rodziców?
Czytaj też: Dziecko nielubiane w przedszkolu - jak możesz mu pomóc?
5. Sprawdź, jakich kolorów są rysunki dziecka
Pogodne, wesołe, życzliwie nastawione do świata dziecko najczęściej wybiera jasne, ciepłe barwy: czerwoną, żółtą, pomarańczową. Dziecko spokojne, zrównoważone chętnie sięga po kredkę, zieloną, niebieską, fioletową. Rysunki ponure, z przewagą czerni i brązu sygnalizują, że mały twórca jest w złym nastroju lub brakuje mu poczucia bezpieczeństwa. Nie wpadaj jednak w panikę, jeśli dziecko namaluje twój portret ciemną kredką. Być może sięgnęło po prostu po pierwszą z brzegu. Natomiast obrazek cały zamalowany na czarno może dla odmiany przedstawiać... głęboką noc. A jeśli dziecko tylko jednej postaci poskąpiło kolorów? Może to świadczyć o jego nie najlepszych relacjach z tą osobą. I odwrotnie – osoba, przy której dziecko użyło więcej barw niż przy innych, często jest tą, z którą dogaduje się najlepiej.
Uwaga! Zdecydowana dominacja czerwieni z czernią bywa oznaką gniewu. Niewykluczone, że synek czy córeczka przeżywa jakieś problemy, które wymagają twojej pomocy.
Interpretuj rysunki dziecka zgodnie z jego wiekiem
Inaczej będzie rysował przedszkolak, a inaczej starsze dziecko. Mały plastyk stopniowo rozwija swoje umiejętności:
- 1,5–2 lata. Dziecko tworzy tzw. bazgroły. Jego prace nie przedstawiają żadnej sensownej treści – najczęściej są to linie, które bezładnie splatają się ze sobą, kołyszą, krzyżują.
- 2–4 lata. Na obrazkach dziecka pojawiają się postacie ludzkie, większość z nich to tzw. głowonogi.
- 4–6 lat. Dziecko próbuje coraz dokładniej odwzorować świat – rysuje domki, kwiaty, słońce.
- 6–9 lat. Postacie i przedmioty na rysunkach są ujmowane coraz bardziej realistycznie – drzewa mają liście, a dom – okna i komin.
Rysunek dziecka w diagnozie pedagogicznej: test rysunku rodziny, domu
Na podstawie rysunku dziecka pedagog jest w stanie „odczytać” wiele emocji i odczuć dziecka. Zobaczy:
- więź emocjonalną rodziny,
- stopień zaspokojenia potrzeb psychicznych dziecka,
- postawy i zachowania rodziców,
- metody wychowawcze rodziców,
- głębokie problemy, z jakimi boryka się dziecko np. czy jest zastraszone albo molestowane.
Czasami rysunek dziecka powie nam więcej niż tysiąc słów. Nie zawsze jest przecież w stanie otworzyć się przed nami, a tym bardziej przed kimś z zewnątrz.
Zobacz też:

Może się wydawać, że im bardziej skomplikowane zabawy, tym więcej z nich korzyści dla rozwoju dziecka. Nic bardziej mylnego. Budowanie najprostszej wieży wpływa na charakter! Jak? Czytaj dalej... Oto 4 zalety zabawy klockami, których prawdopodobnie nie znasz, a o których warto wiedzieć, by bawić się z dzieckiem bardziej świadomie. 1: Wspierają w wyrażaniu emocji Zestawy LEGO DUPLO zawierają nie tylko klocki konstrukcyjne, ale również takie, na których są namalowane twarze z różnymi emocjami. Dzięki nim dziecko łatwiej uczy się rozpoznawać np. radość, złość, smutek czy szczęście i przypisywać je do konkretnych sytuacji. Można w zabawie przećwiczyć zdarzenia z życia codziennego: jak komunikować swoje niezadowolenie, jak pokazać, że kogoś się lubi, czy co zrobić, gdy inne dziecko zabiera zabawkę lub gdy coś się nie udaje w zabawie. Odgrywanie scenek pomaga nie tylko w poznawaniu zachowań i emocji w określonych sytuacjach. Pozwala także ćwiczyć empatię. Choćby bawiąc się w gabinet weterynaryjny i zabierając chore kucyki do weterynarza lub przygotowując im na kolację to, co lubią jeść najbardziej. 2: Uczą osiągania celów i niepoddawania się Układanie klocków jest wymagającym zadaniem, zwłaszcza dla najmniejszych i nieporadnych jeszcze rączek. Z czasem maluch coraz lepiej radzi sobie w łączeniu kolejnych elementów i ma ogromną satysfakcję, gdy uda mu się osiągnąć cel – ułożyć wieżę, domek czy połączyć kolejne wagoniki pociągu. Budowanie z klocków uczy dzieci nie tylko cierpliwości, ale także pokazuje, że wymarzony efekt nierzadko wymaga poświęcenia sporej ilości czasu! Kiedy więc za pierwszym, drugim, czy trzecim razem upragniona wieża z klocków LEGO DUPLO przewróci się, motywujmy malucha, by się nie zrażał i tłumaczmy mu, że warto spróbować postawić ją jeszcze raz. Za którymś razem na pewno się uda! Warto dodać, że...

Pomysły na dekoracje ścienne do dziecięcego pokoju Folie do przyklejania. Można je dostać w specjalistycznych sklepach z farbami i tapetami. Wybierz taką, która będzie pasować do ogólnego wystroju . Gdy urządzasz pokój małej elfiej wróżki, poszukaj np. folii z motylkami czy kwiatami. Jeśli planujesz wystrój pokoju dla małego pirata, pomyśl o folii ze statkiem czy wzburzonym morzem. Fototapeta. Przykleja się ją zazwyczaj na jedną ze ścian pokoju. Może przedstawiać ulubioną bajkową postać malucha, czy coś, czym dziecko się właśnie fascynuje, np. ptaka, gwiazdy, drzewo, liście itd. Musisz jednak brać pod uwagę, że zainteresowania malca w tym wieku dość często się zmieniają i tapeta już po kilku miesiącach może się okazać nieaktualna, a dziecko może nawet zażądać jej natychmiastowego odklejenia (albo spróbuje dokonać tego samo :-)). Korkowa ściana. To naprawdę doskonały pomysł. Trzy ściany malujesz normalnymi farbami, a na jedną przyklejasz korek. Na korkowej ścianie maluch może wieszać swoje najwspanialsze rysunki, pamiątkowe kartki z życzeniami, wstążeczki z urodzinowego prezentu, sznur koralików, zabawne zdjęcia z wakacji itd. Dla dziecka to duża frajda, a dla ciebie kawałek wspaniałej historii twojego smyka. Gdy powieszone na ścianie gadżety już się opatrzą, możesz część z nich ściągnąć i schować do pudełka skarbów. Po latach na pewno z sentymentem sięgniesz do niego. Miejsce dla małego Picassa. A może jedną ze ścian „poświęcisz” na twórczość swojego utalentowanego smyka? Po prostu powierzchnię pomaluj białą farbą i przekaż ją w ręce dziecka. Niech maluch rysuje na niej kredkami czy kredą to, co tylko przyjdzie mu do głowy. Po jakimś czasie po prostu zmywasz ścianę i ponownie malujesz na biało. A dziecko znów ma miejsce na swoje rysunki. Ty także możesz włączyć się do zabawy: górna część ściany należy do...
Twój maluszek nie chce sam spać albo lunatykuje? A może martwisz się, że nie chce wziąć kredki do ręki? Lub z drugiej strony – masz ochotę zapisać swoją uzdolnioną pociechę do szkoły muzycznej, tylko zastanawiasz się, czy jeszcze nie jest za wcześnie. Psycholog pomoże rozwiązać Twoje problemy. Milenka ma trzy latka, bardzo lubi śpiewać i tańczyć. Czy takiego maluszka można posyłać na lekcje gry na instrumencie muzycznym? Na to jest jeszcze za wcześnie. Trzyletnie dziecko lepiej zapisać na zajęcia muzyczne, np. na rytmikę albo do grupy tanecznej dla maluchów (organizują je przedszkola, czasami domy kultury). Gra na instrumencie wiąże się bowiem ze żmudnymi ćwiczeniami, często codziennymi. Myślę, że z regularną nauką można zaczekać rok, nawet dwa. Mój trzyletni synek ma dziwną technikę rysowania – „bazgrze” po całej kartce, mówiąc, że właśnie rysuje np. babcię z kotem. Starszy synek, gdy był w wieku Tadka, rysował „normalne” domy i ludzi... Nie należy porównywać umiejętności maluchów. Każdy ma bowiem własne tempo rozwoju, nabywa pewne umiejętności wcześniej, a inne później. Przeciętny trzylatek rysuje kreski, linie zakręcone, często też zmienia nazwę obiektu w czasie rysowania. Ważne jest, aby synek mógł często malować i eksperymentować z kolorami. Z czasem jego prace będą bardziej zrozumiałe. Mikołaj nie chce się wyprowadzić z naszej sypialni, a ma już dwa i pół roku. Kiedy dziecko powinno nauczyć się spania we własnym łóżku? Synek jest już na tyle duży, że może spać w swoim łóżeczku. Niestety, zmiana nawyku zasypiania wymaga od rodziców determinacji, spokoju i konsekwencji. Po rytuale wieczornego czytania bajki i zgaszeniu światła radzę zostawić synka w łóżeczku, usiąść obok i po prostu czekać, aż uśnie, nie wdając się z nim w żadne dyskusje i rozmowy. Gdy dziecko wychodzi z...